To wszystko tak jakby zmierza do tego by pokazać, że NaVi kontrolują wszystkie żywioły, tzn każde plemie inny żywioł. Były plemiona ziemi, były plemiona powietrza, teraz dostaliśmy plemiona wody, więc czas na coś związanego z ogniem. Ogólnie 2 część dużo gorsza, niż pierwsza. Powielili schemat... Ludzie nieba znowu...
Ludzie ponownie wracają, po bitwie Navi rzecz jasna są zwycięzcami, ale kosztem życia paru ładnych zwierzaczków i 2/3 postaci długoplanowych, wzruszona tym oraz zachwycona całkiem spoko CGI publika wystawia masowo oceny 10/10 nie zwracając uwagi na to że to po raz kolejny odgrzewanie kotleciora
chociaż raczej zarys fabuły.
Jeśli ostatecznie potwierdzą to, że akcja dzieje się podwodą oraz/lub w jej okolicach to uważam, że akcja 2 części będzie się dziać równolegle do pierwszej części zobaczymy wtedy wszystko z innej perspektywy, to wyjaśniało by dlaczego powrócą tamci aktorzy. Mogą też wprowadzić wątek...
W najnowszym zwiastunie „Avatar: Ogień i popiół” widzimy coś, co mocno mnie zdziwiło – syn pułkownika Quaritcha, Pająk, jakimś cudem połączył się z Eywą i… zaczyna oddychać pandorańskim powietrzem bez maski. Jake Sully mówi, że jeśli korporacja dowie się o tej przemianie, to „wszyscy Na’vi zginą”. Brzmi dramatycznie –...
więcejbędzie. Na zwiastunach to samo: latające kwiatki, bitwy wśród latajacych gór, gigantyczne wyskakujące wieloroby z wody, etc.
Część pierwsza była pionierska, część druga podrasowana wizualnie, ale sama historia taka sobie.
Obawiam się, że cześć trzecia, jeśli nie bedzie mieć dobrej historii to będzie dla mnie...
Avatar 3 będzie miał inną nazwę która brzmi "Avatar 3: Reactivation the Pandora" (na polski Avatra 3: Rewolucja Pandory)
dla zainteresowanych:
Cameron i 20 Century Fox dogdali się właśnie z rządem Nowej Zelandii, ze film nakręcą w NZ i dostaną specjalne rabaty i wsparcie i ulgi i kto wie co jeszcze ...
Żródło:
http://www.stuff.co.nz/entertainment/film/9522695/Avatar-sequels-to-be-made-in-N Z