Miałem już trzy podejścia i jakoś nie mogę do oglądać.
Może. Ale jakoś krew mnie zalewa gdy pomyślę, że za 50 lat ludzie naprawdę położą plugawą łapę na tak pięknej planecie.
Za 50 lat to ludzie mogą na marsa polecieć nie dalej. Może za 500 lat. Weźmy teraz liczbę form życia występująca na ziemi, przemnóżmy razy nieskończoność - wniosek prosty szanse że istnieją formy życia chociaż trochę podobne do naszych są bliskie 0.
Czemu niektórzy ludzie są aż tak głupi, że nie dopuszczają możliwości, że gdzieś tam w kosmosie może być rasa inteligentniejsza od nas?
A czemu przygłupy które to nawet nie potrafią czytać ze zrozumieniem, uważają że jeżeli sami są przygłupami to inni też tacy muszą być i od takich ich wyzywają.