Avatar 2 może powstać tylko z nowym światem. Dlaczego? W innym przypadku doszłoby do braku konsekwencji ze strony scenarzystów i reżysera. Bowiem przedstawili w pierwszej części tak brutalną wizję korporacji światowych, kasy/pieniędzy i ludzi jako gatunku, że w przypadku zakończenia wydarzeń tak, jak to było na koniec...
więcejMoże rzeczywiście pierwsza część nie była powalająca na kolana jeśli chodzi o fabułę,ale ona musiała taka być.Reżyser musiał to wszystko pokazać ,ten cały nowy świat. Byłoby grzechem nam tego nie pokazać w całości.Długo jeszcze będziemy czekać ,aż powstanie jakiś inny film z takimi efektami.Nie było czasu na...
Dla wszystkich byłaby wielka strata , gdybyśmy nie dożyli roku 2014 i nie dożyli premierty Avatara 2 ^^
Jedynki nie obejrzałem do końca, tylko pieniądze wywaliłem w błoto, więc dwójki na pewno nie zobaczę.
"Cameron also said he intends to personally dedicate himself to helping the industry adopt 3-D without creating a consumer backlash.
That will include continuing to create quality 3-D content, like a sequel to "Avatar," which he estimated will take about 3 years to make — 18 months less than it took the...
może wystąpi w "avatarze 2" :)
nie musieliby jej przekształcać komputerowo, wyszłaby w jednym ze swoich strojów i zagrała przestawiciela jakiegoś nowego gatunku... w końcu całkiem dobrze pasowałaby do innych mieszkańców Pandory ;)
to byłby komplement wobec gagi, bo w końcu o to właśnie w tym jej "zjawisku" chodzi...
zdaje sie ze za mało sianka sie przytulilo,
daje sobie reke uciac ze Cameron nie bedzie rezyserem drugiej czesci
Lepiej zeby wogole nie powstała taka jest moja opinia.
No ciekawe co będzie w 2 części mam nadzieję że ci sami bohaterowie i zacznie się od tego momentu co się skończyło a nie w ogóle coś innego
Przecież zakończenie jest zamknięte i nie daje żadnego punktu wyjścia, żadnej minimalnej opcji do kontynuacji.
Film nadal dobry, ale to już nie to samo. Postacie, świat już aż tak nie zachwycają, jak w pierwszej części, gdy była to nowość.
Popłuczyny po pierwszej części, która bez wątpienia jest kultowa a tutaj, to nawet ponarzekać sobie na fabułę nie można, bo jej tutaj po prostu nie ma.
Takie typowe współczesne g.wno zrobione w myśl zasady: "nawet g.wno zawinięte w ładny kolorowy papierek da się sprzedać" - tutaj tym kolorowym papierkiem są efekty...
Czy jest wybitny? Nie. Czy jest słaby? Oczywiście, że nie.
To jest film, który po prostu trzeba obejrzeć i nikt nie powie, że stracił 3h życia. Wprost przeciwnie. To była świetna przygoda.
PS. Bardzo szanuję ludzi, którzy nagrywając jeden film mają już projektu wizję kolejnych części sagi.
Film jest dobry ale nie podoba mi się zabijanie członków rodziny Sully'ego - jak dalej Cameron będzie prowadzić narrację, że w kolejnych filmach będą ginąć kolejne dzieci Sully'ego to ta seria przestanie mieć jakikolwiek sens - już samo usunięcie postaci Neteyama było słabe a tu jeszcze 3 filmy - ponoć kolejne mają...
więcej