podaj te nieścisłości

1. Poproszę o listę nieścisłości.

2. Z trailera było wiadomo że dojdzie do bitwy między ludźmi a Nav'i. Co do samej końcówki wiedziałeś że bohater na stałe zostanie w ciele Na'vi?

3. Jasne że można porównać do Planety Małp, ponieważ to ten sam gatunek sci-fi i kino rozrywkowe poza tym... Filozofii nie odkryłeś.

4. Możesz nie polecać, ale wybacz - nie skorzystam z tej rady.

5. Podaj sensownych argument na temat efektów.

1. Jak ogień może się palić skoro, nie ma tlenu.
2-3 Wiedziałem bo jakże by inaczej, przecież to było oczywiste. Nie
oglądałem żadnych trailerów, bo chciałem mieć czystą wizję na ten film. I
jeśli byś dużo czytał i bardzo dużo oglądał...kojarzyłbyś fakty. Planeta
małp była identyczna, tylko trochę bardziej kiczowata. Było jeszcze mnóstwo
filmów zbudowanych na tym samym szkielecie, --przybywa młody mezczyzna,
oddziela się od swojego garunku by bronić innych rozumnych, zakochuje się w
jednej z nich i zostaje jednym z nich---. To nie chodzi o gatunek tylko
rdzeń, napmpowany i przereklamowany. Mało zaskakujący. Jak chcesz zobaczyć
co to piorunująca nieprzewidywalność polecam Rekonstrukcję.
4. Mozesz nie skorzystac...ale ja nie poszedł bym drugi raz na taką tandetę
dla bezmózgich amerykanów.
5. Efekty dużo lepsze w matrix'sie, 1,2,3. Tutaj to poprostu kreskówka
zrobiona w komputerze i bluebox'sie....

Proszę moje wyjaśnienie.

1. A kto powiedział, że nie ma tlenu?

Planeta małp 1968 miała troszke lepsza fabułe

Zgadzam się z przedmówcą (o planecie małp z 1968 roku)

nosili egzopaki a nie butle z tlenem - tlen był, tylko powietrze miało inny skład z czymś co szkodziło człowiekowi

I tylko to potraficie podważyć...ale niech będzie...mieli te swoje
egzopaki. Jak się komunikowali ze swoim avatarem. Wiem że to s-ci
f...itp...itp...ale można za takie pieniądzę zrobić coś nadzwyczajnego a
ten dilm jest zwyczajny...nie odkrywczy...ma tyle wad...a to całe 3d...to
też piękne nic. Dużo kolorów...światła, magii...ale to wszystko. Jak
chcieli żeby był taki realny...6 lat i dolatujesz...jak najblizszy układ
jest kilka lat świetlnych. Mają taką technoloegię, że potrawią klonować i
modyfikować dna..a nie potrafią stworzyć jakiegoś surowca. To absurd.

Film ma obrazować..jakoś nie było widać ze tlen szkodzi człowiekowi. PO 4
minutach mózg zaczyna obumierać z braku tlenu a nie z powodu trucizny. To
było wyrażne stwierdzenie, ze nie ma tlenu

co za burak mówią Ci a Ty dalej swoje.. jak nie wierzysz to wygoogluj..
ale pomogę Ci bo niewiem czy uda Ci się znalezc..

Cytat z oficjalnej książki o świecie avatara:
"Pandora nie jest ziemią, a jej rajskie oblicze bywa zdradzieckie. Azotowo-TLENOWA atmosfera jest o 20% gęstsza od ziemskiej.

a jeśli dalej upierasz się że nie ma tlenu a ja sobie to zmyśliłem to prosze bardzo:

str 26, 5-6 linijka od dołu strony

współczesna nauka i technika także potrafi klonować i manipulować DNA a jak narazie nadprzewodnika wysokotemperaturowego ani widu ani słychu

A co tam było więcej do podważania? To, że nie polecasz filmu, czy plastikowe kukiełki w M2 uważasz za lepsze niż CG z Avatara? Czy to, że w filmach powtarzają się te same motywy? Głupi jakiś jesteś, czy co?

"6 lat i dolatujesz...jak najblizszy układ
jest kilka lat świetlnych"

No i? Jaki tu widzisz problem konkretnie?

"Mają taką technoloegię, że potrawią klonować i
modyfikować dna..a nie potrafią stworzyć jakiegoś surowca"

Już dzisiaj potrafimy klonować i modyfikować. "Stworzyć surowiec"? Może rozwiń myśl:D A w ogóle to ty płaczesz? Czy po prostu kropka ci się zacięła na klawiaturze?


Jak to jest, że 95% krytyki tego filmu to tragiczne strzały w stopę i generalnie brednie? I to w 95% pisane przez ludzi, którzy samych siebie uważają za "inteligencję"?

No, 4 lata świetlne, a ISV osiągał 70% prędkości światła. O co chodzi?

Stworzenie nadprzewodnika wysokotemperaturowego wg dzisiejszej wiedzy wymaga nieosiągalnych na Ziemi ciśnień. Na Pandorze miał on powstać w czasie zderzenia z jakimś większym kawałkiem planetoidy - powstałe ciśnienie plus ew. pole magnetyczne Polifema umożliwiło powstanie Unobtanium.

Nadal mamy czyste SF i zero absurdu.

drogi kolego nie wiem czemu się tak ciskasz
pytałem o nieścisłości - podałeś jedną - wyjaśniłem
co do Twojego zdania o filmie czy jest zły czy dobry - mało mnie to interesuje to Twoja ocena

...Na początku wspominają ze po 4 minutach się umiera. A po 4 minutach bez
tlenu komórki mózgu zaczynają obumierać. Dlatego mówię, że nie ma tlenu. ...

Pandora
Azotowo-tlenowa atmosfera jest o 20 procent gęstsza od ziemskiej. Zawiera tak dużo dwutlenku węgla (ponad 18 procent), że ludziom, którzy oddychają nią bezpośrednio, grozi utratą przytomności, a nawet śmierć. Problemem jest także siarkowodór, wyrzucany przez liczne wulkany i toksyczny w stężeniach o wiele niższych od jednego procenta. Na szczęście obydwa gazy są usuwane przez maski egzopaków. Ciężki ksenon stanowi około 5,5 procent pandorańskiej atmosfery i jest w dużej mierze odpowiedzialny za jej zwiększoną gęstość. Choć powietrze Pandory jest o wiele gęstsze od ziemskiego, ciśnienie na poziomie morza jest około 10 procent niższe, między innymi dlatego, że grawitacja Pandory jest około 20 procent słabsza od ziemskiej...

PS surowców się nie tworzy z niczego

''Mają taką technoloegię, że potrawią klonować i
modyfikować dna..a nie potrafią stworzyć jakiegoś surowca. To absurd.
''

Czy klonowanie ma wpływ na wytwarzanie surowca z niczego? To genetyka, któa tym się nie zajmuje. Podobnie fizyka zajmuje się przemieszczniem z prędkością światła i nie ma to nic wspólnego z tworzeniem surowca.

A wytwarzamy diamenty z węgla....nawet jest możliwe wytwarzanie złota z
ołowiu...tylko jest wysoce nieopłacalne. A technologia, którą posiadali
świadczy o tym, że wytworzenie nadprzewodnika...jest prawdopodobne...chodzi
o to że ten film jest mierną komercją. A co do tego, że Amerykanie kręcą
dobre filmy to każdy wie...ale kręcą w większości kicz i chłam...Stosunek
tych bardzo dobrych do kiczu jest jak 1:100.

Pozdrawiam, wszystkich irytujących się ludzi jakimś głupim filmem....:-)
Ciekawe życie musicie mieć...i ekscytujące...heh.

A a jakim kraju ten stosunek (kiczu do dobrych) jest większy? Czekam na wyjaśnienie.
1:100 jest mocno naciągniete, sam powinieneś sobie z tego sprawę zdawać.
Straszy kicz zdarza się rzadzij niż film przeciętny.

Nie gadaj bzdur o miernym poziomie Avatara. Według tego byś był mądrzejszy od większośći a po pozimie Twoich postów widać lipę i tyle.Poczytaj a zoabczysz ile osób inteligentniejszych od ciebie zachwycona jest tym filmem.

''Pozdrawiam, wszystkich irytujących się ludzi jakimś głupim filmem....:-)
Ciekawe życie musicie mieć...i ekscytujące...heh. ''

Jakie życie masz ty skoro włazisz na forum filmu który uważasz za gniot, stale je monitorujesz i się przejmujesz odpowiedzami ludzi, twierdząc że ktoś cię obraża mimo że nikt cię nienazwał obraźliwie a ty wprost nazywasz ludzi tępakami.

O większego hipokrytę przekonanego o swej bezgranicznej yntelygencji dzisiaj cieżko.

...A wytwarzamy diamenty z węgla....nawet jest możliwe wytwarzanie złota z
ołowiu...tylko jest wysoce nieopłacalne...

czyli zamiana jednego potrzebnego surowca na drugi!! problem polegał na tym że surowców zaczęło na ziemi brakować!! i jak wspomniałeś jest tylko jest wysoce nieopłacalne.

diamenty robią też popiołu ludzkiego...ale do tego jest potrzebna energia... a do jej wytworzenia surowiec...i tak w koło
rozszerz trochę klapki

co do miernej komercji - film odniósł sukces komercyjny to fakt, jednak taki sukces w biznesie nie jest niczym miernym, a przemysł filmowy jest też biznesem
film się nie podoba trudno, ale rozszerz trochę klapki

jeśli się irytujesz "głupim" filmem to znaczy, że Cameronowi się udało - WZBUDZIŁ W TOBIE EMOCJE a to podstawowe założenie twórcy jakiegoś dzieła (dzieło w sensie ogólnym)

Na początku wspominają ze po 4 minutach się umiera. A po 4 minutach bez
tlenu komórki mózgu zaczynają obumierać. Dlatego mówię, że nie ma tlenu.

No to widzę, że już parę razy miałeś dłuższe przerwy w oddychaniu.

K*rwa! Książkę wydali i 100 różnych wiki, a tu znowu: nie ma tlenu!!!

Jest tlen.
Jest też 18% CO2 i od tego człowiek się dusi.
Do tego są ślady chloru, siarkowodoru i amoniaku, a to z powodu wulkanów. Musi tam nieźle śmierdzieć.
I 5% ksenonu.

Film ma obrazowac, a nie zebym musiał przeczytac książkę żeby na niego
pójść. A obrazanie mnie i uzywanie niestosownych wyrazów świadczy o waszej
płytkości i impulsywności. Dyskutujemy o filmie, a Wy z kurwami
wyjezdzacie. Jak chcesz dac upust emocjom...konkretnie w taki niestosowny
sposob...umówmy się rozwiążemy to siłowo. Ale tutaj dyskutujemy.

skoro nie nosili butli z tlenem tylko egzopaki to znaczy ze był tlen - nikt nic więcej nie musiał mówić ani nawet czytać książki

to film Ci obrazuje dość wyraznie: ani razu nie pada stwierdzenie że nie ma tlenu, nie noszą butli tlenowych, jest możliwość rozpalenia ognia na pandorze

i jak tu wynieść z tego wniosek że na pandorze nie ma tlenu

Rany a krytycy płaczą że prosta fabuła skoro takich banałów ludzie nie potrafią zrozumieć

''A obrazanie mnie i uzywanie niestosownych wyrazów świadczy o waszej
płytkości i impulsywności.''

Słowo jakiego użył nie było o tobie, chyba ze ty uważasz inaczej. Nie wiń innych za swoją nietrafną interpertację.

Ludzie, film oglądało się przyjemnie, ale tylko tyle. Był przewidywalny i chociaż nie jestem jakimś znawcą kina (pewno za chwile ktoś do tego uderzy), wiele z moich przypuszczeń co do dalszych wydarzeń się potwierdziło. Więc proszę, nie róbcie z niego jakiegoś arcydzieła lub nie wiadomo czego, a przede wszystkim zrozumcie, że komuś mogło się coś nie podobac, i za wszelką cenę nie próbujcie komuś wbic do głowy swoich poglądów. Mi też się wszystko nie podobało, i nie zmienicie tego, i chuj.

Tu nikt nikomu nie wbija swoich poglądów. Waldek zarzucił niescisłości w filmie to są one tłumaczone.

A Ty skończyłeś chociaż podstawówkę? Może był tam inny gaz. A tak wogóle, to rzeczy w stylu "ogień sie palił, a nie było tlenu" nie pasują do sci-fi. Ja też tak mogę. proszę bardzo:
1. Nie istnieje taka planeta, jak Pandora,
2. Nawet jeśli, to niema tam istot żywych,
3. Niemożliwe jest sterowanie innym, poza własnym ciałem.
Proszę, to sci-fi, tu wszystko jest niemożliwe.
Aha. Zrób mi takie efekty specjalne. Zrób bele jaki model w np. 3D Max studio. Może wtedy zobaczysz, że to nie jest proste.

'''4. Mozesz nie skorzystac...ale ja nie poszedł bym drugi raz na taką tandetę
dla bezmózgich amerykanów. '

A dla kogo i przez kogo była zrobiona Twoja planeta małp? Przez Nigeryjczyków? 90% najbardziej kultowych filmów pochodzi właśnie od Amerykanów więc może nie są aż tacy bezmózgowi co?

Proszę nie porównywać PORZĄDNEGO filmu z takim badziewiem

Nie no, Planeta Małp nie była taka zła.

Przyspieszanie do takiej prędkości spowodowało by zwiękrzenie masy do
takiej wagi że narządy wewnętrzne by wybuchły, itp. Aby przyspieszyc taką
mase do V światła potrzeba energii słońc. "Polecieli na pandorę i znaliżli
ołówek". Youtube, hitler w poszukiwaniu elektro...

http://www.filmweb.pl/topic/1298023/Pewna+niezgodno%C5%9B%C4%87+w+Avatarze+%28ci ekawostka%29.html jako ciekawostka

A o dylatacji czasu i paradoksie bliźniąt nie wspomnę...:) Względności
ruchi i innych ciekawościach z STW(Szczególnej teorii względności).

gdyby to było na ziemi to owszem masz racje. nawet prędkości rzędu tysięcy km/h dają mocny wycisk
natomiast w przestrzeni kosmicznej rzecz ma się nieco inaczej.

spójrz chociażby na astronautów którzy montują na ISS moduły na zewnatrz statku.. poruszają się dziesiątki tysięcy kilometrów na godzine ale tego wogóle nie czują bo są w próżni

no i podstawowa kwestia znowu wykazujesz się niewiedzą:) ISV osiągał 70% prędkości światła a nie 100%

a osiągneli ją dzięki wykorzystaniu antymaterii którą pewnie ludzie wtedy nauczyli się już produkować na większą skalę
nawet pewnie sobie niewyobrażasz jak gigantyczna jest energia którą mozna pozyskać z anihilacji materii i antymaterii

NIe mówiłem o Prędkosci tylko o przyspieszaniu do jakiejs predkosci. A to
zawsze powoduje zwiekrzenie masy. I to Ty wykazłaes sie brakiem wiedzy:)
POzdrawiam. Ehhh...kolejna teorai...niemozliwa do osiagniecia, akurat
jestem na studiach fizycznych...wiec...wiem o czym mowie pozdrawiam.

z tematu co dałem link
...Własnie czytam na http://james-camerons-avatar.wikia.com że statek osiągał 0.874c i przyspieszał 49m/s^2 (5G)
Przy 0.874c podróż trwała by około 5 lat, no i zostaje jeszcze 9 miesiecy na przyspieszanie i hamowanie...

nie znam się na fizyce ale czy tak długi czas na przyśpieszenie nie zapobiegł by temu o czym piszesz?

Jasne że zapobiegałby. Na tym polega te przedłużenie czasu.

Ty nie jesteś czasem tym gościem od koni? To niemal niemożliwe, żeby jednego dnia pojawiło się dwóch osobników o tak niskim poziomie.

"Przyspieszanie do takiej prędkości spowodowało by zwiękrzenie masy do
takiej wagi że narządy wewnętrzne by wybuchły, itp."

Ty nie żartowałeś z tym niedotlenieniem. Szacun, że jakoś dajesz jednak radę korzystać z komputera.

"Aby przyspieszyc taką
mase do V światła potrzeba energii słońc."

:D
A jak to zrobili w twojej ukochanej Planecie małp? Bo tam na początku lecieli z prędkością jeszcze bliższą c. Dajesz.

to się nie nazywa niski poziom - tylko jest to choroba polegajca na tym że człowiek nie jest wstanie przyznać że się mylił

JAki Ty jestes tępy...ja nie wychwalam Planety małp tylko przyrównuje jeden
film do drugiego...nie mówię że są lepsze czy gorsze tylko mowie...ze ten
scenariusz i fabuła jest stara i nudna...pierwszy raz jak się coś ogląda to
jest niezwykłe za 3-4 banalne i trywialne.

Pisałeś że ciebie obrażają a nie widziałem aby padło choć jedne słowo wyzywające cię. Ty z kolei piszesz do innych:

''JAki Ty jestes tępy...''

Cameron jest fizykiem z wykształcenia, wszystkie liczby zgadzają się ze
znanymi obecnie prawami rządzącymi wszechświatem. Jest 'wiki' strona
avatara którą kilka osób tutaj podało.

Napisałeś że studiujesz na fizycznym kierunku. W takim razie podaj miasto,
uczelnie, wydział i kierunek. Ciężko mi uwierzyć że osoba pisząca bzdury i
chwaląca się wiedzą z discovery (Twój tekst o paradoksie bliźniąt itp.)
może studiować cokolwiek związanego z fizyką. Chyba że studiujesz na 1 roku
już 3 raz. Albo 'fizycznym' nazywasz sport na AWFie.

chodzi MI o Płanetę małp ze to klasyk:)

Jest mnóstwo ludzi bez -->wyobraźni<-- dla tego zawsze będą spory o film który jest gatunkiem sc-fi w dodatku zrobionym z takim rozmachem i zawierający zbyt dużo elementów dla ludzi pozbawionych ww. ->wyobraźni<-.

Skład powietrza na Pandorze został podany w materiałach dodatkowych(książka opisująca ten świat), stężenie tlenu jest podobne. Jest więcej dwutlenku węgla, siarkowodór i ksenon(który niby jest obojętny, ale ciężki). Największym zagrożeniem jest dwutlenek węgla. Doprowadza do utraty przytomności(niemal natychmiastowej).

Co do podróży nad świetlnych i kontrolowania Avatara. Podróży nad świetlnych można się czepiać w co drugim science-fiction. Nie wiadomo jak, ale mogą to zrobić. Bo to jest science, ale fiction jednak.

Zgadzam się co do reklamy i fabuły,ale czego można oczekiwać,to wielko budżetowy film który ma zarabiać.Nie jest on skomplikowany a zrobiony tak aby cieszyć ludzkie oko i miliony kobiet zachwyconych a'naturalną miłością"ludzi" z innych światów.
Ogólnie film przeciętny,niczym nie zaskakuje,choć...
To niesamowite co człowiek może zrobić za pomocą komputera i jak piękny świat może stworzyć,warto było by to docenić ; )

po co odpisujecie, już po pierwszym poscie widać ze to jakis młot który przespał połowę seansu ("film pełen nieścisłości, efekty niespecjalne", haha!)