Dlaczego uważasz, że film, w którym wszystko jest rozrysowane czarno na białym, jest gniotem z fabułą dla dzieci? Dla mnie dobro jest dobrem, a zło złem, więc nie ma po co owijać scenariusza masą zbędnych, mieszających jedno z drugim słów i durną symboliką z podtekstem seksualnym na ogół. Bo zauważyłam, że "ambitne" filmy zazwyczaj właśnie taką mają, a później masa wielkich znawców kina próbuje zrozumieć, o co w filmie chodziło i jak zgadną, przyznają filmowi niezliczone nagrody jako ukoronowanie własnego geniuszu. To żałosne według mnie.
Poza tym, nie wiem czy ktoś zauważył, ale to właśnie dzieci są najmniej zepsute we współczesnym świecie, więc porównywanie do nich chyba zacznę odbierać jako komplement.
po pierwsze: nie nazwałem filmu gniotem z fabułą dla dzieci tylko filmem dla dzieci,
po drugie: goła baba (a nawet dwie) jeszcze żadnemu filmowi nie zaszkodziła!:-),
po trzecie: dzieci XXI wieku to małe, rozpuszczone, egoisteczne, okrutne, terroryzujących wszystkich potworki:-)...
To zależy kogo dzieci ;) dzieci moich znajomych nie są rozpuszczone, egoistyczne, okrutne itd. Zgadza się tylko fakt, że są małe :D