Reklama w przypadku tego filmu to zarobek rzędu miliarda i więcej. Gdyby nie reklama, tak wścibska, tak nachalna, tak wszędobylska, film nie byłby takim sukcesem jakim jest
może i nie byłby...
ale "reklama, tak wścibska, tak nachalna, tak wszędobylska" była także z okazji 2012... i nawet była jeszcze bardziej nachalna.... bo tv aż huczało....
Nie dość, że nie masz pojęcia o filmowym marketingu, to jeszcze brak ci podstawowych zdolności obserwacji i kojarzenia faktów, do czego dochodzi bajkopisarstwo i wmawianie samemu sobie nieistniejących rzeczy. Tylko po co chwalić się tym wszystkim na internetowym forum?
A tą odpowiedź kierujesz do.... do kogo by to nie było to w życiu nie widziałem bardziej nielogicznej odpowiedzi