Jeden ze schematów, za pomocą którego można rozpatrywać treść "Avatara". Oczywiście to na podstawie "Morfologii bajek" Włodzimierza Proppa (1928). Można podać inne tym podobne zestawienia - strukturalistów czy narratywistów, ale to już chyba nie poziom filmwebu.
Funkcje bajki:
1. Jeden z członków rodziny odchodzi (osoba w różnym wieku, odchodzi-umiera)
2. Bohater otrzymuje zakaz (nie rób tego i tego), odwróconą formą zakazu jest rozkaz lub propozycja. Potem następuje nieszczęście, choć w tym nieszczęściu może też być sporo szczęścia
3. Naruszenie zakazu, po czym do bajki wkracza nowa postać – antagonista bohatera, przeciwnik wyrządzający jakąś szkodę, krzywdę (smok, rozbójnik, diabeł, wiedźma)
4. Antagonista próbuje zdobyć wiadomość o bohaterze
5. Antagonista otrzymuje wiadomość o swojej ofierze (czasem bezpośrednio od niej)
6. Antagonista usiłuje oszukać swoją ofiarę, by zawładnąć nią lub zagarnąć jej mienie (podstęp)
7. Ofiara ulega podstępowi i tym samym nieświadomie pomaga wrogowi (wspomaganie); szczególną formą podstępnej propozycji i odpowiedniej zgody na nią stanowi oszukańcza umowa (zgoda bohatera jest wymuszana, np. w trakcie jakiejś kłopotliwej sytuacji, często sam ją stwarzając). Element ten można określić jako nieszczęście wstępne.
8. Antagonista wyrządza krzywdę albo szkodę członkowi rodziny (szkodzenie); jest to bardzo ważna funkcja, gdyż uruchamia akcję bajki. Pierwszych 7 części można traktować jako część przygotowawczą, podczas gdy szkodzeniem otwiera się zawiązanie bajki.
Któremuś z członków rodziny czegoś brakuje, pragnąłby coś posiadać (brak czegoś)
9. Oznajmienie o szkodzie (nieszczęściu) lub braku, do bohatera ktoś zwraca się z prośbą lub rozkazem, wysyła go lub uwalnia. (pośrednictwo, moment łączący). Funkcja ta wprowadza do bajki bohatera, mogą oni być dwojakiego rodzaju: poszukiwaczami lub bohaterami pokrzywdzonymi
10. Poszukiwacz zgadza się lub decyduje na przeciwdziałanie (początek przeciwdziałania)
11. Bohater opuszcza dom (wyprawa). Tutaj do bajki wkracza nowa postać (donator, czyli dostarczyciel)
12. Bohater zostaje poddany próbie, jest wypytywany, staje się ofiarą napaści, co przygotowuje przekazanie mu magicznego środka albo pomocnika (pierwsza funkcja donatora)
13. Reakcja bohatera na działanie przyszłego donatora (reakcja bohatera) – pozytywna lub negatywna
14. Bohater wchodzi w posiadanie magicznego środka (przekazanie, otrzymanie magicznego środka), np. zwierząt, przedmioty o właściwościach magicznych. Bohater bajki magicznej jest taką postacią, która po zawiązaniu akcji bądź bezpośrednio ucierpiała wskutek działań przeciwnika, bądź też wyraziła zgodę na zlikwidowanie szkody wyrządzonej innej osobie lub odczuwanego przez nią braku.
15. Bohater przenosi się, jest przeniesiony lub przyprowadzony w miejsce, gdzie znajduje się przedmiot jego poszukiwań (przemieszczenie przestrzenne między dwoma królestwami; przewodnictwo w drodze
16. Bohater i jego antagonista przystępują do bezpośredniej walki (walka)
17. Bohater otrzymuje znamię (znamię)
18. Zwycięstwo nad antagonistą (zwycięstwo)
19. Likwidacja początkowej szkody lub braku
20. Powrót bohatera
21. Prześladowanie bohatera
22. Ocalenie bohatera od pościgu
Wiele bajek kończy się w momencie, gdy bohater uchodzi przed pościgiem. Dociera on do domu, a następnie, jeśli zdobył narzeczona, żeni się z nią. Jednakże nie zawsze tak bywa. Znów zjawia się jego wróg, co daje początek nowej opowieści. Zjawisko to oznacza, że wiele bajek składa się z dwóch szeregów funkcji, które można nazwać sekwencjami. Nowe nieszczęście (szkoda) stwarza nową sekwencję i w ten sposób nieraz kilka bajek łączy się w jedna opowieść.
23. Nierozpoznany przez nikogo bohater przybywa do domu przybywa do domu lub innego kraju
24. Uzurpator wysuwa nieuzasadnione roszczenia
25. Bohater otrzymuje trudne zadanie
26. Wykonanie zadania
27. Rozpoznanie bohatera (na podstawie szczególnego znamienia, znaku albo przekazanego mu przedmiotu
28. Zdemaskowanie uzurpatora, fałszywego bohatera lub antagonisty, przeciwnika
29. Bohater przybiera inną postać (transfiguracja)
30. Ukaranie wroga
31. Bohater zawiera małżeństwo i zostaje carem.
Na tym bajka się kończy. W poszczególnych wypadkach pewne czynności bohaterów bajki nie są przyporządkowane żadnej z wymienionych funkcji ani przez nią zdeterminowane, określamy je jako elementy niejasne.
Liczba funkcji jest ograniczona (31). W obrębie tych funkcji rozwijają się akcje dosłownie wszystkich bajek. Odczytując kolejno wszystkie funkcje widzimy, że każda następna funkcja logicznie i z artystyczną konsekwencją wynika z poprzedniej; żadna funkcja nie wyklucza innej, wszystkie tworzą jeden, nie zaś kilka ciągów. Bardzo dużo funkcji występuje parami( zakaz-naruszenie zakazu, walka-zwycięstwo, pościg-ocalenie), inne funkcje mogą występować grupami i stanowią zawiązanie akcji.
Opracował Bronisław Gołębiowski
Niech się bawią. Dla mnie to i tak bez znaczenia - schemat fabularny "Avatara" rozpoznaję natychmiast i już podawałem, iż nawet polskie powieści dla młodzieży go realizują.
No to jest akurat fakt niezaprzeczalny i nie ma co tutaj dywagować w tym kontekście, tylko że patrząc na dość specyficzny tryb artykułowania swego niezadowolenia, co po niektórzy dorobią do tego taką "ideologię", że śmiechu będzie co nie miara.
Niestety. Dlatego apelowałem, by przestać się dzielić na fanów i antyfanów "Avatara", a zacząć na ludzi rozsądnych i nierozgarniętych. Bo rozsądny człowiek, nawet solidnie wykształcony i zorientowany, jednak przyzna, że w swojej kategorii film Camerona wykonany został przyzwoicie. Jest dobry, a już na pewno niezły - w skali FW.
Nie ma sensu zawracać rzeki kijem i walczyć z wiatrakami. Takie filmy będą powstawać i było/jest/będzie na nie zapotrzebowanie. Nie odradzałbym ich na przykład młodzieży. Problem w tym, by nie pozostać na takim etapie - by kiedyś jednak zainteresować się innymi, poważniejszymi dziełami. Ja przynajmniej to stale podkreślam. Bo obawiam się, iż część z widzów ograniczy się do takich wyłącznie widowisk i podług takiej skali, jaką przykłada do filmów komercyjnych i masowych, oceniać będzie sztukę i kulturę w ogóle. A to wydaje mi się smutne.
Zainteresowania zmieniają się z wiekiem, tak jak postrzeganie pewnych spraw. Jakiś marginalny procent faktycznie skupi się na widowisku, ale większość będzie swój repertuar dobierać w dość szerokim zakresie tematycznym, raz coś dla oka, raz coś dla duszy, a innym razem dla umysłu.
Mam nadzieję. Myślę nawet, ze masz rację. Nie ma co urządzać apokalips.
Niestety, na FW dominuje młodzież. Spójrz, ile tematów maja te filmy "dla duszy" czy "dla umysłu". Można odnieść wrażenie, że jednak większość widowni poprzestaje na czymś "dla oka" wyłącznie.
Bo dusza i umysł babrze się w bagnie codzienności, potem często ta sfera mentalna nie ma już sił na przyswajanie dodatkowych bodźców, a częstokroć oglądane sceny okazują się być groteskowe w porównaniu z życiem. Może dlatego szukamy coś prostego emocjonalnie, ale silnego i pozytywnego, żeby przeważyć szalę goryczy, która będzie napełniać się tak czy owak - nie jest to alternatywa ostateczna, ale zawsze to dodatkowy "odważniczek" na drugiej stronie.
Ten schemat jest typowy dla filmów przygodowych/fantasy i 'lekkiego' science fiction (choć na upartego to i 'dramaty' z cyklu 'prawdziwe życie' też można tutaj podciągnąć ;))
Nie oznacza to, że budowanie według schematu jest złe. wręcz przeciwnie, pomaga to uniknąć błędów przyczynowo-skutkowych i innych luk fabularnych, ale tak jak napisałeś w poprzednim wątku, forma w jakiej poda się ten schemat może znacząco wpłynąć na wartość danego dzieła. Temu podlega praktycznie każda dziedzina, od filmów, poprzez muzykę i architekturę a na kulinariach kończąc.
Mimo wszystko, nie przepadam ze schematami. Preferuję reżyserów z krztyną odwagi, którzy zaryzykują, i zrobią coś oryginalniejszego(błędów można uniknąć, jak się przyłoży do filmowej treści, a nie skupi się jedynie na formie).
Cześć, Tajemniczyduchu.
Tak, ja również preferuję tych, którzy omijają schematy. Przy czym dodam, że tzw. błędy - wspomniane przez dianę6echo - to jakieś dziwne słowo. Bo często współczesna sztuka jest niechronologiczna i niefabularna, o czym już kiedyś pisałem. Zatem raczej ci wybitni artyści nie potrzebują schematów.