Grace jest bardziej zauwważalna, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej podoba mi się rola Mo'at...
wiesz powiem ci tak, co prawda grace to człowiek a tamto animacja, jednak wszystkie ruchy i głosy wykonywał człowiek i jednak po dłuższym zastanowieniu, bardziej mi się podoba Mo'at.
A czemu nie Quaritch ?
Można nienawidziec tej postaci, ale jak przyjrzeć się w jaki sposób została wykreowana to nie ma się do czego przyczepić.
Sigourney Weaver wielką aktorką jest (jak ktoś ma wątpliwości polecam "Snow Cake") ale w Avatarze mnie nie porwała swoją grą.
a czy my tu rostrzygamy gracy, mo'at i Quarith, myśl trochę człowieku NIE! my rozgrywamy między grace i mo'at.
A co do quaritcha się zgadzam, ale jak dla mnie najlepsza rola druga plananowa, jeśl brać po uwagę wszystkich to należy się, albo Trudy, albo Normanowi.
Zostańmy może przy kobiecych rolach... na męskie można by założyć oddzielny temat.