+ ogólne wrażenie
+ jakość efektów, płynna i naturalna animacja
+ dźwięk
+ ciekawa fabuła, ale...
- dość przewidywalna, wiele z tych pomysłów gdzieś już widziałem
- mało gry aktorskiej
- było pare fragmentów, które jakoś sie nie kleiły
"mało gry aktorskiej"
O co chodzi? Od początku do końca przez każdą minutę filmu jest gra aktorska. Bo chyba nie myślisz, że cyfrowe postacie były robione tylko przez animatorów...
Nie zgodze się, rola Pułkownika Quaritcha była świetna a i Sigourney dała radę. Reszta "żywych" ról dla mnie bez znaczenia jak grali, było tego tak mało.