7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823612
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Po dwóch seansach w kinie 3D ponad miesiąc temu, przyszedł czas sprawdzić jak film wygląda w 2D w dodatku na małym ekranie. W moim odczuciu nie traci aż tak bardzo jak niektórzy mówią, ale o tym później. Wracając do kina. Były to jak narazie moje najlepiej wydane pieniądze na film oglądany na wielkim ekranie.

Na pewno największą zaletą jest wykreowany świat. Tego nie da się opisać, trzeba po prostu zobaczyć. Całość jest magiczna i tworzy świetny baśniowy klimat. Trójwymiar tylko potęguje wrażenie bycia na Pandorze. Nie ma żadnych wyskakujących z ekranu stworów i przedmiotów oraz przesadnej głębi. Całość dość dobrze oddaje sposób w jaki widzi człowiek. Jeśli chodzi o efekty specjalne, to w Avatarze są już naprawdę bliskie doskonałości. Momentami trudno odróżnić to co stworzył komputer, od tego co istnieje naprawdę. Technologia Performance Capture sprawia, że Na'vi wyglądają tak naturalnie, jak się da. Grę aktorów oceniam w sumie jako dobrą.

Na pewno spośród obsady najbardziej wyróżnia się Zoe Saldana, która świetnie odegrała rolę Neytiri (jeśli ktoś nie wie, wszystkie postaci Na'vi byli grani przez aktorów, na których nałożono później komputerowo obraz). Na uwagę zasługuje również Stephen Lang, który mimo że przez większość filmu gra z taką samą miną, to jako pułkownik Quaritch sprawdza się bardzo dobrze. Ma budzić niechęć do siebie i to robi. Niestety reszta obsady nie wyróżnia się niczym specjalnym. Jednak ze względu na to jaką pracę musieli wykonać aktorzy (m. in. nauka jazdy konnej, strzelania z łuku, Sam Worthington przeszedł nawet krótkie szkolenie wojskowe, a Michelle Rodriguez lekcje pilotowania śmigłowca).

Muzyka w filmie sprawdza się świetnie, idealnie oddaje klimat, choć do najlepszych w historii kinematografii jej daaaaaleko i można usłyszeć parę fragmentów znanych z innych produkcji. Najbardziej wyraźny jest chyba utwór 'Gathering all Na'vi clans for battle', który brzmi bardzo podobnie do 'The Might of Rome' z Gladiatora.

Zdjęcia również są rewelacyjne, jedne z najlepszych jakie dane mi było widzieć. Największe wrażenie robią ujęcia podczas lotów na Ikranach i podczas końcowej bitwy, szczególnie najazdy kamery z góry.

Na koniec sprawa najważniejsza w każdym filmie i niestety największa wada Avatara, czyli fabuła. W sumie oceniam ją jako niezłą, choć to ocena naciągana. Jako zalety można uznać brak błędów logicznych, bardzo dobre jej prowadzenie, dbałość o szczegóły i to, że nie przynudza. Niestety wady są spore. Przede wszystkim schematyczność, przez co film jest przewidywalny od początku do końca oraz nijakie dialogi (najbardziej raziło mnie chyab: "-Czemu mnie uratowałaś? -Bo masz silne serce"). No i sam szkielet fabularny przypomina fabułę Tańczącego z Wilkami.

Po seansie na komputerze w jakości DVDScr (tak wiem, że piractwo jest złe, ale planuję zakupić DVD lub BD jak tylko wyjdzie) mogę powiedzieć, że film jednak trochę traci. Nie "wsiąka" się już tak w świat Pandory, efekty nie robią takiego wrażenia. Sprawa może wyglądać trochę inaczej, gdy pojawi się wersja HD, bo widziałem trailer w rozdzielczości 720p i naprawdę robi wrażenie.

Podsumowując:
Fabuła 6/10
Aktorstwo 7/10
Muzyka 7,5/10
Efekty specjalne 10/10
Wykreowany świat 10/10
Zdjęcia 9,5/10

Czyli ocena powinna wyjść 8/10 jednak daje 9/10, bo jednak film ma świetny baśniowy klimat i na dużym ekranie robi ogromne wrażenie. Obstawiam od 5 do 7 Oscarów: Najlepsze zdjęcia, Najlepszy montaż, Najlepsze efekty specjalne, Najlepszy dźwięk, Najlepszy montaż dźwięku, Najlepsza muzyka, Najlepsza scenografia. Może Akademia przyzna również za reżyserię (pewnie dostanie Bigelow) oraz za najlepszy film (pewnie dostanie Hurt Locker, choć ta nagroda powinna przypadnąć w tym roku Bękartom Wojny). Czy film stanie się kultowy, czas pokaże. Jeśli kontynuacje zostaną dobrze zrobione to może zając pozycję numer 2 w historii zaraz za Gwiezdnymi Wojnami.

9/10 i ulubione :)

ocenił(a) film na 8
kowalio

Trolle nic do mojej oceny nie mają. Gdybym brał pod uwagę pierwsze tylko wrażenie, to wiele filmów miałoby zbyt niską lub zbyt wysoką ocenę. Myślę, że 9/10 to jest najlepsza ocena dla tego filmu, 10/10 daje tylko dziełom, do których nie mam większych zastrzeżeń.

ocenił(a) film na 8
dabus

Pisałem czego brakowało mi w Avatarze: fabuła mogłaby być mniej schematyczna, dialogi mogłyby być ciekawsze, postaci mogłyby być lepiej zarysowane, mieć więcej indywidualnych cech. Jeśli film ma to co Avatar (pomijając część wizualną) + którąś z wyżej wymienionych cech, staje się dla mnie bardziej wartościowy. Już jako przykład mogę dać całkiem podobnego Władcę Pierścieni.

Jeśli chodzi o bitwę, to owszem, bardzo dobrze wkomponowuje się w fabułę, ale jednak jak coś ma być matką wszystkich bitew, to samo wkomponowanie się w fabułę i przeciętna widowiskowość na tle innych to jednak trochę za mało.

ocenił(a) film na 10
rAd_

Nieszczęście z tą fabułą i jej przewidywalnością. Krótko więc przypomnę inną jeszcze bardziej przewidywalną. Film Misja (ten z De Niro) o misji Jezuitów w Ameryce Południowej. Treść moim zdaniem zbliżona do Avatara (dobrzy Indianie, źli biali, którzy chcą im odebrać ziemię i wolność). Ale jakie przewidywalne zakończenie - misja ulega zniszczeniu, większość mieszkańców ginie, cywilizacja białych zwycięża. To ci dopiero skomplikowana fabuła, a jak wspaniały film.

ocenił(a) film na 8
dabus

Filmu nie widziałem, więc dokładnie się nie wypowiem. Może jest wspaniały, ale na pewno możesz wymienić dzieła lepsze. W moim rankingu Avatar jest wysoko (jeśli dobrze pamiętam gdzieś koło 18 miejsca), ale gdyby nie te mankamenty byłby sporo wyżej. A jeszcze co do poprzedniej twojej wypowiedzi, to owszem skupiam się na szczegółach, jednak mają one stosunkowo małe znaczenie przy ocenie końcowej.

ocenił(a) film na 10
rAd_

Polecam obejrzyj. Wg mnie film arcydzieło, muzyka Morricone boska. Ale ze względu właśnie na zakończenie nie lubię zbyt często do niego wracać.

ocenił(a) film na 8
dabus

Dzięki, zobaczę, bo zapowiada się całkiem obiecująco :)

ocenił(a) film na 8
rAd_

Poprawiłem nieco recenzje i zamieściłem na blogu ;)