Hej co wy na to żeby Avatar mial polski dubbing?:)
Nawet jeśli nie to pogdybajmy, kto najlepiej pod którą postać by sie nadawał?
Dla mnie najlepiej pasują:
Jake Sully - Radosław Pazura
Neytiri - może Marta Żmuda-Trzebiatowska
Grace Augustine - Danuta Stenka
Pułkownik Miles Quaritch - Marek Barbaszewski, ewentualnie Włodzimierz Bednarski
Trudy - Anna Przybylska
a film mógłby sie nazywac: "AWATAR" dla zaznaczenia polskiej wersji
Więc jakie to sytuacje? Może wcześniej wspomniany Harry Potter, gdzie tytułowemu bohaterowi głos podkłada dzieciak o takim głosiku, że z dziewczynką można by go pomylić?
Harry Potter ma dobry dubbing i miło jest posłuchać polskich głosów w tym filmie. Nie wyobrażam sobie, Harry'ego w języku angielskim. Od lat oglądam zdubbingowaną wersję tego filmu i dzięki temu cały czas czuję klimat. W końcu to jest gatunek, który jak najbardziej nadaje się do zdubbingowania i bez dubbingu byłoby kiepsko to oglądać. Mam nadzieję, że Polacy wyciągnęli wnioski nie dubbingując na przykład takiego filmu jak "Uczeń czarnoksiężnika". Jednak najgorsza sytuacja była wtedy kiedy planowano zdubbingować "Tron: Dziedzictwo" i pomimo dubbingowania zwiastunów i reklamowania tego dubbingu wszędzie, film trafił do kin tylko z napisami. Pamiętam to rozczarowanie wśród widzów. Oby taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła. Obecnie dubbinguje się więcej niż poprzednio i ja to doceniam. W piątek trafi do kin film pt. "Avengers". Film będzie zaopatrzony dubbingiem, więc można spokojnie na niego iść. Ciekawi mnie jak wypadną polscy aktorzy w tym filmie.
Ty mnie uprzedź, zanim z nowym wariactwem wyskoczysz, bo ciągle mnie zabijasz. Tym razem "nie wyobrażam sobie Harry'ego w języku angielskim". A wcześniej wspomnianego Merca nie wyobrażasz sobie nieposkładanego w garażu z części wyprodukowanych w pięciu różnych azjatyckich krajach?
Harry Potter to kwintesencja miernoty, jaką sobą dubbing reprezentuje - głosy aktorów brzmią przeraźliwie sztucznie i widać, że nie pasują do aktorów. Widać szczególnie w sytuacjach emocjonalnych - Harry krzyczący "Hagrid" w owym widziadle wygląda (czy może raczej brzmi) tak nienaturalne, że ciężko na to patrzeć.
jak zauwazylem w zwiastunie Tronu nie dobrano wszystkim dobrych glosow, a co do HP, to niektore fajne glosy byly, ale oczywiscie w oryginale jednak lepsze w wiekszosci jak np. glos Snape'a, ale lepszy glos mial jednak Wojciech Duryasz
Moim zdaniem bez sensu jest reklamowanie dubbingu jeśli nie zamierza się go stosować w filmie. A jeśli chodzi o HP to tutaj dubbing mi się podoba. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że zdarza się zły dubbing w filmach czy serialach, ale lepiej taki niż wogóle miałoby go nie być.
wooow facet , poprostu szczeka mi opadla:o "Poza tym żaden oryginał nie zastąpi mi dubbingu."
No, mnie też opadła. Aż zacząłem podejrzewać, że ten facet nie jest do końca normalny...
"Napisy lektor czy dubbing nigdy nie zastąpią oryginału bo jest mnóstwo smaczków językowych które można wychwycić w oryginalnej wersji"
A to już inna sprawa. Niestety tłumaczenie często nie odda sensu danego zdania (to działa w obie strony - sam podczas swojej literackiej "tfurczości" stworzyłem żart, który ma sens tylko w języku polskim), a znajomości angielskiego faktycznie nie ma co od każdego wymagać.
No między innymi chodziło mi o to co napisałeś.
A na looki14 szkoda czasu, jak pisałem wcześniej zwykły krzykacz.
Ja tam uważam, że dubbing niszczy odbiór filmu. Nie rozumiem co ma wspólnego cywilizowany kraj z dubbingiem
facet czy ty jestes slepym wyznawca dubbingu, sa i jest wiele gier bez dubbingu, czasem trzeba zobaczyc wszystkie aspekty takiej metody...