7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823934
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Avatara bardzo lubię, co wielokrotnie wyraziłem już na tym forum, ale motyw z ponownym
wprowadzaniem do kin filmu dłuższego o kilka minut to naprawdę przegięcie i wyciąganie
od ludzi kasy w stylu Lucasa (patrz ponowny powrót do kin poprawionej wersji Star wars, i
wszelkie ponowne wydawnictwa DVD wersji odnowionej ale i niezmienionej/odnowionej). Z
całym szacunkiem dla twórców filmu - uczcie się może od Petera Jacksona - wydłużoną
wersję reżyserską wydał w postaci pięknej edycji DVD - a nie wprowadzał jej ponownie do
kin !!! Ktoś może powie - ale tu jest 3d i daje to możliwość przeżycia tych nowych scen w
trójwymiarze - odpowiem - nie za cenę biletu. Wydanie specjalne na Blue Ray owszem - na
pewno kupię.

ocenił(a) film na 10
piotrbimbasik

Zgadzam się z Tobą, ale nie w 100%. Otóż masz rację, że dla większości osób, te osiem dodatkowych scen nie równoważy ceny biletu. Powiedziałem "większości", bo tej "liczbie" osób film się podobał. Ty jesteś przykładem tej większości (ja z resztą też, ale rozważam pójście do kina, gdyż będę miał zaoszczędzone na kosztach podróży). Zaś mniejszość, do której należą "arcyfani avatara" pójdzie na wersję reżyserską kolejny raz; dwa razy; trzy razy itd... Nie mówię, że jest w tym coś złego, ale jeżeli ktoś ma kasę albo rzeczywiście film mu uderzył do głowy, to ma świetną okazję, żeby się wyładować po raz kolejny. Mnie również się nie podoba to zagranie - w sensie wyciągania kasy, ale chciałbym zauważyć, że to nie sam Cameron o tym decyduje. Przypominam, że wytwórnia FOX ma pełne prawa do tego filmu i to ona jest głównym wykonawcą tej decyzji.

ocenił(a) film na 9
Mimi007

Z całym szacunkiem, ale jaki sens ma ponowne pójście do kina na fim który primo: znam już na pamięć secundo: leży mi na półce i w każdej chwili mogę go oglądnąć od dowolnie wybranej sceny. Te dodatkowe 8 min dostanę w wydaniu specjalnym za jakieś pół roku wraz z całą masą materiałów dodatkowych. Wersja reżyserska Władcy Pierścieni naprawdę dużo wnosiła do fabuły, wziąwszy po uwagę wszystkie 3 części było tam dobrych kilkadziesiąt minut nowego materiału który bardzo "smakował" miłośnikom powieści Tolkiena do których zresztą się zaliczam. Te 8 min nowych scen z Avatara za chwilę będzie na youtube! W czasach mojej młodości chodziliśmy z kumplami wielokrotnie do kina na Wejście smoka, Star Wars, Et, "Indain'y Jonesy" ALE wtedy nikomu nawet się nie śniło ŻE FILM MOŻNA PO PROSTU MIEĆ NA PÓŁCE!!! Wielokrotne zaliczanie seansów kinowych ukochanych filmów miało na celu jak najlepsze wyrycie i zachowanie ich w pamięci po wyjściu z kina.

piotrbimbasik

Tylko 9 minut ale to jest max.IMAX ma ogranieczone wyswietlanie do 170 minut,Avatar trwa 161 wiec Cameron "wcisna" ile sie dala tych dodatkowych scen.Na te 30-50 minut trzeba bedzie poczekac na wydanie DVD , wersje reżyserską/edycje kolekcjonerska.:)

ocenił(a) film na 9
Blue_Best_Avatar

Nawet nie wiedziałem że wersja reżyserska na DVD ma być dłuższa o 30-50 min??? Myślałem że to będzie ta kinowa, która leci teraz.

piotrbimbasik

okolo 30-50minut(moze wiecej moze mniej)>>>.Wycietego materialu jest duzo i moze przynajmiej czesc Cameron da do rozszerzonej wersji na DVD/Blue Ray.

Blue_Best_Avatar

Skąd wiesz? Może potem ponownie wejdzie do kin z tym +30 ... Chore ...

mikunas

Pisze się Blu-ray a nie Blue-ray :D

mikunas

juz pisalem-nie wejdzie ponowie bo IMAX ma ograniczenia czasowe ,chyba ze trafi do normalnych kin no ale 3 razy ten sam film w kinie to chyba przesada xD.Aha tak Blu ray :)

ocenił(a) film na 9
Blue_Best_Avatar

Ooo jestem ciekaw czy rzeczywiscie wyjdzie wydanie rozszerzone o 50 min. czekał bym z niecierpliwoscia.

piotrbimbasik

O co ta afera? Jak ktoś nie chce iść to siłą go tam przecież nie zaciągną. Ja na pierwszym etapie wyświetlań nie byłam i bardzo się cieszę że wszedł ponownie.
Wreszcie coś fajnego w kinie 3D na czym mój ojciec nie będzie się wiercił i wzdychał co 5 minut (jak na Shreku czy innej bajeczce).

BloodyHello

Zycze dobrej zabawy! ;)

ocenił(a) film na 10
piotrbimbasik

"motyw z ponownym wprowadzaniem do kin filmu dłuższego o kilka minut to naprawdę przegięcie"
Ja właśnie przypominam sobie sceny którym tym razem chcę się dokładniej przyjrzeć. Jeśli Cameron rzeczywiście wyciąga kasę zaganiając ludzi siłą do kin to chyba pójdę na "poranek" żeby na sali było jak najmniej marudów jęczących nad swoim losem.