Czy Playstation 4 i X Box 720 pociągną taką grafikę ?
Tylko serio odpowiedzi proszę. he he
poczekaj 10 lat a sie grubo zdziwisz !!!!! bedziesz chodzil na zywo po takich krajobrazach !!! codusza zapragnie
10 lat to zdecydowanie za mało na generowanie takiej grafiki w czasie rzeczywistym. Ray-tracing to zabójstwo komputera. Jedna klatka Avatara to 50-100 godzin dla jednego procesora... myślisz, że za 10 lat komputery będą w stanie generować 30 takich klatek w ciągu SEKUNDY?! To oznaczałoby 10-milionowy wzrost wydajnośći (10 milionów Xboxów 360 ;))
Maksymalnie optymistycznie: moze za 30-50 lat... na pewno nie prędzej. Oczywiście grafika może złudnie osiągnać taki poziom wcześniej(nawet za te 10 lat) ale będzie to bazować na tysiącach oszóstw (tak jak się to robi teraz...)
Przykład: gra Star Wars Racer wydana dokładnie 10 lat temu
http://vako07.ucoz.com/_nw/3/98902.jpg
Grafika współczesnych gier poszła, wbrew pozoromm, nieznacznie do przodu.
Dodano przeróżne shadery, normal mappingi, displace'y i inne cudeńka tuszujące brak... wierzchołków. To co najważniejsze i najgorsze dla komputera - liczba trójkątów obiektów 3D - wzrosła nieznacznie, a w tym czasie nawet zaczęła z powrotem maleć (na rzecz shaderów, czyli w dużej mierze "oszustw")!
Ponadto gry pod względem estetycznym niejednokrotnie wyglądają teraz gorzej niż 10 lat temu, ale to bardziej wina grafików...
Pewnie taki Crysis 5 za kilkanaście lat pokaże podobny świat co Pandora, ale jak już mówiłem, będzie to kompletna mistyfikacja i jest to niestety jedyna droga, bo komputery są na takie cuda o wiele za słabe.
myslisz kategoriami dzisiejszego stany rzeczy obecnych procesowrow i tak dalej ! zdziwisz sie
Z pewna nieśmiałością spytam: A czy Atari pociągnie Medal Of Honor i Call Of Duty?
A jakoś nikomu nie przyszło do głowy że to co widzimy w grze nie jest tworzone (wymyślane) na poczekaniu przez komputer, ktoś musi to zaprojektować, stworzyć model 3d, a im bardziej dokładny, im więcej szczegółów tym więcej pracy, już teraz stworzenie takiego np killzone 2 kosztowało 20 mil funtów i ponad 2 lata pracy... nie o samo przeliczanie pikseli tu chodzi...
Haha, konsole... PCty powinny za 5 lat odtworzyć taką grafę (specjaliści sądzą że już za 2 lata będzie ultrarealistyczna grafa na miarę reala ale jakoś nie wierzę).
A na konsolach taka grafa pewnie za 20 lat będzie. PCty w tej sprawie i w wielu innych rządzą.
"Haha, konsole...(...) PCty (...)rządzą."
Polska to chyba jedyny tak duży , względnie zamożny i zaawansowany technologicznie kraj, w którym mógł wyewoluować ten dziwny typ komputerowca rasisty, który da się pochlastać za swoje blaszane wychuchane pudło a konsol nienawidzi z całego serca
Polski komputerowiec to normalnie endemiczny okaz, jak bum cyk cyk.
Co z tego, że w stolicach elektronicznej rozrywki takich jak USA lub Japonia, będących lata świetlne przed nami ludzie potrafią ze śpiworami czatować pod sklepem na premierę nowej konsoli lub gry, a pracę na komputerach domowych traktują raczej jak smutną konieczność. Co z tego, że nasi sąsiedzi nie zastanawiają się jaka platforma jest lepsza, x, y a może z - bo mają to w dupie, po prostu kupują wszystkie trzy a potem cieszą się zabawą. Co z tego, że pecetowi deweloperzy coraz częściej odgrażają się, że jeśli sprzedaż stuffu na piece nie wzrośnie to zabiorą swoje zabawki i zaczną pisać gry na konsole, które co chwila łamią rekordy sprzedaży jak zapałki. Co z tego, że coraz częściej gry na blaszaki najpierw wychodzą na konsole, i coraz częściej to one ustanawiają nowe standardy jeśli chodzi o gameplay i grafikę. Co z tego, skoro biedny jak mysz kościelna Jasiu Kowalski z nadwiślańskiej krainy wie lepiej.
Nasi rodzimi pecetowcy niedługo pewnie będą mieć takie wielkie coolery, wypasione grafiki i procki, że wszyscy jak jeden mąż odlecą swoimi maszynami na Marsa i tam w obłokach czerwonego pyłu będą zbiorowo walić konia przy Diablo 8.
Cóż, na zdrowie, z mojej strony krzyżyk na drogę.
Nie szalej, chłopcze, nie szalej. Nie ma czegoś takiego jak komputerowy rasista. Po prostu uważam że PCty są lepsze od konsol. Nie pasuje Ci moje zdanie to proszę, bez tego typu komentarzy.
Wychowałem się na komputerach jak pewnie prawie każdy tutaj. Wole komputer który ma niemal nieograniczone możliwości a nie konsolę którą trzeba podłączać do (jedynego w domu) telewizora i jeszcze płacić co najmniej 200 zł za każdą grę. Koniec dyskusji.
Jak jesteś taki wyzwolony i zadowolony dzięki swemu PC, to po co prowokujesz konflikt? Tu nie chodzi o wyższość jednego sprzętu nad drugim, tylko o zwykłą, zdrową otwartość, której chyba pozbawiły co niektórych durnowate, prowokujące te zaczepki, czasopisma i internet. Zabawnym jest,że wojenki te widzę tylko w internecie. Wśród moich znajomych wszyscy grają na wszystkim, śmieszny konflikt nie istnieje. To pewnie dlatego,że nie mam wśród swoich znajomych dzieciaków...tu właśnie tkwi cała tajemnica. Wiek jest nieważny? Bardzo ważny. Ja mam 25 lat i nawet nie muszę przypuszczać, bo wiem, że Ty tyle nie masz.Prawda?
kokoloko, przeczytaj dokładnie kto sprowokował konflikt -na pewno nie ja. Nie piszę o wyższości tego nad tym tylko co wolę.
Tak, nie mam 25 lat. Mogę mieć więcej lub mniej.
"Nie szalej, chłopcze, nie szalej."
Chłopcze? Chłopcze to sobie możesz mówić do swojego starego skoro tak Cię wychował.
"Nie ma czegoś takiego jak komputerowy rasista."
Owszem jest, i zazwyczaj się marszczy bo jest zbyt smarkaty aby zarabiać i nie stać go bez wyrwania rodzicom kieszeni na kupno tego małego wstrętnego pudełka i sterty gier do niego. Gdyby było inaczej po prostu by je kupił, podłączył do dużego telewizora, zaprosił kumpli (starych koni), usadził im tyłki na wygodnej kanapie, otworzył piwo, przyniósł pizzę i cieszył się razem z nimi rozrywką zamiast wypisywać w internecie farmazony o wyższości jednego nad drugim, bo to infantylne i całkowicie zbędne.
"Koniec dyskusji."
Koniec dyskusji!? Co Ty w takim razie robisz na forum dyskusyjnym, chcesz coś ogłaszać ex cathedra to załóż sobie bloga.
Naucz się kultury to porozmawiamy. A tak w ogóle to sam zarobiłem na swój PC. Jeśli jesteś taki kozak to odpowiedz na mój post na swojej świętej konsoli ;)
PS. Sądzisz, że tylko na konsoli da się grać z kumplami przy piwie i pizza? heh.
"Jeśli jesteś taki kozak to odpowiedz na mój post na swojej świętej konsoli ;)"
Po co, przecież od tego mam komputer. Chcę wnerwić kolesia na filmłebie lub pograć w pewien typ gier - włączam piec; chcę się pobawić w towarzystwie ze znajomymi lub pograć w coś czego nie mam na piecu - włączam konsolę; chce zobaczyć film włączam piec lub kino domowe; a gdy chcę sobie zrobić tosty - odpalam toster, na miłość boską, cierpisz na jakieś zatwardzenie umysłowe, że nie możesz tego pojąć? Niczego nie gloryfikuję, bo to głupie zwyczajnie.
Nasi rodzimi konsolowcy niedługo pewnie będą mieć takie wielkie zadki od siedzenia w fotelu, wypasione plazmy i pady, że wszyscy jak jeden mąż odlecą swoimi maszynami na Marsa i tam w obłokach czerwonego pyłu będą zbiorowo masturbować się padami(z wibracjami!)do odbytniczo przy kolejnej odsłownie Tekken 17.
Polska to chyba jedyny tak duży , względnie zamożny i zaawansowany technologicznie kraj, w którym mógł wyewoluować ten dziwny typ konsolowca rasisty, który da się pochlastać za swoje plastikowe wychudzone pudło, a PC nienawidzi z całego serca.
Cóż, na zdrowie, z mojej strony krzyżyk na drogę.
"Co z tego, że w stolicach elektronicznej rozrywki takich jak USA lub Japonia, będących lata świetlne przed nami ludzie potrafią ze śpiworami czatować pod sklepem na premierę nowej konsoli lub gry, "
To dowodzi tylko tego ,ze sa nienormalni.
Powiedział Jeffrey znawca rynku pc z drżącym padem w dłoni,
1. Może trudno to przyjąć do wiadomości ale dla mnie nic myszki i klawiatury nie zastąpi, przynajmniej w strategiach.
2. jeśli tak ci się tu nie podoba to dlaczego tu mieszkasz ?.
1. Na zdrowie, ja mam tak samo.
2. W którym miejscu napisałem, że mi się nie podoba - wytłuść mi?
O co więc chodzi? Nie mam pojęcia.
Przepraszam zły dzień wczoraj miałem :), czasami tak miewam, a każdy ma przecież prawo do swojego punktu widzenia, poza tym temat dotyczy avatara a tu jakaś wojna konsolowo-pecetowa, i właśnie tego oczekiwali spece od marketingu, ważne by w necie wrzało... jak to się mówi nieważne czy o nas mówią dobrze czy źle, ważne by mówili, pozdrawiam :)
Plusy konsol:
Wychodząc na rynek generują grafikę zbliżoną do tej z pecetów "z wyższej półki"
Jako że specyfika tego sprzętu uniemożliwia nam dowolne dorzucanie podzespołów, problem odpalania najnowszych tytułów w najwyższych detalach praktycznie "nas" nie dotyczy.
Wszyscy użytkownicy danej platformy (np. playstation 3) cieszą się taką samą jakością generowanej grafiki- zatem problem "słabszego sprzętu" graczy konsolowych nie dotyczy.
Granie na padzie jest wygodniejsze z racji jego kształtu i gabarytów- np. siedząc rozwalonym na fotelu z nogami na stoliku. he he
Pewne typy gier np. bijatyki, niektóre przygodówki (ze zmienną kamerą)nadają się tylko do grania na padach. Np. Soul Calibur 4, Tekken 6, Devil May Cry 4.
Granie w strzelaniny dla niektórych jest znacznie przyjemniejsze na padzie; kiedy to gałki analogowe robią za celowanie i poruszanie, a boczne przyciski za, hmmm... spusty.
Funkcje wibracji dodają dodatkowego "smaczka" np. podczas strzelania ogniem ciągłym z np. M4A1 bądź wystrzeliwania śrutu z shotguna. Dodajmy do tego elementy otoczenia jak np. kroki Big Daddie'go w Bioshocku lub kraksy w NFS.
Do konsol możemy podpiąć wszystko to co do pecetów: internet, drukarkę, mysz i klawiaturę (dla ortodoksów), bezprzewodową gitarę, mikrofony i kilka innych nowinek technologicznych.
Dzięki napędowi Blue Ray w ps3 mamy filmy w Full Hd oraz około 10% gier. Znacząca większość chodzi w "zwykłym" HD Ready t.j. 720p co i tak wystarcza do osiągnięcia co najmniej przyzwoitego obrazu.
Dobre te plusy :D
1. I zostają na pewnym poziomie przez ładnych kilka lat, bardzo szybko zostając w tej kwestii w tyle za piecami.
2. Granie w najwyższych detalach to nie "problem" - kto może, ten gra. Plus dla konsol, że nie mogą wyświetlić najładniejszej grafiki - hilarious.
3. Widziałem w życiu kilka gier na konsolach, którym zdarzało się wyraźnie haczyć. Ostatnio w Mass Effect.
4. Ale przecież do kompa można bez problemu podłączyć pada.
5. Jak udowodniono, w gry te można spokojnie grać na PC (DMC4 nawet wydano na PC).
6. Ten argument jest najlepszy :D A dla niektórych kopanie w jajka i bicie po pysku (koniecznie z autoaimem) jest przyjemniejsze od "normalnego" seksu.
7. Jak już wspomniano, do PC też można podłączyć pada i też z wibracją.
8. Jak sam napisałeś, "wszystko to co do PC".
9. BD jest i w PC, czemu to jest taki wielki plus dla konsol...
I to tylko "plusy", nawet o minusach nie wspomniałem praktycznie :)
1. Nie tak szybko, a przynajmniej nie tak zdystansowane (vide: Dead Space, Devil May Cry 4, COD 4)- zresztą to chyba oczywiste że sprzęt który technologicznie ma już 2-3 lata będzie ustępować najnowszym nowinkom.
2. Mały wyszukany sarkazm. Odpalając obojętnie na którym X klocku najnowsze "Gearsy" masz pewność że obojętnie kiedy go kupiłeś, wizualia niczym nie będą ustępować sprzętowi "kolegi".
3. Ja również. Tak jak w przypadku PC, vide: GTA 4.
4. Ależ oczywiście, typowo konsolowe rozwiązanie sprawdza się tylko w określonych grach (np. DMC 4)
5. "Jak udowodniono, w gry te można spokojnie grać na PC (DMC4 nawet wydano na PC)." - Tak jak w Tekkena 6 i SC 4 ?
6. "A dla niektórych kopanie w jajka i bicie po pysku (koniecznie z autoaimem) jest przyjemniejsze od "normalnego" seksu." - Dla mnie nie. Zarówno jeżeli chodzi o autoaim jak i przyjemności cielesne.
7. "Oni to wiedzą Kocie"
8. Zgadza się wszystko to co do PC. Taka ciekawostka dla tych którzy wciąż myślą że konsola służy tylko do grania.
9. Bo jedna płytka BR pomieszcza kilkukrotnie więcej danych niż "zwykłe" dvd, a co za tym idzie: wystarczy zawsze tylko jedna "płytka".
1. Dystans na pewno nie ujawnia się po 2-3 latach, tylko o wiele szybciej. Tu mniejszy, tam większy, ale jest.
2. Bez związku z wcześniejszym. Tak czy inaczej jak jeden kolega ma konsolę podłączoną do starego kineskopu w 4:3, a drugi do nowej plazmy w HD, to "wizualia" będą ustępować, bo na samej konsoli grać się nie da.
3. Haczenie na PC bez związku. Wymieniałeś plusy konsol.
4. ?
5. Po co udajesz głupiego? Wiesz doskonale, że tamtych gier nie wydano na PC. Ale były na PC Mortale, Street Fightery i inne fightery, na emulatorze odpaliłem Tekken 3 i we wszystkie te gry można grać na klawiaturze.
6. Może dla ciebie nie, ale dla niektórych najwyraźniej tak, jak sam stwierdziłeś.
7. Skoro wiedzą, to po co piszą, że to plus konsol?
8. Rzeczywiście to jest ciekawostka. Bo o ile znam i widziałem wielu posiadaczy PC mających i używających pada, tak jeszcze nigdy nie spotkałem konsolowca mającego myszkę i klawiaturę.
9. I teraz nie kompresują tekstur, żeby czymś za wszelką cenę zapełnić to miejsce, albo nagrywają to samo kilka razy, bo inaczej wolny laser czytałby te gigabajty wolniej od "zwykłego DVD". A przy wymianie w połowie gry jednej płyty DVD na drugą rzeczywiście trzeba się straszliwie namęczyć.
1. Większość najnowszych gier pc, vide Crysis- a w przyszłości jego następcy, będą coraz bardziej odbiegać od sprzętów które technologicznie "tkwią" jeszcze w 2006. To naturalny stan rzeczy.
Tak jak fakt że w 2012-2013 kiedy wyjdzie najnowsza generacja w niczym nie będzie ustępować najlepszym ówczesnym pecetom przez jakiś czas. Jeżeli zaś chodzi o te "2-3 lata" ja mam na myśli głównie konwersje z konsol bądź tytuły multiplatformowe, jak choćby: Batman: Arkham Asylum, Dead Space, Bioshock, seria GTA, Resident Evil 5, w których to jakiś masakrycznych różnic nie uświadczymy. Oczywiście łączy się to niejako z dystansem czasu dzielącym dane gry, nie zmienia to jednak faktu że wiele tego typu gier pisane było pierwotnie z myślą o konsolach.
2. Zgadza się. Wykorzystywanie pełni możliwości naszych elektronicznych zabawek wymaga co najmniej dobrego tv- z tym że ja skoncentrowałem się jedynie na specyfice sprzętu- tak jak w w przypadku pc.
3. Haczenie na konsolach to "plusy" ? he he he
4. "?"- Co jest najlepsze dla rts'ów i większośći rpg'ów ? Mouse & Keyboard. Co jest najlepsze dla bijatyk lub niektórych "przygodówek" jak seria DMC, Silent Hill lub Metal Gear Solid ? Oczywiście pad.
5. Ten pkt. łączy się niejako z poprzednim. Powiem tak: spróbuj w Tekkenie 3 wykonać (nie mówiąc już o "opóźnieniu") cios "z podjazdu" Paulem lub Jinem (słynny EWGF/Deathfist) właśnie na klawiaturze. Tu ujawniają się znaczące różnice. No i nie zapominajmy o różnicach wynikających z dłuższego/krótszego, mocniejszego/słabszego wciśnięcia określonych przycisków na padzie. Tego na klawiaturze raczej nie uświadczysz.
6. Wrażenia czysto subiektywne- zatem darujmy je sobie.
7. Tu mnie masz.
8. Szczerze ? Ja też, ale dopóki nie zaopatrzę się neta do mojej ps3 wystarczy mi pad.
9. Techniczne bzdury. Liczy się efekt i wygoda. No i konsola robiąca za typowy odtwarzacz filmów na BR. Bezcenne.
1. Zgadza się. Tu pojawia się jeszcze problem hamowania rozwoju gier przez konsole, ale to już temat na inną rozmowę.
2. OK (chociaż trzeba pamiętać, że sama konsola nie pozwala grać w nic).
3. Nope.
4. Tak jest. Zakreśliłeś też nieźle różnice między grami na PC a na konsolach;)
5. Ee tam. Tekken 3 był uruchamiany na emulatorze, trudno się spodziewać, żeby wszystko było tak jak na natywnym sprzęcie. Gry wydawane oficjalnie na PC, także bijatyki, są do PC dostosowane. A ciosu nie spróbuję wykonać, bo nawet nie wiem, o co chodzi:)
6. Daruję sobie też.
9. Ale na razie ten efekt i wygoda to jest jakaś propaganda sukcesu. Zdecydowana większość gier mieści się na jednym DVD. BD player w PS3 to świetna rzecz, ale nie jest to również żaden plus czysto konsolowy przecież.
PS: czytałem niżej, że lubisz MGS i nie mogę się powstrzymać - kartonowe pudełko roxxorz ;) Pomijając same gry (grałem tylko w jedynkę i oglądałem filmiki z czwórki - masakra w tym negatywnym znaczeniu:), to motyw chowania się w wyciągnięte z kieszeni kartonowe pudło na drodze strażnika jest w moim prywatnym rankingu na czele najgłupszych motywów w historii gier komputerowych, nawet jeśli w zamierzeniu to miał być jakiś element humorystyczny:) Serio, nie traktuj tego jako jakiegoś ataku, bo nie o to mi chodzi:) Ale serię MGS zapamiętam właśnie w związku z tym pudłem:)
1. "...problem hamowania rozwoju gier..."- Chciałbyś aby twój pecet co pół roku stawał się zabytkiem ? Ciesz się że konsole go nieco hamują. he he he
2. Tak jak pc jeżeli nie podłączymy go do np. monitora lub telewizora hd. Nie to chyba nie o to chodziło...
4. Prawda że można bez bicia ?
5. Ciosy "z podjazdu" to takie ciosy (nie wierzę że to piszę...), w których zmuszeni jesteśmy przejechać, bez odrywania kciukiem po 3 kierunkach na "krzyżaku" pada czyli np. Dół~Dolny Prawy Ukos~Przód + Trójkąt itp. np.
http://www.youtube.com/watch?v=H02diVJZ1R8
Konsolowe pady wyczuwają także stopień nacisku na okreslone przyciski np. wcisniecie i przytrzymanie pada powodułe silniejszy cios/atak, krótsze i słabsze; krótszy bądź mniej silny cios. Dotyczy to również niektórych "przygodówek" np. Metal Gear Solid 3, gdzie mocniejsze wciśnięcie określonego przycisku powoduje duszenie, silniejsze poderżniecie gardła przeciwnikowi.
Nie wiem jak tego typu kombinacje rozwiązano w pecetowym np. Street Fighter 4, niemniej gra na jednej/dwóch klawiaturach przeciwko kumplowi/koleżance kompletnie odpada :P
9. Zgadza się. Propaganda sukcesu to podstawa w zdobywaniu kolejnych klientów oraz szerszego rynku zbytu. W końcu bez nierzadko sztucznie napompowanej "potrzebie posiadania" nadal biegalibyśmy w skórach za mamutami. he he he
A tak poważnie, gry i filmy na blue ray to przyszłość- przynajmniej przez najbliższe 5-8 lat, a przy okazji kolejny komfort i krok na przód. Na ilu płytach BR zmieści się gra na poziomie graficznym Avatara, a na ilu płytach dvd ?
Ps Tego co umieściłeś w post scriptum nie powinienem ci wybaczyć. he he
Ale jak już mówiłem seria MGS to coś więcej niż gra, ale przede wszystkim:
- doborowy voice acting
- świetne rysy psychologiczne postaci
- genialnie wyrezyserowane cut scenki (około 10 h w przypadku MGS 4)
- liczne odwołania do chociażby:
- kultury dalekiego wschodu i europy
- historii
- polityki super mocarstw
- nanotechnologii
- filozofii dalekiego wschodu
- świetna muzyka jak choćby:
http://www.youtube.com/watch?v=yHYh02uCCJo&feature=related
- czy w końcu fabuła:
http://www.youtube.com/watch?v=_FQnrIjddvQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ms-9-n1G65A&feature=related
"Problematykę" ostatniego linku polecam obczaić zwłaszcza w kontekście współczesnej wojny w Iraku i Afganistanie.
1. Mówiąc o hamowaniu rozwoju gier nie miałem na myśli coraz bardziej wypasionej grafiki, a wręcz przeciwnie.
2. Nie o to. Monitor zawiera się w definicji personal computera, a telewizor nie zawiera się w defnicji konsoli do gier.
5. Wiem co to jest cios z podjazdu. Nie mam pojęcia (no teraz już mam) jaka to kombinacja do wykonania postacią X w grze Y, tym bardziej że w bijatyki nie gram.
9. Gra na poziomie graficznym Avatara zmieści się na 500 płytach BD i 2500 płyt DVD. No jest to jakiś komfort.
Wiedziony ciekawością i podejrzanie szybko "znikniętym" hypem odnośnie MGS4 obejrzałem na YT filmiki z tej części i tak olbrzymiej i niestrawnej dawki (naiwnego aż do śmieszności) patosu i pretensjonalności nie widziałem chyba jeszcze nigdy:) Ambitna fabuła sprowadzała się głównie do brazyliany, czyli koniec końców okazuje się, że wszyscy są braćmi/ojcami/wujkami i dla urozmaicenia klonami wszystkich, a dla niepoznaki obudowano to ciekawymi, ale przerabianymi na wszelkie sposoby wątkami szpiegowsko-spiskowymi w gęstym sosie sf (poczytałem sobie o fabule). Wiem, że mam wiedzę niejako z drugiej ręki i na pewno powierzchowną, że było mnóstwo odniesień do rzeczywistości itd., ale na pewno nie będę tego zmieniał, tym bardzie że z tego co widziałem sama rozgrywka nie zmieniła się wiele od jedynki, w której to części była przeraźliwie ograniczona, wręcz ułomna. Nie próbuj mnie przekonywać, z góry dziękuję za dobre chęci i dla świętego spokoju zaocznie przyznaję ci rację w tym, co byś napisał:)
Zabawne że większość graczy pecetowych opluwa sprzęt z którym bardzo mało miało do czynienia, lub poświęciło na niego max 20 minut.
Wracając do tematu:
Moim zdaniem Grafika na poziomie tej z Avatara na Playstation 4/X Box 720 osiągnie co najwyżej 50% jakości którą dane nam było podziwiać na trailerach filmu.
Oczywiście mam tu na myśli wstawki CGI. Z pecetami za jakieś 3 lat będzie podobnie.
Rzekłem.
Opluwam konsole bo miałem z nimi doczynienia przez 7 miesięcy niemal bez
przerwy. I powiem jedno: Nic nie zastąpi myszki i klawiatury w grach typu
Warcraft III, Call Of Duty czy Counter Strike. Konsole może mi mają
bajeczną grafikę ale czasami grafa to nie wszystko.
Wkońcu jakiś post na poziomie(Jestem Hardkorem), bo te płytkie wypociny Jeffrey Lebowskiego pozbawionych taktu mogą przyprawić czytelnika co najwyżej o ból głowy.
"zatem problem "słabszego sprzętu" graczy konsolowych nie dotyczy." - to byłaby zdecydowanie zaleta, ale w obliczu wysokich cen gier w stosunku do PC za które przychodzi płacić użytkownikom konsol ta zaleta jednak traci na znaczeniu, czasem również niezbędna jest inwestycja w nowy telewizor(np. mój znajomy kupił sobie Xboxa 360, podłączył go do TV LCD 42' i okazało się, że jest zmuszony - przez ograniczone możliwości telewizora- grać na częstotliwości odświeżania 50Hz co w efekcie sprawia, że gry wyglądają brzydko, obraz jest nieostry, kolory wyblakłe, więc inwestycja w nowy TV jest w tym przypadku raczej wskazana jeśli chce się on cieszyć pełnią możliwości jaką ma do zaoferowania konsola).
"Granie na padzie jest wygodniejsze z racji jego kształtu i gabarytów" - taki pad bez problemu można sprawić sobie na PC, osobiście mam taki używam go jedynie do gry w NBA 2k9 i PES, ostatnio również w Street Fighter 4.
"Granie w strzelaniny dla niektórych jest znacznie przyjemniejsze na padzie; kiedy to gałki analogowe robią za celowanie i poruszanie, a boczne przyciski za, hmmm... spusty. " - hmmm... chciałbym uścisnąć dłoń takiej osobie, albo chociaż kolesia, który znajomy, znajomego widział faceta, który ma znajomego, który preferuje do gry w FPSy pada. No chyba, że "przyjemniejsze" nie jest równoznaczne z wysokim poziomem gry, bo nie wyobrażam sobie aby osoba grająca na padzie(z wyłączonym auto-aimem) fragowała lepiej od osoby grającej za pomocą myszki i klawiatury.
"Do konsol możemy podpiąć wszystko to co do pecetów: internet, drukarkę, mysz i klawiaturę " - słyszałem, że mysz i klawiatura nie jest kompatybilna z wieloma grami(a wręcz można je wykorzystywać jedynie do przeglądania stron w internecie, albo w windowsie), więc uciążliwego problemu dyskomfortu płynącego w granie w FPSy i RTSy nie rozwiązuje.
"Zabawne że większość graczy pecetowych opluwa sprzęt z którym bardzo mało miało do czynienia, lub poświęciło na niego max 20 minut. " - w gwoli ścisłości ja nie należę do tych osób, wielu moich znajomych posiada konsole(i nie wystarczająco dobre PC aby sprostać wymaganiom nowych gier, więc w ich przypadku konsola to pewien rodzaj rekompensaty), więc często na nich grywam i muszę przyznać, że z mojego punktu widzenia kupno konsoli nie jest zbyt opłacalne, w tytuły wychodzące równocześnie na PC i konsole i tak grałbym na tym pierwszym, a ekskluziwy z konsol nie mają takiej mocy, jak chociażby nadchodzący StarCraft 2 ;P
"Konsole może mi mają bajeczną grafikę ale czasami grafa to nie wszystko. " - dokładnie, poza tym puki co standardy w grafice ustanawiają PC-ty, Crysis który ukazał się tylko i wyłącznie na tę platformę, zdecydowanie wniósł nową jakość w grafice, dodatkowo dodam, że DIRT 2 ukaże się na PC w lepszej grafice czyli pod DireX 11, na konsolach w wersji DX10, co prawda jest to okupione małym poślizgiem premiery na komputerach, ale cóż nie można mieć wszystkiego ;).
Pozdrawiam autora tematu i wszystkich rozsądnych użytkowników jakiejkolwiek platformy do gier(czyli nie Jeffrey Lebowski ;)).
Wiedziałem,że się podniecisz tym tematem;) Ale jakby mogło być inaczej, przecież to Twoja pożywka. Ile to mówiłeś,że ukończyłeś gier na konsole?Aha, ani jednej?I co jeszcze mówiłeś?Aha, że jesteś obiektywny?No nie no, w obliczu takich faktów, to każde wypowiedziane przez Ciebie zdanie można traktować jako dogmat. Mam znajomych, graczy z prawdziwego zdarzenia, których wiedza i pasja do gier przekracza zdolność Twojego pojmowania. Dla nich platforma jest bez znaczenia, bo zdają sobie sprawę,że żadna z nich nie jest doskonała. Ale, tak jak mówiłem, to są gracze z klasą, a nie takie popierdółki jak Ty. Ty jesteś po prostu elektronicznym wieśniakiem. Tak jak na wsi, wszyscy lubią techno, bo ich miejscowe dyskoteki karmią ich tą muzyką i do innej nie potrafią się przekonać, tak Ty, siedząc całe życie przed kompem , zostałeś przez niego naznaczony. Zero otwartości, zero wiedzy z historii gier. Zresztą wykazałeś się już niekonsekwencją i zwyczajna głupotą w temacie o God war 3 na forum głównym. Udajesz,że można z tobą dyskutować, a po chwili pokazujesz,że gówno do Ciebie dociera. Opluwanie takich wieśniaków jak Ty to dla mnie czysta przyjemność.
Ja również przypuszczałem, że zaszczycisz mnie swoim udziałem na tym forum. Pomimo, że starasz się usilnie sprowokować konflikt(swoją drogą już w dość żałosny sposób)i tylko i wyłącznie z szacunku(może nie do twojej osoby bo ten straciłem w momencie kiedy podpisałeś się pod opinią J.L.-najwidoczniej imponują ci wulgaryzmy- wtedy już nie miałem wątpliwości z jakiego typu ograniczoną osobą mam doczynienia)poszanowania opinii innej osoby odpowiem ci na twojego posta. Pewnie kilkukrotnie każdego dnia odwiedzałeś to forum w nadziei, że znajdziesz tu mojego posta i będziesz mógł wyładowywać swoje frustracje, więc twoje heroiczne poświęcenie zostało wynagrodzone, ale jednocześnie stałeś się bardziej żałosny niż przedtem.
W zasadzie miałem się nie udzielać na tym forum, bo post slavia9 jakby zamykał dyskusję PC vs konsole, ale autor tematu pozwolił sobie zainicjować podstawy do ponownego przywrócenia tematu.
Zauważyłem, że na innych forach twoje posty również nie wnoszą nic do dyskusji, a jedynie mają charakter PSEUDOdydaktyczny, które większość użytkowników FilmWebu ignoruje, chyba ja też zacznę.
"Mam znajomych, graczy z prawdziwego zdarzenia," - całe szczęście, że sam siebie nie nazwałeś takim graczem, ty jedynie podporządkowujesz całe swoje życie grą, a nie odwrotnie - co jest przykre. Wyjdź czasem z domu poznaj nowych ludzi, a nie siedzisz tylko przed tą konsolą.
"Tak jak na wsi, wszyscy lubią techno, bo ich miejscowe dyskoteki karmią ich tą muzyką i do innej nie potrafią się przekonać," - jak zwykle twoim wypowiedzią muszą towarzyszyć stereotypy i konserwatywne poglądy w dodatku jak zwykle okroszone są "szczeniackimi pyskówkami", by nie rzec arogancją i chamstwem.
Teraz mała rada, albo ws pnij się na wyżyny swojego intelektu i napisz w końcu coś konstruktywnego, coś co będzie miało jakiś sens, w innym wypadku możesz się nie udzielać zrobisz przysługę nie tylko mi ale również innym użytkownikom tego portalu, a najbardziej sobie pozostawiając resztki honoru.
zapomniałem o jednym...
"zero wiedzy z historii gier"- hahahahahahahah(ha)
...a i jeszcze to:
"Opluwanie takich wieśniaków jak Ty to dla mnie czysta przyjemność. " - takim zachowaniem dajesz tylko świadectwo tego jakim prostakiem jesteś.
Twoje agresywne zachowanie tłumaczę tym, że najwidoczniej w poprzednim wątku(GoD3)moja sugestia(przypuszczenia o braku przyjaciół, lub to że jesteś rozwydrzonym jedynakiem)bardzo cię dotknęła, twoja zapyziała duma została zraniona, co daje mi pewne podstawy do sądzenia, że była ona jak najbardziej trafna - przykro mi.
takie pytanie.. co to wszytsko ma współnego z Avatarem? Może zaczniemy dyskutować co jest lepsze - Star Wars czy Star Trek? Pomidorowa czy rosół? Rozumiem, że konsole vs. PC to temat drażliwy, ale chyba kompletny offtopic..
nie moge, mam automatyczną skrzynię :) mozecie sobie gadac o czym chcecie, o fistaszkach albo o motylkach :) tylko w takim razie ja moge wjesc na forum o konsolach i nadawac o CB radiach.. po prostu co ma piernik do wiatraka (oprócz mąki) ;)
ale spoko - chcecie to gadajcie nawet o d**** Maryni ;)
Temat który założyłem siłą rzeczy łączy się ze współczesnymi nowinkami technologicznymi, a co za tym idzie również playstation3, X Box 360, Wii oraz PC.
Grafa to nie wszystko. Liczą się gry których na pc nie uswiadczysz, bądź też wygodniej będzie grać w nie za pomocą pada, dlatego też ewentualnym sceptykom-teoretykom oraz niezdecydowanym polecam zapoznać się z poniższymi linkami.
- God Of War 3
http://www.gametrailers.com/video/e3-09-god-of-war/50389
http://www.gametrailers.com/video/e3-09-god-of-war/51089
- Killzone 2
http://www.gametrailers.com/video/making-of-killzone-2/45959
- Tekken 6
http://www.gametrailers.com/video/gc-09-tekken-6/54496?fbid=mjKU73atPkc
http://www.gametrailers.com/video/e3-09-tekken-6/50809?fbid=mjKU73atPkc
- MGS 4
http://www.gametrailers.com/video/courage-is-mgs4-guns/37844
Uncharted 2
http://www.gametrailers.com/video/gc-09-uncharted-2/54369
Jeśli chodzi o rtsy nic nie zastąpi klasycznego zestawu mouse & keyboard, jeżeli zaś chodzi o powyższe tytuły to właśnie dla nich "gramy" właśnie na konsolach i padach.
Heh, a miałem zgrywać "inteligenta" na filmwebie. he he he
"Grafa to nie wszystko." - zgadzam się, jest dużo więcej, ważniejszych czynników, które składają się na grywalnosć.
"Liczą się gry których na pc nie uswiadczysz," - ...ale również gry których nie uświadczysz na konsolach, a tych jest równie sporo i w niczym nie ustępują konsolowym hitom.
"bądź też wygodniej będzie grać w nie za pomocą pada," - tu jak wyżej wspomniałem, na PC również można grać przy pomocy pada.
Ale zapomnijmy przez chwilę o preferencjach w sterowaniu i pewnych niedogodnościach z tego płynących i skupmy się na grach, gdzie sprawa wygląda jeszcze bardziej niejednoznacznie. Na jakiej platformie ukazują się najlepsze gry? Pytanie można rozpatrywać w wielu przypadkach PS3 vs Xbox360, konsole vs PC itp. W twoich propozycjach ekskluziwow zabrakło mi Gears of War2, ale chyba dlatego, że wymienione przez ciebie tytuły gier ograniczyłeś do jednej platformy - PlayStation 3.
Ja tradycyjne stanę w obronie PC, a mianowicie, napewno każdy słyszał o firmie Blizzard(nawet ci którzy specjalnie nie śledzą wydarzeń w branży komputerowej)i chyba śmiało można powiedzieć, że jest to największe studio developerskie na świecie (nie chodzi mi o wielkość w sensie liczby pracowników, która i tak sięga imponującej liczby 3000, ale wielkości umiejętności i możliwości). Ich produkcje cieszą się niezwykła popularnością - StarCraft z 1998, który chyba największą popularność(do dziś) zyskał w Japonii, kraju w którym to konsole są pierwszorzędną platformą do grania(już niejedno krotnie to mówiłem, ale powiem to jeszcze raz StarCraft 2, który właściwie jest ukończony od kilku miesięcy - Blizzard ma to do siebie, że dopieszcza swoje produkty nie zważając na poświęcony czas i koszty - jest, będzie to gra, która już w dzień premiery w pełni zasłużenie trafi do kanonu gier wiecznie żywych, bijąc przy tym rekord sprzedaży http://www.youtube.com/watch?v=W6tjnC3hFN0), albo fenomen World of Warcraft, na którego serverach zarejestrowanych jest już 12 milionów graczy(gdyby nie piractwo obecne w szerokiej skali na PC, to ta liczba byłaby co najmniej dwukrotnie większa). Nie wspominając już o serii Diablo.
Ale jest jeszcze cała masa gier przeznaczonych wyłącznie na PC, chociażby Crysis, Half - Life 2, S.T.A.L.K.E.R, Age of Empires 3, Down of War 2 ect.
"jeżeli zaś chodzi o powyższe tytuły to właśnie dla nich "gramy" właśnie na konsolach i padach." - tutaj tylko mała uwaga, w Killzone'a 2, mimo że przygotowywany był z myślą o konsolach, wygodniej grałoby się na PC, ale nie mogę być tego na 100% pewien bo osobiście nie miałem okazji w niego zagrać. Z konsolowych FPS-ów grałem w Call of Duty 3 i BF: Bad Company i w obu przypadkach gra za pomocą pada nie była specjalnie przyjemna i wygodna. A co do tego pierwszego tytułu to jest on wyjątkowo przeciętny, zawsze to powtarzam, że studio Treyarch ustępuje umiejętnościami(co pokazali w CoD5, który miał być pewną rekompensatą dla tych którzy zawiedli się na "trójce")Infinity Ward'owi i tworzenie serii powinni pozostawić tym drugim.
"Heh, a miałem zgrywać "inteligenta" na filmwebie." - xD
"Na jakiej platformie ukazują się najlepsze gry?"
Kocham serie Metal Gear Solid. Jest to coś więcej niż tylko rozrywka, podobnie jak dwie pierwsze części Silent Hill.
Zazdroszczę "Gearsów" oraz nadciągającego dużymi krokami Alan Wake oraz Mass Effect 2. Gry na pc z nieliczymi wyjątkami raczej mnie nie kręcą, co nie zmienia faktu że zapowiedź Diablo 3 na konsole wzbudza moje zaciekawienie.
Seria Diablo, Starcraft (teraz już seria), WOW i W3, Fallout, Crysis itd. Tak to są świetne tytuły, z tym że mnie poza swego czasu W3 jakoś nie ziębią ni grzeją- inna sprawa że w większości nawet w nie nie grałem. he he he
Choć doceniam bez dwóch zdań.
"...w Killzone'a 2, mimo że przygotowywany był z myślą o konsolach, wygodniej grałoby się na PC, ale nie mogę być tego na 100% pewien bo osobiście nie miałem okazji w niego zagrać."
Kiedy Halo 3 wyszło na pc wielu graczy narzekało ze sterowanie przy użyciu myszy i klawiatury- zwłaszcza sterowanie pojazdami wypadło beznadziejnie w stosunku do wersji z X klocka. To taka mała dygresja.
Co do Killzone 2, jest to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia się. Boczny "R1" robiący za spust + funkcja wibracji podczas opróżniania magazynku= sardoniczny uśmiech oraz dziesiątki dymiących przeciwników na ekranie. he he
Miałeś chyba na myśli Halo 2, w które nie miałem jeszcze (nie)przyjemności zagrać, takie zaległości rzadko mi się zdarzają, zawsze staram się grac we wszystko co ukazuje się na PC(pomijam jedynie przygodówki), najpierw gram na piratach ;) a później jak gra mi się spodoba, albo mam ochotę zmierzyć się z żywymi graczami w trybie multiplayer sięgam na sklepową półkę i zaopatruję się w oryginał(np. posiadam Mass Effect, Gears of War, Battlefield 2, Company off heroes, ET: Quake Wars i jeszce kilka tytułów), a wracając do Halo to nie dane było mi w niego zagrać bo był przeznaczony wyłącznie na Vistę teraz kiedy mam Windows 7 mogę smiało odpalić tę grę, więc chyba nadrobię tę zaległość ;)
Pozdrawiam!
Jedno Halo w to czy tamto już szczał to pies. Osobiście nie grałem w żadne.
No ale umiarkowana politykę wspierania dobrych gier jak najbardziej pochwalam.
Pozdrawiam wzajemnie.
A wam drogie dzieci radzę brać przykład w jak racjonalny i merytoryczny sposób dyskutować na tematy "sprzętowo growe". W końcu wszyscy wiemy że najlepszym sprzętem do grania jest ps3. he he he
Taka mała dygresja(właściwie to cała ta rozmowa dość odbiega od pierwotnego tematu tego forum;)) dziwi mnie jeden fakt, głośno mówiono w ostatnim czasie(jakoś po premierze Gears of War na PC)o polityce Microsoftu w dążeniu do wydawania gier jednocześnie na obie platformy(Xbox360 i PC- pośrednie wspieranie Windowsa), a w dodatku ich premiery miały odbywać się możliwie o zbliżonej dacie, a tu co się okazuje. Sequel Gears of War staje się eksluzivem na Xboxa, o premierze Halo 3 na PC również nic nie słychać i nic nie zapowiada zmian w tej kwestii. Jestem ciekaw co wpłynęło na zmianę decyzji szefostwa Microsoftu, mogę przypuszczać jedynie, że była to szeroko pojęta komercja, cóż... takie jest życie.
"W końcu wszyscy wiemy że najlepszym sprzętem do grania jest ps3" - poczucia humoru nigdy za wiele ;);)