Przykro to mówić, ale koles powielil schemat z Matrixa - i to żywcem. Ta kwestia, że leży
sobie człowiek na magicznym łożu, skąd nagle przenosi sie do swiata wirtualnego, albo
innego świata, była już przerabiana.
Dołożył do tego nowe efekty i zamiast ludzi, to stworzenia wykreowane przez komputery i oto
całe arcydzieło.
Przesadą jest nazywać ten film arcydziełem kina. Ot, zwykły film, z niesamowitymi efektami
specjalnymi, z niewyraźną fabułą.
http://www.filmweb.pl/film/Avatar-2009-299113/discussion/Robi%C4%99+list%C4%99+f ilm%C3%B3w+kt%C3%B3re+zosta%C5%82y+sparodiowane+w+avatarze,1558359
Parodia to bym tego nie nazwal, ale powieleniem schematu.
Wystarczy obejrzec najpierw Avatara, a potem Matrixa i podobienstwo jest uderzajace. Maszyny, do ktorych podlacza sie ludzi, latajace statki kosmiczne, podobne ujecia zalogi w tych statkach, itd...
ale co Ty opowiadzsz, avatar powstał juz 20 lat temu i to matrix i każdy iinny film jest kopią avatara, Ty sie nie znasz ;/