Jak to bardzo ładnie opisał Witebski z serialu "Ranczo"
"Rozwój sztuki masowej doprowadził do zrównania sztuki z gustem parobka"
(mniej więcej)
I nie wiem o co się tu kłócicie, otóż drodzy antyfani:
1. Mamy demokrację, niestety decyduje większość (choć ciekawe od kiedy to
większość ma rację)
2. Nie wmawiajcie ludziom którym się ten film podoba, że są głupi. Z reguły
są tylko tak głupi jak reszta społeczeństwa, czyli w skali ludzkości są po
prostu przeciętni. (podkreślam słowo z reguły)
3. I tak nic nie zmienicie, bo gdy głupiec zrozumie swą głupotę
automatycznie stanie się mędrcem. A nie każdy takowym zostać może.
A tymczasem tym zawiedzionym Avatarem polecam Big Bang, to jest kino sf ^^
tak:
''Zgadzam się z twórcą tematu i respekt dla niego za tak długą wypowiedź. ''
Jeśli nie wiedziałeś pod czym się podpisałeś to radze czytać tematy, a nie pobieżnie zerknąć ze ktoś krytykuje film to się od razu zgadzasz. Tamten post jest długi. Jest więcej bzdur. Zaznaczyłem tylko kilka które mi się rzuciły.
No fuck, mój błąd nawet czytałem tego posta ale nie w całości -_-'
Hańba, wiem.
Ale tu ma troszkę racji:
''Najlepszym dowodem jest to ze kaleka staje się super herosem który
pokonuje całą amerykańską armie. litości...''
''Wszystko stworzył komputer oprócz scen gdzie widzimy kalekę, panią
doktor, pilotkę i dwóch mocno czarnych charakterów niczym Gargamel.''
''Najlepszym dowodem jest to ze kaleka staje się super herosem który
pokonuje całą amerykańską armie. litości...''
W filmach science-fiction nie ma takich rzeczy ze osoba innej rasy jest w stanie pokonać wiecej osob? On był 2 razy od ludzi większy i miał silniejszy organizm i wytrzymalsze kości. Mógł spokojnie wielu ludzi gołymi rękami roznieść i to było w granicach sci-fi. Nie rozwalił sam całej armii lecz z pomocą navi i zwierząt.
''Wszystko stworzył komputer oprócz scen gdzie widzimy kalekę, panią
doktor, pilotkę i dwóch mocno czarnych charakterów niczym Gargamel.''
To film z efektami specjalnymi, co w tym dziwnego? Mieli makiety zrobić z tektury? Wiadomo że taki świat musi być wykreowany komputerowo.
Zresztą to nie komputer sam ich wykreował lecz artyści, którzy musieli włożyć w to wysiłek i talent.
"On był 2 razy od ludzi większy i miał silniejszy organizm i wytrzymalsze
kości."
Nie powinieneś tego cytatu rozumieć dosłownie, ale pal licho.
"To film z efektami specjalnymi, co w tym dziwnego?"
Nic w tym dziwnego, ale wciąż cytat jest słuszny.
A chodzi głównie o "dwóch mocno czarnych charakterów niczym Gargamel"
No, ale nie ważne - ile ty masz lat? 14?
28. Co to ma do rzeczy?
''Nie powinieneś tego cytatu rozumieć dosłownie, ale pal licho. ''
A jak inaczej rozumieć? Nie pokonał sam całej armii.
Na drugi raz radzę czytac to co pod czym się podpisujesz, bo przejmujesz czyjeś poglądy. Odniosłem wrażenie że popierałeś ślepo każdego komu film się nie spodobał.
"Odniosłem wrażenie że popierałeś ślepo każdego komu film się nie
spodobał."
Bo na ogół bardziej skłaniam się do tych negatywnie do filmu nastawionych,
a tamten przypadek to rzeczywiście wpadka.
"28. Co to ma do rzeczy? "
Nic dziwię się tylko że facet w tym wieku ma czas na filmy i gry... i
pisanie takich postów.
"A jak inaczej rozumieć? Nie pokonał sam całej armii. "
Nie chodziło o pokonanie całej armii, a o klasyk "holyłudu" "Od zera do
bohatera".
Zauważ, że jakbyś dobrze przeczytał ten jego temat- to tam coś wspominał- że jest kierowca wózka i chciałby być na miejscu Jake'a Sullego! To w ramach odpowiedzi.
A może sie mylę?
No nie przeczytałem dobrze tego tematu, moja wpadka, moja wina itd.
Będę się biczował do jutra rana za to.
''Najlepszym dowodem jest to ze kaleka staje się super herosem który
pokonuje całą amerykańską armie. litości...''
------------------------------
"Od zera do bohatera".
------------------------------
Gratuluje bystrości i wyczucia ''intelektualisto''...
Domyśl się co zrobiłeś.
"Spierdalaj z mojego tematu gnoju."
Skoro już tobie nerwy puściły to zamiast ci to napisać po prostu zacytuję.
Jak miałem odpowiedzieć na post w którym napisałeś: gówno z ciebie a nie fan sci-fi.
Ja dałem argumenty, by porównać Tolkiena do Camerona a nie cały gatunek filmowy do jednego autora fantasy, a ty zamaist sensownie odpowiedzieć uraczyłeś mnie takim nickiem.
"Ja dałem argumenty, by porównać Tolkiena do Camerona a nie cały gatunek
filmowy do jednego autora fantasy, "
A ja sarkastycznie wyolbrzymiłem fakty - i?
"a ty zamaist sensownie odpowiedzieć uraczyłeś mnie takim nickiem."
Bo nie ma na co odpowiadać, masz się za fana czegoś czego nie znasz. Trza
było se darować, bo ta dyskusja nie ma sensu.
''A ja sarkastycznie wyolbrzymiłem fakty - i? ''
Wyolbrzymiasz coś co nie ma sensu. Jesli chcesz coś krytykowac dawaj fakty pokrywajace się z rzeczywistością. tez mogę zbagatelizować to co Ci odpowiada w pdoobny sposób łatwiej niż ci się zdaje.
''Bo nie ma na co odpowiadać, masz się za fana czegoś czego nie znasz. Trza
było se darować, bo ta dyskusja nie ma sensu.''
I dlatego nazywasz kogoś gównem? A ciebie za to ze mnie obraziłeś gnojem nazwać nie można tak?
''Kali ukraść komuś krowę to dobrze, a jak ktoś Kalemu ukraść krowę to źle''
"To brak szacunku do osoby."
Brawo! Zgadłeś.
Ale wrażliwe nam sie to społeczeństwo robi ^^.
Okazujesz brak szacunku dla osób których nie znasz. Fajnie ze internet jest anonimowy co? Na żywo byś tego nie zrobił, choćbyś teraz się zapierał.
Panowie, Panowie!
Chyba to wszystko przez te emocje!
A ja uważam się za fankę- może nie całego S-F , ale AVATARA to na pewno!
Bardzo mi sie podbał temat Kolegi.
Też zauroczył mnie i porwał świat Pandory.
Troszkę inaczej patrzę niż Wy.
Może dlatego, że jestem kobietą? Może dlatego, że bardziej patrzę sercem?
Nie dajmy się ponieść złym emocjom.
Popatrzcie na świat Avatara- tak patrzyli Jake i Neytiri- a świat wokól nas też będzie piękniejszy!
Czyż nie?
"Popatrzcie na świat Avatara- tak patrzyli Jake i Neytiri- a świat wokól
nas też będzie piękniejszy!
Czyż nie? "
Nie.
Troszkę gadasz jak połamana, wiesz? Hipisi wyszli z mody już jakiś czas
temu.
Oj nawyzywaliście się Panowie - nie wiedzieć o co!
Hipiską nie jestem - o nie!
Nie wiem czy zauważyłeś , że Kolega w swoim temacie pisał, że jest "kierowcą wózka" i chciałby być na miejscu Jake'a.
Może to tłumaczy, że w jego wieku ogląda tak wiele filmów, gra w gry. Szuka pozytywnych emocji, wrażeń i piękna.
A tu- "masakra".
Co z ciebie za człowiek. Póki masz wszystko pod nosem jesteś snobem. Ciekawe czy zawsze tak bedziesz miał cwaniaku.
" Jesli chcesz coś krytykowac dawaj fakty pokrywajace się z
rzeczywistością. tez mogę zbagatelizować to co Ci odpowiada w pdoobny
sposób łatwiej niż ci się zdaje."
A czy ja podaję fakty nie pokrywające się z rzeczywistością? Musiałbym być
niezły bo definicja faktu na to nie pozwala.
"Wyolbrzymiasz coś co nie ma sensu."
Gubisz się. Chyba prędzej "Twoje wyolbrzymienie nie miało sensu".
"I dlatego nazywasz kogoś gównem? A ciebie za to ze mnie obraziłeś gnojem
nazwać nie można tak? "
Będziesz płakał? Bo mnie nie rusza, że nazwałeś mnie gnojem, nie wiem skąd
w ogóle takie podejrzenia.
I kończę te dyskusję, bo 1 za chwilę Kontrolerzy, 2 nie ma w niej meritum.
jesteś nieczułym, zimnym, ignoranckim, przemądrzałym pseudo intelektualnym cwaniakiem. Zdaje ci się jaki jesteś inteligentny i lepszy ponad ''ciemną masę''. W rzeczywistosci z ciebie prawdziwy argogancki snob, który obraża ludzi, którzy na to nie zasłużyli. Ludzie przychodza na te forum by dzielić się wrażeniami z filmu a ty ich dobijasz. jesteś inteligentnym człowiekiem, ale tylko we własnym mniemaniu. ja cię mam za niebyt rozgarnietego oszołoma i tyle.
Ja byłam tylko 2 razy :(
Dlatego nie wpisuję sie do twojego tematu!
Ale- pozdrawiam serdecznie!
:)
Zamieściłam w temacie Kolegi- mój wiersz- mogę zamieścić w Twoim?
Nieczuły zimny, może przemądrzały i może pseudo in. cwaniakiem.
Ale! Na pewno nie ignoranckim.
Arogancki również, snob może też. Obrażam ludzi - ale myślę że na to
zasłużyli. (choć nie mówię tu konkretnie o tym gównie, bo to był zwrot nie
miało być wyzwisko)
"jesteś inteligentnym człowiekiem, ale tylko we własnym mniemaniu."
Nie tylko.
"ja cię mam za niebyt rozgarnietego oszołoma i tyle."
A mnie gówno obchodzi opinia osoby nie wciskającej shifta kiedy trzeba.
''"jesteś inteligentnym człowiekiem, ale tylko we własnym mniemaniu."
Nie tylko. ''
Pewnie wobec ''ciemnej masy''
Sam się zmierzyłeś i zwarzyłeś. "Cnota jest wiedzą", "Wiem, że nic nie wiem". Sam odpowiedz sobie jak nazwał by Cię autor powyższych.
Już tyle razy pisałem że nie będę oceniał samego siebie...
"Sam się zmierzyłeś i zwarzyłeś."
Gdzie i kiedy?
Mój ostatni post w tym temacie, gdyż nie chcę dalej tykać g*** bo ś***
Na pożegnanie szanowny ''kolego'' przeczytaj temat, w zasadzie poświęcony tobie:
http://www.filmweb.pl/topic/1317825/Wioskowa+inteligencja.html
P.S. Mimo że jesteś inteligentem który wszystko wie naucz się jednego - te forum służy opiniom na temat filmu a nie na temat jego fanów.
Ciesz się póki internet jest anonimowy, bo byś takich rzeczy które tu piszesz tym ludziom na żywo nie powiedział.
no widzisz przeczucie mnie nie myliły - założyłeś ten temat tylko po to by móc bezkarnie innych obrażać i wyobrażasz sobie że robisz to w sposób inteligentny
po raz kolejny sprawdza się cytat ..."wyrafinowany" gust nie świadczy o kulturze człowieka... :/
Zamknąć ten temat. Dyskusja z osobami typu "victor fw" nie ma sensu, wiadomo, że uważają się za tych mądrzejszych i to co piszą to jest prawda absolutna. Takie osoby nie mogą spać po nocach z myślą, że jednak Avatar mógł się komuś podobać.
Mam pytanie - ty masz się za "tych głupszych"?
A poza tym jak byś nie zauważył to apeluję w tym temacie do hejterów, aby
się opamiętali.
Ktoś kiedyś powiedział,że o gustach się nie mówi...Ktoś kiedyś powiedział,że jednemu podoba się córka,a drugiemu matka...Śmieszy mnie ta cała kłótnia o film "AVATAR".Ja nie lubię tego typu filmów,ale nie zamierzam się wyśmiewać z samego filmu,jak i z ludzi,którzy ten film już uważają za kultowy.Ja mam swoje kultowe filmy i niech każdy lubi to co chce.W końcu mamy demokrację:))