Avatar
2009
powrót do forum filmu Avatar 
Denerwują mnie te wszystkie opinie "AVATAR zostanie zapomniany" / "Po rozdaniu Oscarów widać, że AVATAR to szmira" etc.
Ludzie, "heloł". To tak jakby twierdzić, że Eurowizja jest też jakimś wyznacznikiem. ;)
AVATAR nie zostanie zapomniany, bo jest filmem, który wzbudził wiele emocji - i pozytywnych i negatywnych. Ludzie chodząca niego po kilka razy (sama byłam w kinie 2 razy, wybieram się po raz trzeci, a kolega widział już go sześciokrotnie na Wielkim Ekranie ;)), analizują scenariusz, przeżywają ten film.
To, że "Avatar" zostanie wyparty przez film nie-sf, to było dość do przewidzenia. Niektórym jest wciąż trudno się pogodzić z tym, że warto zacząć w końcu doceniać możliwości techniki. Niestety, na to jeszcze za wcześnie.
Nie mniej jednak, uważam że AVATAROWI spokojnie się należał Oscar za:
- najlepszy film
- zdjęcia
- efekty
- montaż
- mix dźwięku
- reżyserię
A cóż, wyszło jak wyszło.
Podsumuję to tak: ciekawa jestem ile osób wiedziało o istnieniu THL zanim dostał nominację do Oscara... ;)
Ci którzy interesują się dobrym kinem wiedzieli :P A tak na poważnie, jak to powiedzieli w Polsacie przed rozdaniem statuetek. Nie wiadomo czy Avatar dostanie nagrodę za najlepszy film ze względu na słabą fabułę. I nie dostał, a może Akademia celowo nie nagrodziła Avatara żeby nie powiedziano: Oskary już całkowicie zeszły na psy. Dla mnie zarówno Avatar jak i THL nie są najlepszymi filmami roku 2009.
1. interesujące. najpierw zestawiasz oscary z eurowizją obniżając ich znaczenie. później wylewasz swoje żale pisząc w jakich kategoriach avatarowi należał się spokojnie (buah buah) oscar. wszyscy kochamy konsekwencję.
2. jeżeli pisząc o filmie sf zestawiasz go z możliwościami technologii produkcji czyniąc z tego główny wyznacznik sf (bo tak, właśnie to z tego co napisałaś wynika), to tym bardziej mi przykro.
