Film mnie ujął swoją głębią i przekazem. Efekty oczywiście robią wrażenie bo nie widziałem wcześniej takiego wspaniałego połączenia kina aktorskiego z kinem zrealizowanym technikami komputerowymi ale nie efekty są w filmie najważniejsze. Kilka razy łza się w oku zakręciła a muzyka tylko dopełnia całości. Nie wiem jak Wam, ale mnie troch ta historia przypomina zdobywanie Dzikiego Zachodu i masakrowanie Indian przez Białe Twarze. I ten zagubiony Biały pomagający Czerwonoskórym... Historia ponadczasowa....Dla mnie obowiązkowy zakup za kilka miesięcy na Bluray'u. PIĘKNY FILM!!!