Byłem na w weekned w Multikinie, oglądałem ten film w okularach 3D efekty specjalne zapierały dech w piersiach lecz jednak bez większego problemu odróżniałem elementy realne od tych wykreowanych przed program graficzny. Tak czy siak to najlepszy film SF jaki widziałem!!! Jeśli znacie jakieś podobne filmy i w waszej ocenie też są świetne ,nie koniecznie SF piszcie śmiało bo mi się pomysły pokończyły,a lubię ambitne filmy i nie koniecznie wysokobudżetowe;)
Np "centrum dowodzenia";P wiadomo tam gdzie była główna akcja czyli Dżungla wszystko było w 3D chyba, że się myle:)
W centrum dowodzenia chyba wszystko poza metaliczną ścianą też było efektem specjalnym. Ekrany komputerów, oświetlenie, widok za oknem, wszystko.
Myślisz, że naprawdę kręciły się w niej światełka i brzęczała? :D
Chodzi mi tylko o to, że mówisz, że odróżniłeś, rzeczy wykreowane komputerowo od rzeczywistych. jaki to problem, skoro dobrze wiadomo że może oprócz paru skrzynek w kącie wszystko inne jest wytworem komputera? Gdyby Cameron dorobił efekty do jakiegoś filmu przygodowego na ziemii nie wytężając się by zrobić coś niespotykanego, tylko wytężając się by nic się nie wyróżniało, to byś nie odróżnił :)
Chodzi mi o to, że sporo osób mi mówiło że to film w 100% 3D;) Lecz sporo elementów "wyposażenia" były to elementy realne:) Sądzę, Że za 5 lat Filmy 3D będą tak realne, że będziesz się zastanawiać czy owy bohater "człowiek" też jest wytworem grafików czy też namacalną osobą:D
Acha, w tę stronę, to okej ;)
Akurat zatrudnienie człowieka jest tańsze, niż zatrudnienie jednego człowieka, żeby go wyanimować na drugiego człowieka, więc tego bym się nie obawiał. No chyba, że nagle w filmie zobaczysz merlin monroe, ale to raczej też będziesz wiedział, że to Fx.
Do autora tematu:
napisałeś że lubisz "ambitne filmy i nie koniecznie wysokobudżetowe"
a oceniasz "avatara' i "to" weź się więcej nie ośmieszaj!
Moim zdaniem ty ośmieszasz się wystawiając ocenę 1/10 czy według Ciebie Smerfy są na tym samym poziomie?:) Jeśli tak to gratuluje wyobraźni z resztą ja nie neguje ocen innych, jeśli ci się nie podobał to ok mi za to bardzo:] Pozdro!
Na 10 zasługuje tylko ojciec chrzestny i czas apokalipsy, jedyne filmy zatwierdzone przez radę krytyków przy ONZ i konferencje ds. kinematografii WHO. Ministerstwo oceniania filmów również przeprowadziło wnikliwe badania tematu które wykazały, że ocenianie Avatara wyżej niż wymienionych filmów w 7 procentach poprzedzone było spożyciem beczki rumu i 4 słoików kiszonych ogórków. Polski komitet normalizacyjny opublikował ekspertyzę, w której wykazano szereg rozbieżności między Avatarem a wzorcem arcydzieła przechowywanym w próżni w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag.
No widzisz to ich zdanie, a czy ty oglądając jakiś film, który w Twojej ocenie był naprawdę znakomity, sugerowałbyś się oceną krytyków? Ludzie jest demokracja (bynajmniej tak mi się wydaje) Większość krytyków filmowych ma zupełnie odmienne zdanie niż większość osób oceniających owy film pozytywnie, oni po prostu mają swój świat i swoje zabawki, ja mam swoje i się nimi "bawię";P co do Ojca Chrzestnego i czasu Apokalipsy to zgadzam się, że są to filmy wyjątkowe, ale nie ukrywajmy, że również filmem wyjątkowym jest Avatar:)
No faktiko co do ceny czyli 28zł to lekka przeginka:D myślałem chociaż, że okulary dadzą gratis:}