Postaci 3D zrealizowane mało realistycznie - aż oczy bolą. Jak zwykle świetna Sigourney Weaver. Dobrym pomysłem było wprowadzenie jako głównego bohatera osoby na wózku inwalidzkim - od razu przypadła mi do gustu.
Mało realistyczne te postaci, ale w przyszlości na pewno będzie lepiej. Nad techniką 3d nadal się pracuje.
To dla porównania obejrzyj "Boewulfa" Zemeckisa robionego tą samą metodą. Wtedy prawdopodobnie zmienisz zdanie o postaciach w Avatarze.