Po za efektami 3d nic nie wnosi do kina. Fabula strasznie nudna gdyby nie bylo efektow 3d i miano oceniac film po samej fabule to max 5/10. Efekty zamiast byc tylko dodatkiem do filmu sa jego najwazniejsza czescia bez ktorej ten film jest po prostu slaby. Oscar za efekty, zdjecia i scenografie jak najbardziej zasluzony natomiast brak Oscaru za najlepszy film nie powinien dziwic.
Rozumiem tych co byli w kinie 3D i zachwycaja sie tym filmem bo napewno bylo to jakies przezycie tym bardziej gdy byli pierwszy raz na filmie z efektami 3d. Ale jezeli ktos ogladal ten film w domu w 2D i uwaza ze ten film jest dobry to albo ma niewiele lat i lubi bajki co naturane z racji niedojrzalego wieku lub co bardziej prawdopodobne skutecznie z marketingowego punktu widzenia podzialala na nim reklama.
Avatar to przyklad najbardziej przereklamowanego filmu a nawet szerzej produktu ktory pod wzgledem marketingowym byl prowadzony perfekcyjnie. FIlm 6+/10 za efekty 3d i za globalna reklama na ktora tak wielu dalo sie nabrac.
masz racje film moze nie jest zly ale zadne wybitne kino tez to nie jest
przereklamowany film z dobrym rezyserem i rozczarowaniami oscarowymi
Niczym mnie nie urzekł, może poza kolorami, ale to za mało. Zastanawiałem się, skąd Cameron takie zyski z tego czerpie, dopóki nie dowiedziałem się, że mój kumpel był na tym 5 razy, kupił DVD(potem jeszcze "edycję specjalną", czyli odcinanie kuponów po słabej sprzedaży DVD) i grę. Trzeba być geniuszem, żeby na czymś takim tyle zarobić.
Masz racje trzeba byc geniuszem zeby na czyms takim tyle zarobic. Te wystawiane 10 i inne wysokie oceny sa chyba wlasnie za to ze Cameron potrafi jak nikt inny wycisnac z ludzi pieniedze jak z cytryny oferujac w zamian sredniej jakosci przereklamowany produkt.