Właśnie też czekam na pierwsze relacje..
Ten domek to było obserwatorium chyba..

Mozliwe,byly jakies planety itp.Hmm ale ciekawe kiedy to bylo.Mysle ze to bylo jak Jake chodzil po lesie, zaraz przed lub po ataku Thanatora.

Ten domek to chyba była szkoła.

mozliwe .NO czekamy.Jeszcze nikt nie byl w kinie?

No ja byłam XD

ale na tych +9?

No tak. :)

no to na co czekasz :)opowiadaj

co jeszcze bylo czego nie wymienilem?bylo ukaszenie Jake-a przez Arachnoida?

hehe , kurde ale EXPRES ;p

????

Oj przepraszam, odeszłam od komputera :) Kolega na dole już odpowiedział :)

Właśnie wróciłem z multikina w Szczecinie. Jestem usatysfakcjonowany nowymi scenami :), chociaż mogłyby się pojawić już w pierwszej wersji. Trochę wnoszą do filmu dla tych, którzy głębiej nie zainteresowali się światem Pandory po obejrzeniu Avatara. Wymieniam nowe sceny wg kolejności w filmie (te które pamiętam, nie powinienem przeoczyć żadnej ;)):
- Jake z Grace i Normem pierwszy raz w dżungli. Tutaj pojawia się nowa scena z małym obozowiskiem (szkoła) wspominki o nauczaniu Na'Vi przez Grace. Jake m.in. zauważa dziury w szkolnej tablicy od strzelaniny.
- Gdy Jake zostaje przyjęty przez Na'Vich, scena jak dosiada się do ogniska, tutaj nowością jest przyglądająca mu się dziewczynka, zagaduje Neytiri o to jak się nazywa. Ta mu odpowiedziała kosmicznym, bardzo złożonym imieniem. Następnie tłumaczy mu cierpliwie, ze w zdrobnieniu Neytiri :D. To było dobre muszę przyznać!
- Wspinaczka na góry Alleluja, nowe sceny jak Neytiri unosi się nad bohaterami an swoim Ikranie i krzepiąco wykrzykuje coś w ich kierunku :)
- Polowanie klanu, dosyć spektakularna scena. Tutaj Jake udowadnia swoje umiejętności łowieckie na równi z Tsu'Tey (aluzja pretendenta na jego miejsce?)
- Przedłużona scena miłosna. Obiecane pokazanie jak Ney i Jake łączą się razem więzią. Wielkiego seksu nie ma :(. Może ktoś się tu rozczaruje ;D
- Nowa scena, która ukazuje wydarzenia po tym jak ludzie zniszczyli Drzewo Dusz buldożerem. Na'Vi atakują buldy, które płoną nocą
- Scena odnośnie tej powyżej. Zrobione z widoku elektronicznej kamery jak ludzie przychodzą na miejsce zdarzenia i odnajdują dwa spalone buldożery i zwłoki żołnierzy. To był już gwoźdź do trumny, żeby zaatakować Domowe Drzewo
- Końcowa scena po tym jak Quarich ginie. Tsu'Tey umiera. Bardzo wzruszająca scenka. Neytiri płacze, Jake oświadcza Tsu'Teyowi, że nie jest w stanie przyjąć na siebie klanu, ale jednak to robi za namową umierającego przywódcy. Dla mnie najlepszy motyw w tej przedłużonej wersji. Chlip chlip... :(

Prawdopodobnie mogłem przeoczyć jakieś drobne dodatki, ale te główne wymieniłem.
Szczerze polecam fanom Avatara :)

O zapomniałem o drobnej scenie, która powinna być jako pierwsza. Lot helikopterem. Grace pokazuje z góry Jakeowi i Normowi stado stworzeń Pandory :)

Faktycznie kolejna nowa scena to zabawa Ney z jaszczurkami.

A Tsu'Tey zostaje zabity przez Jake'a w taki sam sposób jak ugodził upolowaną przez niego wcześniej zwierzynę

Tsu'Tey prosił Jake'a o to, żeby skrócił mu cierpienie. Ten trochę się wahał nad tą decyzją. Nie chcę, żeby przeze mnie wyszło, że zrobił to z zimną krwią... :P

A była scena, w której Tsu'Tey po upadku zostaje znaleziony przez najemnika w amp suicie, gdzie ten łapie go za warkocz i odcina nożem, mówiąc: "Słyszałem, że to dla was gorsze niż śmierć"? To mogła być jedna z lepszych scen dodanych do edycji specjalnej. Z tego co udało mi się wyczytać, to nikt o tym nie wspomina na forach. Zbyt drastyczna scena dla PG-13?

Hmm, nie przypominam sobie aby się to zdarzyło. Jake mu tylko wbił nuż, wcześniej nikt mu nic nie robił...

omg bo sie nie zdarzylo.Gdy sie odetnie warkocz Na'Viemu to umiera wiec nie bylo sceny z najemnikiem(hexen2k7)tylko Jake go zabil/dobil.

Nav'i nie umiera po odcięciu warkocza (przynajmniej tak pisało w scenariuszu). Dostaje za to dawkę niewyobrażalnego bólu w skutek przerwania systemu nerwowego. Zresztą taki miał być powód dobicia Tsu'tey przez Jake'a. Bez tsa'helu nie mógłby się już nigdy więcej, między innymi: połączyć z ukochaną, ikranem czy "koniem".

hah czyli Tsu'Tey sobie lezy a Jake zamiast go dobic i oszczedzic mu meki to ucina mu warkocz i patrzy jak ten zwija sie z bolu-taaaa bardzo madre

scenariusz zakładał, że Tsu'Tey przeżył upadek i wpadł w ręce wroga, który obcina mu warkocz i zostawia go na pastwę losu. Czytałem to dawno, ale na pewno obcięcie warkocza z tsa'helu nie powodowało śmierci Na'vi, tylko wielki ból i utratę wszystkiego, co może stanowić o sensie ich życia - brak więzi ze zwierzętami, współżycia, "podłączania się do sieci"... to w istocie gorsze od śmierci

Faktycznie była scena zabicia Tsu 'Teya , mi osbiście z dodanych scen najbardziej podobało się polowanie na'avi na jakieś stwory. Co do 'zabawy' to nie wychwyciłam niczego nowego, podobnie jak sceny miłosnej-przecież ona już była . (przynajmniej ja ją pamiętam;)
i jeszcze krótka scena jak grace z jackiem i tym drugim avkiem jest w szkole (chatka , w której Grace uczyła niby angielskiego dzieci na'avi)

dziekuje:)Troche tego jest ,ale "wcisniete" to w 8 minut nie daje takiego efektu.Moze wersja na DVD(2) bedzie dluzsza :)W "zabawie"byly nowe sceny(na zwiastunie bylo dobrze widac)np. taka gdy Neytiri przegania Jaszczurke wachlarzowa.A pytanie od was- Jake zabil Tsu 'Teya poprzez odciecie mu warkocza?

http://www.youtube.com/watch?v=goen6DXK-1s
http://www.youtube.com/watch?v=II66zkU1D0Q&feature=player_embedded
http://img843.imageshack.us/i/avtrse32.jpg/
http://img829.imageshack.us/i/avtrse42.jpg/
http://img836.imageshack.us/i/avtrse52.jpg/
http://img844.imageshack.us/i/del33.jpg/
tu sa zdjecia i zwiastun dodatkowych scen.

Nie, wbił mu nóż.

To CHYBA zdjecia z ziemi(nie wiem czy to z Avatara NAPEWNO)
-http://img228.imageshack.us/i/29ne41x.jpg/
-http://img408.imageshack.us/i/95q2cm.jpg/
-http://img43.imageshack.us/i/2419kz8.jpg/

Te zdjęcia są z Avatara ale nie ma ich w wersji specjalnej. Będą na listopadowym DVD. Wg Camerona epizod ziemski ma trwać ponad 4 minuty.

Odnośnie powyższej listy dodam kilka drobnych rozwinięć znanych już scen:
- dłuższa jest walka z psami
- Jake spotkawszy Neytiri i bawiący się dżunglą jak dziecko - to również rozbudowano o parenaście sekund
- przedłużony upadek Tsu'Teya

Ogólnie wersja specjalna "taka se", do innych wersji reżyserskich Camerona nie umywa się, choć to co James dodał to top quality stuff, żeby nie było. A film broni się dalej znakomicie. Przygoda pełną gębą.

Czy wersja reżyserska wydana w listopadzie na blu ray lub dvd będzie dłuższa od tej wersji specjalnej kinowej ?

Będzie dłuższa o 16 minut, m.n będzie kompletnie przemontowany i dłuższy wstęp (z Ziemią), oraz wiele nowych scen. Ponadto w dziale Deleted Scenes będzie ponad 45 minut scen z nieukończonymi efektami, ale będzie je można "wkleić do filmu" i obejrzeć Avatara w wersji ponad 3,5 h :)

o to dobrze wiedzieć :) dzięki

Te zdjęcia są z książki Avatar - ilustracje z opisu ziemi

a za rok wyjdzie AVATAR - WERSJA ROZSZERZONA 2 o dodatkowe 5 minut :)

"Będzie dłuższa o 16 minut, m.n będzie kompletnie przemontowany i dłuższy wstęp (z Ziemią), oraz wiele nowych scen"
16 minut?A podobno ma byc 20-50minut.Tak akcja na ziemi ma byc dluzsza ,a ma sie w niej zlalezc min.
-Ziemia tonoca w smieciach
-brak lasow
-walka ...
A i nie miejcie pretensji do Camerona bo te(slawne) 8minut to max.DVD jest PRAWIE bez ograniczen wiec tam pewnie umiesci wiecej minut.

Coś słyszałem że na DVD ma być dłuższa o 30min, i właśnie z tym wstępem na ziemi.

NA PEWNO żadne 30 min. Będzie dłuższe mniej niż o 10 min względem nowej kinówki. Będą za to dodatkowe sceny niedokończone i tego może być właśnie więcej.

A ja jeszcze uzupełnię powyższą listę dodanych scen.
Otóż, w scenie, w której młotogłowy ruszają na ludzi i dowiadujemy się, że Eywa wysłuchała Jake'a, pokazany jest dodatkowo atak gromowołów. Scena ta w wersji podstawowej była tego ataku pozbawiona, gdyż i zwierząt tych w filmie nie było.