-Aktorstwo, jak dla mnie przeciętne

to co musi robić aktor aby jego rola w Twoich oczach była powyżej oceny przeciętnej? Przenosić góry?

-Ponieważ nie jestem melomanem o muzyce mogę powiedzieć jedynie, że była przyzwoita ale nie wpadła mi w ucho więc szału nie było.

w ucho wpadają już słyszane kawałki tj. czasami dobrze smakuje stary odgrzewany kotlet.

-Fabuła to pięta Achillesowa tego filmu. Tak oklepana, że nie chce się do niego wracać.

w naszym układzie nie da się już wymyślić nowej fabuły, zawsze słyszysz tylko: nihil novi, było, deja vu itp.
Jak wymyśli ktoś coś nowego to pewno dostanie nowo wymyslaną nagrodę za to a nie jakieś tam Oskary itp.

-No i przykład jego oryginalności http://img.denihilation.com/delgovatar.html

Co było pierwsze jajko czy kura?
delgo był tworzony niespełna 2 lata jak to się ma w przeciwieństwie do 12 letniego stażu AVATARa? Na pewno były przecieki a stworzenie bajeczki 3D co pokazał Jason Maurer oceny za film jak i oceny scenarzysty i reżysera mówią same za siebie. Co myślisz że Cameron ściągał pomysły z Delgo? Oprzytomniej chłopie takie prowokacje niczemu nie służą.

Scenografia: 9-rewelacyjne / moja ocena 10 (nie widziałem lepszej) 12 lat prac...
Tekstury postaci: 7-dobre / 10 nie widziałem lepszego wytworu ludzkiej wyobraźni.
Aktorstwo: 7-dobr / 10 dostarczyli mi wszystko czego oczekiwał od nich reżyser role ludzi nie przenoszących gór zagrali bez zastrzeżeń.
Muzyka: 6-niezła / 10 tj i w TF1 i 2
Fabuła: 3-słaba / 10+ za dodatkowy przekaz nie niszczenia lasów, sadzenia na ich miejsce nowych, nie zabijania durne władze itp. mozna wymieniać bez końca.

-Na pewno warto iść na film do kina bo lepiej się go ogląda niż na 17". Osobiście byłem na seansie 3D w IMAX-ie, ale ilość efektów trójwymiarowych nie jest sycąca. Więc nie istotne czy pójdziecie na 2D czy na 3D. tyle ode mnie.

3d, 3D jeszcze raz 3D po seansie usłyszycie 5-cio minutowy aplauz a pamięć w waszym umyśle po tym filmie nie przeminie nigdy.
Po wyjściu z sali będziecie mieli ochotę coś w swoim życiu zmienić i będziecie chcieli wrócić do świata w których nie ma ZUSu i innego wykorzystywania ludzi dla dobra głów państw.
Zdecydowanie 3D podkreślam

Pozdrawiam ;)

Po seansie w Łódzkim IMAX nie było żadnego aplauzu i wątpię żeby gdziekolwiek był... każdy rozszedł się w ciszy i to już w trakcie napisów końcowych które dalej przedstawiały te niesamowite (haha) efekty 3D.
Mało, o tym filmie zapomina się tak szybko jak o każdej przeciętnej produkcji,
Ale ja was rozumiem, wydaliście 30PLN i teraz musicie udowadniać że to były bardzo dobrze wydane 30 złotych.
Zal mi osób które uważają ten film za arcydzieło. No ale skoro najbardziej popularnymi piosenkarkami mogą być Britney Spears, Spice Girls itp to czemu avatar miałby nie mieć równie duzej popularności?

może Uć jest miastem gdzie same Mruki mieszkaja. w mnie aplauz był i to całej sali.

Poznań ftw! i jeszcze raz podkreślam aplauz na dwóch seansach! ^^

- to co musi robić aktor aby jego rola w Twoich oczach była powyżej oceny przeciętnej? Przenosić góry?

No cóż czasem filmach widać, przynajmniej ja to niekiedy dostrzegam gdzie aktor jest sterowany przez reżysera i klepie suchy tekst, a gdzie dokłada swojej inwencji. Osobiście dotychczas podobały mi się role Toma Hanksa w Gumpie, Mela Gipsona w Bravehearcie, Johnnego Deppa w Piratach. Choć za tym ostatnim na co dzień nie przepadam. Nie mniej jednak byli oryginalni i zapadli mi w pamięci.

- w naszym układzie nie da się już wymyślić nowej fabuły, zawsze słyszysz tylko: nihil novi, było, deja vu itp.
Jak wymyśli ktoś coś nowego to pewno dostanie nowo wymyslaną nagrodę za to a nie jakieś tam Oskary itp.

Kiedyś myślano, że nie da się wzbić w powietrze. fakt faktem, że teraz jest przesyt kinematografii, ale jak wiemy ludzka wyobraźnie nie ma granic wiec dlaczego fabuły miały by być ograniczone.

- Scenografia: 9-rewelacyjne / moja ocena 10 (nie widziałem lepszej) 12 lat prac...
Tekstury postaci: 7-dobre / 10 nie widziałem lepszego wytworu ludzkiej wyobraźni.
Aktorstwo: 7-dobr / 10 dostarczyli mi wszystko czego oczekiwał od nich reżyser role ludzi nie przenoszących gór zagrali bez zastrzeżeń.
Muzyka: 6-niezła / 10 tj i w TF1 i 2
Fabuła: 3-słaba / 10+ za dodatkowy przekaz nie niszczenia lasów, sadzenia na ich miejsce nowych, nie zabijania durne władze itp. mozna wymieniać bez końca.

To świadczy jedynie o tym jak bardzo jesteś ograniczony. Wielu ludzi zadowala byle co. ja nie jestem minimalistą.

- 3d, 3D jeszcze raz 3D po seansie usłyszycie 5-cio minutowy aplauz a pamięć w waszym umyśle po tym filmie nie przeminie nigdy.
Po wyjściu z sali będziecie mieli ochotę coś w swoim życiu zmienić i będziecie chcieli wrócić do świata w których nie ma ZUSu i innego wykorzystywania ludzi dla dobra głów państw.
Zdecydowanie 3D podkreślam

To chłoń trochę i wyciągnij przed świąteczne zaskurniaki bo do 10-go ZUS Cię nie ominie.

-No cóż czasem filmach widać, przynajmniej ja to niekiedy dostrzegam gdzie aktor jest sterowany przez reżysera i klepie suchy tekst, a gdzie dokłada swojej inwencji. Osobiście dotychczas podobały mi się role Toma Hanksa w Gumpie, Mela Gipsona w Bravehearcie, Johnnego Deppa w Piratach. Choć za tym ostatnim na co dzień nie przepadam. Nie mniej jednak byli oryginalni i zapadli mi w pamięci.

zapomniałeś o Carreyu. To że komedie są jego mocna stroną to nie oznacza że sam też nie gra. Jeśli chodzi o improwizacje to właśnie on jest na to najlepszym dowodem własnej inwencji. Wg. mnie w AVATARZe nie klepali sucho tekstu tylko otrzymali się ramy, sorry ale gdyby każdemu dali wolną rękę nie było by dzisiaj tak doskonałego filmu jak AVATAR.

-Kiedyś myślano, że nie da się wzbić w powietrze. fakt faktem, że teraz jest przesyt kinematografii, ale jak wiemy ludzka wyobraźnie nie ma granic wiec dlaczego fabuły miały by być ograniczone.

a co mają bracia Wright do AVATARu? nie ma granic owszem ale ładnie został człowiek nazwany w AVATARZE - naczynie które się już przelewa. I nauka to potwierdza w pewnym momencie człowiek dochodzi do momentu aby nauczyć się czegoś nowego musi zapomnieć o starym...
Zobaczysz będziemy czekać parę dekad na coś nowego co i tak później zostanie przyrównane do jakiś wcześniejszych tworów...

-To świadczy jedynie o tym jak bardzo jesteś ograniczony. Wielu ludzi zadowala byle co. ja nie jestem minimalistą.

Czekaj sobie do usranej śmierci na ideał. Za życia wole być minimalistą jeśli chodzi o dzieła filmowe i czerpać z nich wspaniałą zabawę wraz z przyjaciółmi. 10/10 film fenomenalny mimo ze znajdą się pseudo krytycy którzy zaczną porównywać do czegoś co powstało wcześniej z dopiskiem oklepane...

-To chłoń trochę i wyciągnij przed świąteczne zaskurniaki bo do 10-go ZUS Cię nie ominie.
to była taka chwytliwa metafora Człowiek a Navi, Alfa i Omega, Dzień Noc.
Nie zrozumiałeś widzę :)

Aż z ciekawości przejrzałem Twój profil. Widzę, że nie mamy o czym pisać bo Tobie się wszystko podoba :D

Gdyby mi się wszystko podobało to by mi się wszystko podobało.
Na tym portalu jestem od niedawna i można powiedzieć że go poznaję. Nie oceniam filmów na 1 bo żaden nie zasługuje na to. 10/10 oceniam filmy które mnie czegoś nauczyły i nie bawiłem się w wyszukiwanie nowych filmów tych których widziałem i ocenianie ich bo czemu to służy skoro nie dały mi do myślenia i nie zachwycałem się nimi przez parę miesięcy jak jest w przypadku już ocenianych. Nie dostrzegłeś przekazu w AVATARze, nie poruszył Cię szkoda bo może to była jedyna okazja w Twoim życiu a Ty ją zmarnowałeś.
Pozdrawiam

Widać że masz złe pojęcie o aktorstwie, "przenosić góry" jezuuuu...

to nie jest film, w ktorym o efekty tylko chodzi - jak w dedykowanym produkcjach IMAXowych - i i nic innego sie nie liczy. tu nie musi nic wylatwac z ekranu zeby sie podobalo. liczy sie calosc. na oszukac przezn 4 wylatywalo a film zasluguje najwyzej na 5/10!

jak dla mnie fabula jest - prosta ale nie razi bo jest prawdziwa.

porownania do pocahontas mnie bawia. kazda opowiesc moralizatorska jest oparta na podobnych wartosciach. jest jakis algorytm i zycie z tego korzysta. czy to pocahontas, czy smerfy, czy w koncu ojciec chrzestny.

Byles w IMAXie, a to blad. obraz analogowy z ghostingiem i nieostry. idz na dobre Dolby 3D rzad 6 i bedziesz zachwycony.

jak dla mnie.

efekty - 20/10
aktorstwo - 7/10
fabuła - 8/10
pomysł na film - 10/10
efekt 3D - 20/10
scenografia - 10/10
płynnosc ruchow VT - 10/10


razem - 10/10

Masz rację !
Nie wiem dlaczego film tak szybko dostał się na 2 miejsce i pewnie niedługo będzie pierwszy ;(

Jak dla mnie:
efekty- 10/10
Naprawdę robią wrażenie tylko szkoda, że głównie na nich Film się opiera.
aktorstwo- 6/10
Przeciętne. Nie powiem żeby była tragedia ale nie zapodają w pamięć. Ot dodatek do efektów.
Fabuła- 3/10
No to się nie udało. Przerost formy nad treścią. Szkoda. Po wyjściu z kina zapamiętałam najwyżej z dwa dialogi. Widz nie utożsamia się z bohaterami , niekiedy nie wie co tamten czuje.
Pomysł na film- 9/10
Pomysł był bardzo dobry , gorzej z realizacją ;)
Scenografia- 10/10
Nie mam zastrzeżeń

Czyli podsumowując - ani mnie nie wzruszył , ani nie przeraził ani nie zaskoczył. Szkoda. Ładne widowisko wizualnie a z treścią słabiutko.
7/10

nie zwykłe krytykować takich dyskusji ale ręce mi opadły - tekstury postaci 7/10?

w sensie co było nie tak? błędy rozkładu UV? niedokładne normalmapy? microdisplacement zawiódł? błędy rozdzielczości?

naprawdę można się załamać, jak ci się kolory niepodobały, to jest kwestia twojego gustu a nie teksturowania, panowie z WETA odwalili 8 cud świata i już.

Ujęcia twarzy, postacie widziane z bliska ładne. Widać zmarszczki, włoski kurz. Ale z dalszej perspektywy nie różniło się to od Shreka i to jest fakt. Przynajmniej nie przeszło to w IMAX-ie i to jest kwestia teksturowania.

a czytales zeby nie isc do imaxa bo duzo stracisz na efektach wlasnie - paradoksalnie? obraz ten byl sztucznie upscalowany do formatu IMAXowego. rozmyty ghostigowy obraz w analogowym IMAXie ma sie nijak do cyfrowego obrazu 3D w Dolby Digital Cinema 3D.

co do fabuly. 3 dla fabuły dalem 2012 - gniotowi praktycznie bez fabuly. jak mozna porownywac te dwa filmy? Fabula w Avatarze jest rewelacyjna.

Właśnie wtedy kiedy aktor zachowuje się "normalnie" to zbliża się do doskonałości. Skoro ludzie się śmieją normalnie a aktor ma naśladować ludzi to po co miałby się śmiać nienormalnie? Inna sprawa gdy ma np zagrać psychopatę (JOKER)... tutaj nie było takiej potrzeby.

Efekty specjalne: 10/10
Dźwięk: 10/10
Aktorstwo 7/10 - głownie Ribbsi i Lang oraz Weaver
Pomysł: 10/10
Fabuła: 6/10 - liczy sie najbardziej czyli x2
Scenografia: 10/10

Ocena: 9, ale że jest to taka rewolucja w światowym kinie dam 10/10. Bo lepszych efektów narazie nie było w kinie i po raz pierwszy mi tak szczęka opadła od czasów hmmm dinozaurów Spielberga z 1993.

"Fabuła... No to się nie udało. Przerost formy nad treścią."
"Widz nie utożsamia się z bohaterami , niekiedy nie wie co tamten czuje."
"Pomysł był bardzo dobry , gorzej z realizacją"

Jestem załamany. Poważnie... nie uważam Avatara za ARCYDZIEŁO... jest REWELACYJNY ale pisać takie rzeczy?!

myśle ze frajerzy odgrywaja sie na tym, ze swego czasu zjechalismy 2012. teraz cięta riposta.

Jakie to płytkie :)

PS. Dla tych którzy mogą mnie nie rozumieć.
Ja nie oglądałem jeszcze 2012.
Nie zależy mi by film wypadł z top 100 bo nie jest to dla mnie wiarygodna lista.
Nie uważam tego filmu za gniot, nie mniej jednak miano arcydzieła mu się nie należy.

płytkie abyś zrozumiał...

Efekty specjalne: 10/10
Dźwięk: 10/10
Aktorstwo 8/10 - głownie za sprawą Ribbsiego i Langa oraz Weaver- byli genialni. Ribbsi może moim zdaniem dostać nawet nominacje za rolę drugoplanową, ale Waltz nie do pobicia w tym roku.
Pomysł: 10/10
Fabuła: 8/10 - liczy sie najbardziej czyli x3( dałbym 4+, ale wątek miłosny nie jest tak cukierkowy jak w Titanicu)
Scenografia: 10/10
Niespodzianka: Neytiri- jest to postac ktora nas wprowadza w ten swiat, jest naszym przewodnikiem to mi sie podobało strasznie.
Muzyka: na płycie 7+/10 , lecz w filmie idealnie pasuje 10/10
Piosenka: I see you - 9/10

Ocena: 9,3 - ale, że jest to taka rewolucja w światowym kinie dam 10/10. Bo lepszych efektów narazie nie było w kinie i po raz pierwszy mi tak szczęka opadła od czasów hmmm dinozaurów Spielberga z 1993.

efekt 3D- 10/10

Efekty- 9/10

aktorstwo-7/10

fabuła- 6/10

muzyka- 5/10

napięcie-5/10

Świat się zmienia tak samo jak i listy topów lecz nie którzy nie potrafią tego zrozumieć. To że AVATAR jest w top10 tylko mu zaszkodzi bo zawsze znajdą się fanatycy "Ojczulka" którzy będą go bronić i za nim walczyć niczym Braveheart bez złośliwych podtekstów to napisałem oczywiście.
Dają mu 1/10 żeby nie przeskoczył Ojczulka i zgadują się na AVATAR by masowo dawać 1/10 (wczorajszy spadek z 9 na 8,85) wiem bo dostałem zaproszenie od jednego użytkownika do tej akcji zanim postanowiłem się wypowiadać i tak oto 300 głosów osłabiło poważnie notę AVATARu...

AVATAR jest początkiem nowej ekranizacji coraz to bliższego podboju wszechświatów i trzeba się z tym pogodzić i zacząć zastanawiać czy chcemy latać w inne układy bo kieruje nami czysta nauka czy też może dla tego że za paręnaście lat nasza planeta zamieni się w wysypisko śmieci.
Odpowiedzcie sobie sami, odpowiedź na to pytanie jest jasna po obejrzeniu AVATARu.

Polecam 10/10

tez dostalem wiadomoc przystapienia do takiej akcji - żenua. Avatar sam sie obroni. mysle, ze jutro Ojczulek (rewelacyjny film nota bene - ksiazka jeszcze lepsza) spadnie na 2.

Nie popieram takich akcji, są tak samo żenujące jak żenujące jest wystawienie Avatarowi 10/10 - nie Avatar sie nie broni. Jedyne co piękne w tym filmie to oprawa wizualna to wszystko. Ani fabuła ani gra aktorska ani muzyka ( vide Marsz imperialny czy Godfather theme, które bez trudu potrafisz zanucić - tak sądzę,- wątpię natomiast aby to samo czyniono z kawałkami z Avatara ) nie stoi na wysokim poziomie i przyznają to nawet zwolennicy tego filmu. Tym bardziej dziwi mnie ślepe wystawianie temu filmowi zarówno 10 jak i 1 ponieważ nie zasługuję on zdecydowanie na żadną z tych ocen.

I jeszcze raz to nie jest arcydzieło - zapewniam Was kiedy wyjdzie za rok inny film w jeszcze lepszym 3D lecz tym razem z prawdziwą fabułą z wyrazistymi postaciami i dobrą muzyką nie będziecie już wiedzieć co to Avatar i tyle zostanie z tego arcydzieła ...

Ode mnie -6 - za naprawdę porządną pracę grafików.

Zasmucę Cię jeśli chodzi o fabułę = coś nowego to nie uświadczysz tego przez ładne parę lat, Nic się na to nie zapowiada. 10/10 bo mnie ruszył jedynym minusem jest to że po obejrzeniu 1/3 filmu w3D zdajesz sobie sprawę że już niedługo się skończy a Ty będziesz musiał wrócić do szarej rzeczywistości...
Film mnie zjadł w całości pokazał mi coś czego jeszcze dotąd nie widziałem za dużo by tłumaczyć, po za tym niektórzy i tak tego nie zrozumieją.

Nie pisz, że i tak niektórzy tego nie zrozumieją. Stawiasz się ponad niektórymi, a tak się nie robi, chyba że zmieniamy ton rozmowy i z kulturalnej rozmówki rozpoczyna się chamstwo.
Nie pisz, również że czegoś nowego nie uświadczę bo proroków w tym kraju i tak za wielu.

I znowu sam zaznaczasz, że poniosła Cię jedynie magia 3D i za to dajesz 10/10 przynajmniej tak z Twojej wypowiedzi wynika.

poniosła mnie fabuła "w stylu pocahontas". zadowolony cinkek??
"Nie pisz, również że czegoś nowego nie uświadczę bo proroków w tym kraju i tak za wielu."

nie pisz juz wcale cinkek...

oj przepraszam, że coś napisałem naprawdę.
Ale proszę pozwól jeszcze...

Wytłumacz mi dlaczego nic nowego nie uświadczę? No wytłumacz mi. W którymś temacie napisałeś, że taka jest ludzka natura, że już wszystko było i wszystko się powtarza. Zaskakujące ....

trwaj w swym zaskoczeniu cinkek

No ale dlaczego nie chciałeś mi wytłumaczyć? Tak tak, kreatywność to zdecydowanie nie jest cecha rozumnego człowieka, no bo gdzieżby...

Także, tak trwam w swym zaskoczeniu :)

Moim zdaniem film ma wszelkie aspekty aby nazwac go arcydzielem. ode mnie 10/10 i jest to jak najbardziej tendencyjna ocena :]

http://www.filmweb.pl/user/micmur13/films

wg. tego użytkownika epoka 3 zasługuje na większą notę zobaczcie sobie, jak oceniają dzisiaj filmy... Bez obrazy ale przystąpienie do kampanii utopmy AVATAR nikomu nic nie da...
Wypowiedzi jak i oceny na www zostaną długo długo po tym jak nas nie będzie i kiedyś dzieci naszych dzieci będą się z tego śmiały ;)
Ja wiem na co poszedłem i nie jestem jakimś krytykiem żeby oceniać, wszystkie filmy które oceniałem zjadam w całości i są b.dobre i nie leży mi na sercu żadna nieuczciwie dana nota...