7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823897
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Czwarta część hororo-komedii o śmierci, która zabija według listy. Twórcy podeszli do tematu z dystansem i humorem [w Avatarze mamy patos, powagę i podniosłość]. Mimo tego, że zakończenie jest znane od początku film ogląda się z zaciekawieniem [Avatar mnie osobiście wynudził z powodu braku zwrotów akcji i tragicznej reżyserii- akcje w stylu: "ciekawe czy uda mu się ujeździć tego latającego jaszczura"- pewnie qrwa że się uda, przecież to główny bohater. Ale nie za pierwszym razem, bo za pierwszym razem wszyscy spadają ;]

Oszukać Przeznaczenie nakręcone została typowo pod 3D, z całą masą tanich chwytów [wypadające z ekranu koła, pręty, płonące kartki], które są głównym atutem filmu. Są genialne w swej prostocie. Avatar ma swoją "głębię 3D" która robi wrażenie w zaledwie kilku scenach. Po pewnym czasie Avatara ogląda się jak zwykłe 2D więc po co przepłacać?[w niektórych scenach widać ostro tylko jeden plan, reszta jest rozmazana jak na 2D].

Efekty 3D zastosowane w "Avatarze" nie zdają egzaminu [mieliśmy poczuć się jakbyśmy tam byli- daleko do takich doznań]. Dopóki nie wymyślą czegoś w stylu holograficznego 3D gdzie świat z ekranu "wyjdzie" do widza pozostanę przy staroświeckim kinie 2D, od czasu do czasu racząc się "efekciarskim 3D"

aldo_apacz

Zgadzam sie z założycielem tematu !

Avatar również mnie wynudził, tak jak by był za długi o godzine, jak na zapowiadane super dzieło SF był zbyt bajkowy, spokojny, za dużo słodkich spojrzeń parki człowiek jaszczurka, za dużo pierdół ! Mało akcji, mało dobrej mocnej fabuły...

ocenił(a) film na 10
pmp2811

Tak cię wynudził, że siedzisz na forum non stop. Ciekawe... nadaje się na materiał do psychoanalizy...

ocenił(a) film na 10
aldo_apacz

Porównanie dziwne, jakoś zarówna istota filmów, jak też technika obrazowania są zgoła odmienne i co innego miały ująć. Wylatujące przedmioty z ekranu to dobre na kilka minut, reszta po prostu męczy. Co do kwestii zwrotów akcji - rzeczywiście, oszukać przeznaczenie je ma... tylko gdzie (rozpatrując to na polu filmu Avatar)?

"mieliśmy poczuć się jakbyśmy tam byli- daleko do takich doznań"

To ty nie poczułeś - masz pecha (cóż za strata dla świata...).

Co do reszty, zdaje się że skupiasz się jedynie na wybranym elemencie, pomijając całą resztę - 3D to jest dodatek, a nie element przewodni.

ocenił(a) film na 1
NommaD79

"Wylatujące przedmioty z ekranu to dobre na kilka minut, reszta po prostu męczy"
Wyjaśnij co tak męczy? OP 90 minut a Avatar 160 i to on bardziej męczy wzrok [to nie tylko moja opinia]

"To ty nie poczułeś - masz pecha"
trudno poczuć coś czego nie ma. Widocznie Tobie można wszystko wmówić.

"3D to jest dodatek, a nie element przewodni"
dodatek do czego? Poza 3D ten film niczego nie ma. Fabuła? Dystrykt 9 miał fabułę, Avatar ma szkic fabularny na poziomie amerykańskiego nastolatka [czyli targetu]

ocenił(a) film na 10
aldo_apacz

""Wylatujące przedmioty z ekranu to dobre na kilka minut, reszta po prostu męczy"
Wyjaśnij co tak męczy? OP 90 minut a Avatar 160 i to on bardziej męczy wzrok [to nie tylko moja opinia]"

Wylatujący obiekt, męczy z prostego powodu - często zmusza organizm do odruchów uchylania się, więc cały czas trzeba nad tym panować i o tym myśleć, więc na dłuższą metę jest to męczące i też jest opinia dużej ilości osób. CO da samego bólu oczu czy głowy - fakt, są takie doznania - w 90% przypadków okazało się astygmatyzmem i przesunięte cylindry - więc wyszło to raczej na dobre, bo po drugim seansie te osoby nie narzekały na dolegliwości - ale oglądały w okularach korekcyjnych.

""To ty nie poczułeś - masz pecha"
trudno poczuć coś czego nie ma. Widocznie Tobie można wszystko wmówić."

To samo można powiedzieć o Tobie, skoro czegoś nie widziałeś, będzie trudno Tobie to wmówić, więc jak widzisz - to działa w obie strony. Tylko że grono osób, które mają podobne do moich odczuć jest dużo większe od reszty "nieczujących", więc przyjmuję postawę, że to jednak Ty nie masz racji.

""3D to jest dodatek, a nie element przewodni"
dodatek do czego? Poza 3D ten film niczego nie ma. Fabuła? Dystrykt 9 miał fabułę, Avatar ma szkic fabularny na poziomie amerykańskiego nastolatka [czyli targetu]"

Jesteś kolejną osobą, która potwierdza krótkowzroczność w opinio-twórczości. Po prostu koncentrujesz się na pojedynczym detalu i z uporem maniaka starasz się doprawić to własną ideologią, pomimo brak jakichkolwiek potwierdzonych (przez autorytety w tej dziedzinie) argumentów. Powtarzam opinie, na które w zasadzie poza subiektywizmem i przekorą nie posiadają żadnej merytorycznej wartości "nie, bo nie" - uważasz to za przekonujące? Dodatkowo widać, że jednak nie do końca rozumiesz co to jest fabuła (mylisz to z innymi pojęciami) - skoro dla Ciebie D9 miał fabułę a Avatar nie.

aldo_apacz

co kto lubi ? mnie oszukać przeznaczenie bawi. Lubię się czasami pośmiać:)

ocenił(a) film na 1
Krzyrzak69

o to właśnie chodzi, ma być rozrywka, sposób w jaki odchodzą kolejni bohaterowie jest zabawny [np. ta kobieta co utknęła z głową w szyberdachu ;]
A w avatarze nie ma nic. Ani fabuły, ani aktorstwa, ani humoru, akcja się wlecze. Są za to niebieskie koto-jaszczury

ocenił(a) film na 10
aldo_apacz

No właśnie, inny gatunek filmu i o co innego chodziło.

Natomiast:

"A w avatarze nie ma nic. Ani fabuły, ani aktorstwa, ani humoru, akcja się wlecze. Są za to niebieskie koto-jaszczury"

To jest tylko potwierdzenie Twojej oślej przekory, bo brzmi to co najmniej niepoważnie. Wiadomo, że nie każdemu dany film się spodoba, ale jeżeli mam krytyczne uwagi co do niego, zasada jest prosta 200% argumentacji, popartej przez autorytety z danej dziedziny (mogą być cycaty), albo jest to zwykłe pustosłowie.

ocenił(a) film na 9
Krzyrzak69

@krzyrzak - go away, you're dead man!!!

ocenił(a) film na 9
aldo_apacz

A ja się lepiej bawię czytając wasze durne posty. Zauważyłem, że wzrost poziomu ich durnoty jest wprost proporcjonalny do braku argumentów, gdzie:

y - durnota absolutna
a - poziom argumentów
b - pmp, aldo apacz etc.
T - czas reakcji na konstruktywne argumenty

Otrzymujemy taki wzór:
y = ab^T

Reasumując, miłego oglądania Oszukać Przeznaczenie i Transformersów.

ocenił(a) film na 9
Kolbe

procent mózgu wykorzystywany przez trolla:

k - stała krzyżaka (0.571428)
a- ilość bezsensownych argumentów
p- ilość powtórzeń


I = ( ((1-k)/100)/a*p ) * 100%

dla pmp to będzie

I = 0,0267875 %

ocenił(a) film na 9
plantum

Hymmmm, zastosowanie prawdopodobieństwa na "p" powtórzeń ? :D

ocenił(a) film na 1
Kolbe

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że OP jest lepszy od avka, tylko że lepiej się na nim bawiłem. Jest to moja subiektywna opinia.

"Zauważyłem, że wzrost poziomu ich durnoty jest wprost proporcjonalny do braku argumentów"

Czytaj dokładnie. Argumenty podałem w pierwszym poście. Za to ty bardzo wiele podałeś argumentów. Naprawdę, otworzyłeś mi oczy, chyba wystawię tym jaszczurkom 10/10

"miłego oglądania Oszukać Przeznaczenie i Transformersów"
a dziękuję bardzo. Przynajmniej te filmy nie udają czegoś czym nie są.

ocenił(a) film na 9
aldo_apacz

"Nigdzie nie napisałem, że OP jest lepszy od avka, tylko że lepiej się na nim bawiłem."

Czyli, generalnie bawiłeś się na filmie dla ludzi którzy o mózgu mają zamiar dopiero próbować czytać.

"Ale nie za pierwszym razem, bo za pierwszym razem wszyscy spadają ;] "

Matrix ? Przecież ci się podobał. Twoje "argumenty" krytykują Avatara, ale Matrix ma już w tej kwestii u ciebie taryfę ulgową. Bo jakby nie patrzeć, historia Jake jest dokładnie na tym samym poziomie co Neo, od zera do bohatera.

Druga sprawa, dlaczego nagle mamy wychwalać takie paście jak OP, broniąc się argumentacją- za dystans do temat, mogę tak samo potraktować cały dorobek Uwe Bolla i Eda Wooda - razem wzięte, jako kino z dystansem. OP JEST filmem na poziomie ww. panów. Wiesz jak wygląda film nakręcony z dystansem do tematu i konwencji ? Np. Piąty Element.
A 3D przedstawione przez OP jest żałosne, nie ma to nic wspólnego z 3D, to jest fakt, więc nie rozumiem czemu uważasz to za argumenty ZA. A już porównując do tego czegoś Avatara, technicznie mu nawet do pięt nie dorasta.

"Przynajmniej te filmy nie udają czegoś czym nie są."
Ciężko, żeby złote malinki umiały udawać cokolwiek. No i ultimate question:
Co takiego udaje Avatar a czym nie jest ?

Kolbe

"Co takiego udaje Avatar a czym nie jest ?

arcydzielo

ocenił(a) film na 9
pmp2811

A na których napisach tak pisze ? Na początkowych czy końcowych ?

Kolbe

w tematach fanatycznych fanów

ocenił(a) film na 9
pmp2811

-Co takiego udaje Avatar a czym nie jest ?

-arcydzielo

-A na których napisach tak pisze ? Na początkowych czy końcowych ?

-w tematach fanatycznych fanów

FAIL

Kolbe

poczytaj czasmi co opowiada Cameron, albo co opowiadał przed premierą, oraz RESZTA ludzi którzy chcieli zarobić na tym filmie ! Dzięki mnie wreście zatkali sie, i już nikt nie śmie powiedzieć avatar-arcydzieło...

FAIL to Ty jesteś , nie potrafisz sie pogodzić z faktem iż avatar to tylko "popcorn movie" a nie żaden epicki film

ocenił(a) film na 9
pmp2811

Jesteś przezabawnym człekiem, nie potrafisz odpowiadać na pytania i do tego próbujesz odwrócić kota ogonem.

Opowiedziałem ci kiedyś taki wierszyk, przypomnij go sobie i zapomnijmy, że była tutaj jakaś dyskusja.

Kolbe

Ty jesteś taki tępy czy tylko udajesz ??? Typowy fanatyczny fan avatara, klapki na oczach i po zawodach...










FAIL ;p

ocenił(a) film na 9
pmp2811

@pmp2811

z przykrością stwierdzam że jesteś bardzo małym, słabym człowieczkiem który odczuwając ból swojej egzystencji ucieka sobie do świata marzeń

stworzyłeś sobie własny wirtualny świat w którym jesteś wybitnym znawcą kina i rozdajesz złote pimpusie (zamiast Oskarów)

czas obudzić się ze snu i przyznać:

kino zmienia się cały czas, i to zmienia się dla widzów, a widzom podobają się takie a nie inne zmiany.

PS: dlaczego nie słucha się już tak wiele muzyki klasycznej?
Zastąpił ją Rock i elektroniczne brzmienie, jak myślisz dlaczego?

ocenił(a) film na 9
plantum

Chłopak ma rzadką kupę w głowie, kiedy się go zagoni w kozi róg to zaczyna się bronić czym popadnie, szkoda czasu i nerwów. Dla pimpka specjalnie zarecytuję ponownie wierszyk:

"Jeśli życie ci zbrzydło, i stało się piekłem, połóż łeb na sedesie i pie***** się deklem"