Znając życie wszyscy się napalili na ten film, wszystko pięknie, a potem okaże się, że to przereklamowany gniot... Ale myślę, że film będzie ciekawy, oby.
To, że u ciebie tak było, nie znaczy, ze jest to jakąś regułą, prawda? Nie raz i nie 5 człowiek się napalał na jakiś film przez rok a potem wychodził z kina, wzruszał ramionami, i zapominał. A z drugiej strony jeśli ktoś ma nie wiadomo jakie oczekiwania w stosunku do filmu, to zwykle tylko powoduje, że potem tych oczekiwań nic nie byłoby w stanie zaspokoić, i nawet jeśli film jest genialny, to i tak nie jest uber genialny.