7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823934
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Świetny film

ocenił(a) film na 10

Bardzo dobry film. Niektórzy piszą, że gniot że "komercyjna katastrofa" co mnie osobiście
śmieszy. Ale niestety wszystkim się nie dogodzi. Fabuła filmu może i nie jest zbytnio
rozbudowana bo to nie o to chodziło ale przede wszystkim o ten świat 3D i efekty specjalne.
Obejrzałem w IMAX i jestem pod wielkim wrażeniem. Film na prawdę godny polecenia, nie
wierzcie tym co wypowiadają się o nim negatywnie bo nie mają racji! Warto wydać trochę
kasy i obejrzeć w 3D - efekt jest niesamowity, dosłownie jakby się tam było.

ocenił(a) film na 1
LordAngmar

Oglądając w kinie w 3D - film wypada całkiem nieźle.
Poza kinem - bez całej otoczki 3D tandetna fabuła wychodzi na jaw i robi się gniot

I co mnie cieszy cały czas leci w dół
Filmweb 81 miejsce na imdb jeszcze niżej.

ocenił(a) film na 9
rumburaks

jak jest efekt 3D to się dekoncentrujesz?

humanistys end to straszny gniot. i cieszę się że Idze w dół

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
rumburaks

Cieciem jest... z marszu. Balwanem, jezeli ocenil film, nie ogladajac go. :/
Nie wiem skad wszystkie te bzdurne wnioski. Nie znasz czlowieka.
W wersji polskojezycznej (zebys zrozumial): Kto kogo przezywa, sam sie tak nazywa. :p

ocenił(a) film na 1
witcher70

użyj szarych komórek, sprawdź w słowniku synonimów znaczenie słowa cieć i zastanów jak może być one powiązane z użytkownikiem plantum
odnośnie osób które oceniają filmy bez ich uprzedniego obejrzenia - bałwan to raczej delikatne określenie

rumburaks

Alez uzylem... i owszem, zdarzaja sie filmy tak beznadziejne w ocenie niektorych ludzi, ze poza obejrzeniem krotkiego ich fragmentu nie ma sensu katowac sie caloscia, jak w przypadku opisanym przez plantum.
Strach pomyslec ilu cieci pastwi sie nad Avatarem po obejrzeniu jedynie zwiastuna, marnej kopii z Internetu, czy tych dla ktorch powodem do dumy jest fakt, iz zasneli w trakcie seansu, nie doceniwszy rezyrskiego kunsztu Camerona.
Rzecz w tym, ze wszystko to pozostaje w sferze subiektywnej oceny.
Nadal nie uwazam, aby slusznym bylo posadzanie kogos o bycie cieciem na tak chwiejnej jak sugerowana przez Ciebie podstawie. I slownik Cie nie uratuje. ;p

ocenił(a) film na 1
witcher70

Jeżeli ktoś przesiaduje na forum po kilka godzin dziennie wypisując cały czas swoje "mądrości" dla mnie jest po prostu forumowym cieciem (w tym wypadku Avatarowym cieciem). Chyba więcej tłumaczeń w tej kwestii nie potrzeba.

"Alez uzylem... i owszem, zdarzaja sie filmy tak beznadziejne w ocenie niektorych ludzi, ze poza obejrzeniem krotkiego ich fragmentu nie ma sensu katowac sie caloscia, jak w przypadku opisanym przez plantum."
Nie muszą się katować, sam do tego filmu podchodziłem kilka razy, w końcu jednak obejrzałem do końca. Mimo wszystko ocenianie całości filmu jeżeli widziało się tylko kawałek jest oznaką ignorancji - a od ignoranta do bałwana już niedaleko.

rumburaks

Jesli tak stawiasz sprawe, to ja sie poddaje. Nie moja godnosc, choc z cieciem mnie nie przekonales. To nie temat na dyskusje na forum poruszajacego filmu. ;)

ocenił(a) film na 1
witcher70

No cóż, może zbyt drastycznego określenia użyłem, co gorsza - niezgodnego z regulaminem ; p

rumburaks

Kazdego czasami ponosi. ;p Z regulaminem nalezy sie liczyc (patrz. 'zglos naduzycie' :D). Moge spytac dlaczego nie podobal Ci sie Avatar? ;> Pytam o opinie. Nie wymuszam walki na argumenty. :p

ocenił(a) film na 1
witcher70

Zmieniłem swój system oceniania, jak film ma za wysoką ocenę (w moim mniemaniu oczywiście) to daję 1, a jak za niską to 10.

Odnośnie opinii tak jak napisałem wcześniej - w kinie w 3D całkiem spoko, poza kinem już gorzej

ocenił(a) film na 9
rumburaks

"Zmieniłem swój system oceniania, jak film ma za wysoką ocenę (w moim mniemaniu oczywiście) to daję 1, a jak za niską to 10."

powinni wykonać nową wersję serwisu (dla ludzi o specjalnych potrzebach jak ty) - dwa guziki...
1) ZA WYSOKO
2) ZA NISKO

;]

"Odnośnie opinii tak jak napisałem wcześniej - w kinie w 3D całkiem spoko, poza kinem już gorzej""

geniusz... geniusz!
ale czy nie sądzisz,. że powinna w wyjść z tego jakaś średnia ocena??

PS: już dawno się tak dobrze nie bawiłem z takimi prowokacjami ;]

ocenił(a) film na 9
rumburaks

rumburakus najpierw myśl a potem dopiero pisz. bo jeśli ktoś jest ignorantem to właśnie ty.
Rzucasz wyzwiskami bo ktoś nie docenia twojego kochanego filmu?

Jeśli piszesz że "film wypada całkiem nieźle." to raczej znaczy że zasługuje na ocenę wyższą niż 1/10.... nie sądzisz?

ups! ....chyba spadła ocena Humanitys END! :]

ocenił(a) film na 1
plantum

Nie rzucam wyzwiskami tylko używam najbardziej adekwatnych określeń w stosunku do pewnych wzorców zachowań.
Odnośnie ignoranta to określenie pasuje tylko do ciebie - jeżeli uważasz że także do mnie, to tylko jeszcze raz potwierdzasz że nim jesteś, ponieważ nawet nie znasz znaczenia słowa którego używasz.

A jaką ocenę wystawiam dla filmu - nie twoja sprawa

Ps.
Humanitys end nie jest moim ukochanym filmem, nawet nie znam jego średniej i mało mnie to obchodzi.
Więc jeśli chciałeś zrobić mi na złość, jedyne co zrobiłeś: to z siebie głupka.

ocenił(a) film na 9
rumburaks

"Humanitys end nie jest moim ukochanym filmem [...] mało mnie to obchodzi."

rumie z buraków

słowa jakie padły wczoraj z twoich ust w moim kierunku, przeczą temu co teraz piszesz.... :)

Liczyłem że zdanie które napisałem:
"humanistys end to straszny gniot. i cieszę się że Idze w dół"
postawi twój mózg na nogi... lecz ty zamiast tego dostałeś najwyraźniej ataku szału....

to dość śmieszne.... :)
szkoda że już usunęli.

mam nadzieję że poczułeś wielką nienawiść do mnie.... bo co innego można czuć po zmieszaniu fajnego filmu z błotem.....

pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
rumburaks

tu mnie masz... fakt obejrzałem tylko kawałek, bo mnie zaraz się odechciało... ale to mi wystarczyło - słabe te dialogi, i nawet taka ilość efektów nie ratuje tego filmu.
cały film pachnie mi tandetą, i po tym co przeczytałem więcej niż 3/10 wystawić mu nie mogę!
zgadzam się z innymi opiniami np. "grafika chyba robiona na amidze"

to ma się nijak do filmów z dobrymi efektami, i ma się nijak do kinematografii ogólnie.... :/

ocenił(a) film na 4
plantum

Fabułą była koszmarnie tandetna, podobnie jak aktorstwo. I za idiotyczne uważam ocenianie filmu jedynie pod kątem efektów specjalnych czy ilości zarobionych/wydanych pieniędzy. Jż na początku filmu każdy by się domyślił, jak to się skończy- gdyby Cameron zrobił inne zakończenie, film byłby w mieręok.

ocenił(a) film na 9
Nika1030

jak dla mnie wręcz przeciwnie.
Aktorzy w Avatarze doskonale wywiązali się ze swojej pracy. Tym bardziej w scenach z wykorzystaniem motion-capture.