film, nigdy nie widziałem czegoś lepszego (nie trudno się domyślić mojej oceny;)), szkoda tylko, że forum schodzi na psy.
Kiedyś, na początku panowała tu taka miła atmosfera, fani wymieniali się odczuciami na temat filmu, fabuły, efektów, bohaterów, później powoli poprzychodziły tu takie szuje które z chęcią powiesiłbym za jaja,(Apel do rodziców tych idiotów: przykładajcie większą wagę do ich wychowania i ograniczajcie ich pobyt na internecie)
a teraz żal mówić więc nadaje do fanów, nie zwracajcie uwagi na to nasienie ojca złego, bo szmaty się szmacą a toczenie wojen słownych z dziwkami które mają po kilka kont nie skutkuje
Uhuhu, ależ mądrości Waćpan tu ponawypisywał. Prawdziwy z Ciebie kwiat polskiej inteligencji, jak Boga kocham.
????...Cóż, JA WYRAŻAM SWOJE ZDANIE a nie popisuję się głupotą tak jak ty.
Do powiedzenia swojego zdania prawo ma każdy ale tacy idioci jak ty tego nadużywają.
Zgadzam się, na tym forum rozmawiało się kiedyś całkiem miło i kulturalnie.
Teraz jest tu pełno dzieci neo, które nie potrafią wyrazić swojego zdania,
tylko krzyczą, aby być w centrum zainteresowania.
Jeśli brakuje Ci takiej atmosfery, która panowała tu kiedyś... to chodź
tutaj: http://avatar-forum.pl/ Na tym forum możesz spokojnie pisać o swoich
odczuciach na temat filmu i nikt Cię za to nie obrzuci błotem. A nawet
znajdzie się wielu, którzy czują podobnie. :)
Dzięki za podanie odpowiedniego forum, napewno się zarejestruje i nie będę się kłócił z antyfanami :)
Tu przecież też są fani.
Ale niestety jest też znaczna ilośc antyfanów- może i jest ich mało, ale głośno krzyczą i trudno ich nie zauważyć.
Wielu fanów też się wykruszyło i już tu nie zaglądają.
toz ten post napisałeś żeby sie kłócić trollu, zjechani goscie są u fanów avatara jak i u przeciwników, a element ogólnie jest w internecie na każdym forum gdzie nie panuje nad sytuacją moderator.
Ja się nigdy z nikim nie kłócę. Nawet w realu. I pewnie to źle. MOżna oberwać "za niewinność". Na razie zmykam.
Nieeee...Doczytaj, ja wyrażam swoje zdanie na temat antyfanów i zejścia na psy kochanego forum...
"później powoli poprzychodziły tu takie szuje które z chęcią powiesiłbym za jaja,(Apel do rodziców tych idiotów: przykładajcie większą wagę do ich wychowania i ograniczajcie ich pobyt na internecie)"
"nie zwracajcie uwagi na to nasienie ojca złego, bo szmaty się szmacą a toczenie wojen słownych z dziwkami które mają po kilka kont nie skutkuje"
To według Ciebie jeśli komuś nie spodobał się ten film to jest "szują" i "szmatą"? Nie rozumiem tego. Czy forum Avatara ma jakąś wyłączność na wypowiadania się tylko fanów,a tym którym film się nie spodobał mają zostać wrzuceni do pieca? Każdy film ma swoich zwolenników i przeciwników i trzeba się z tym pogodzić.
trzeba zauważyć różnicę pomiędzy fanem, a fanatykiem. Avatar ma głównie tych drugich. A z takimi nie pogadasz, bo dla nich każda negatywna ocena ukochanego filmu, to świętokradztwo, trollowanie, bycie dzieckiem neo, szują, szmata itd. Dlatego radzę zostawić forum Avatara jego wyznawcom, niech się cieszą swoim filmem i żyją w przeświadczeniu, że cały świat uważa go za arcydzieło (a ta mniejszość, która nie to banda debili, którzy nie rozumieją "przesłania"). Są na filmwebie filmy i fora pod nimi, na które tacy avatarowcy nigdy nie dotrą i bardzo dobrze. Dla każdego znajdzie się przytulny zakątek. Dyskutować o Avatarze z fanatykami się nie da, na nieco wyższy poziom ich za uszy nie wciągniemy. Pozostaje tylko zobojętnieć :) Pozdrawiam.
piszesz o fanach fanatykach a tak naprawdę na dno to forum poszło przez antyfanów famatyków, głównie pmp, który najdłużej się ostał i nie daje tym biednym dzieciakom nawet pogadać
"trzeba zauważyć różnicę pomiędzy fanem, a fanatykiem. Avatar ma głównie
tych drugich. A z takimi nie pogadasz, bo dla nich każda negatywna ocena
ukochanego filmu, to świętokradztwo, trollowanie, bycie dzieckiem neo,
szują, szmata itd."
Nie do końca zgadzam się z twoją wypowiedzią, a przynajmniej z jej
częścią. Będę bronił autora tematu, gdyż w jego poście nie doszukałem
się aluzji odnośnie zwykłych użytkowników nastawionych sceptycznie do
filmu, a jedynie faktycznych sprawców zamętu toczącego się na tym forum.
Nazwanie "po imieniu" osób, których dotyczyła jego wypowiedź nie jest
moim zdaniem nadużyciem. W swojej wypowiedzi odniósł się do posiadaczy
wielu kont - daje nam to pewną wskazówkę odnośnie grupy docelowej.
Oczywiście jego post został zaadresowany do wszystkich upośledzonych
psychicznie debili, którzy w przeróżny sposób zaśmiecają forum, aby
zwrócić na siebie uwagę.
poza tym nie zgadzam się z opinią, że forum jakoby zostało oblężone
przez "fanatyków", z którymi nie da się pogadać. Moim zdaniem prawda
jest zupełnie inna, mianowicie że forum jest co chwilę atakowane przez
idiotów piszących brednie na swoim poziomie. Przypomina to trochę
szturmowanie zamku. O ile jednak napastnicy często są trollami i krzyczą
po prostu swoje "uga uga! wymachując pałami, obrońcy najczęściej stosują
wysublimowaną strategię obrony. To oczywiście tylko moje przemyślenia.
Przyznaję, że fanatyczni fani rzeczywiście istnieją, ale są w
mniejszości i generalnie nie jest to moim zdaniem sedno problemu.
Witam! I see You!
Zgdzam się z Tobą!
Nie jestem fanatycznym fanem tylko moim skromnym zdaniem zaliczam się (chyba) do zrównoważonych (takich bardziej zachwyconych, a nie wojujących na prawo i lewo głoszących swoje racje) fanów Avatara.
I też nie lubię / nie podoba mi się to jak nas niektórzy postrzegają.
Bo ani ja na siłę nikogo nie przekonuje jaki film jest super/hiper i nie chciałabym też, żeby ktoś obrzucał moją skromną osobę jakimiś wyzwiskami i bluzgami tylko dlatego, że mnie się film spodobał, a komuś nie. A niektórzy to robią namiętnie i czerpią z tego niezdrową satysfakcję.
Pozdrawiam serdecznie "złoty środek" . I see You! :)
Dokładnie. Do tego dokładnie pamiętam niedawną sytuację, kiedy po twojej
normalnej wypowiedzi, zaczął na ciebie rzucać bluzgi największy obok pimpka
forumowy ćwok i niedojda - niejaki "rychu8cośtam". Mam zresztą cichą
nadzieję, że ten nieszczęśnik wszechdziejów przyjdzie tutaj, aby pokazać na
co go stać - czyli jak ładnie potrafi przeklejać spam z "bluzgacza" :D
Pozwoli to tylko udokumentować tezę autora tematu, w którym się odnosimy.
I see You! :)
Też jesteś w błędzie, agenuk czy jakoś tak zarejstrował sie na forum po szoku jakiego doznał w kinie 3d, jego post to czysta prowokacja dzieciaka, i po co ten temat ? typowa trollowa prowokacja, mądry "bluzgacza" czy zjechańca oleje, sama banda jak to ktoś słusznie nazwał fanatyków-dzieciaków także zasługuje na mocną krytykę, niech sobie zew. fora robią i tam się podniecają, podobne wpisy fanatyków są w wielu filmach gzie przeważają 14-20latkowie, np. pitaci z karaibów.
właśnie się wbiłem na forum piratów i muszę przyznać,że tam jest jeszcze gorzej ;)
Ja kolego zarejestrowałem się rok, może dwa temu więc nie osądzaj pochopnie.
Z resztą ja nie komentuje zachowania tych co się im film nie podobał tylko antyfanów jadących setki razy film.
Nieeee... ja szanuję osoby którym film się nie podoba, ja nie mam szacunku do osób które wystawiają setki postów dziennie jaki film jest ch***y .
Gdy się komuś nie podoba film to daje ocenę komentuje raz i wypad a tutaj sam się przypatrz co jest...każdy jedzie po kilka razy film, zakłada kilka kont by go pojechac znowu, czy masz ich za inteligętnych ludzi czy może sam taki jesteś?
Ps. ale w sumie mi się fajnie czyta wasze komentarze, wiecie jaki mam ubaw :) ?
Szkoda, że antyfani i fani biorą wszystko na poważnie i każdy musi pojechac tych drugich (no w sumie w tym ja ale się chociaż wstydzę ;p)