Jest to tylko świetnie technicznie zrobiony film z bardzo słabym scenariuszem.
Bo wszystko to już było tyle tylko że nie w technice 3d i nie na niebiesko :). A tak poważnie to nie widzę sensu by się dłużej nad tym rozpisywać bo mi się poprostu nie chce, jak dla mnie film całkiem przeciętny, a fabuła mocno naciągana pod każdym względem.
Jako film s-fi zupełne dno. Szanuje jednak zdanie innych i jeżeli komuś ten film przyniósł trochę radości to fajnie.
Kto oglądał "Pocahontas" i "Tańczącego z wilkami" zauważy wtórność tego filmu. Efekty miażdżą, to fakt ale ogląda się to tak jakby to był remake dwóch powyższych, bohaterowie się inaczej nazywają, i nie mamy do czynienia z różnicami rasowymi a międzygatunkowymi, najeźdźcy nie przybyli żaglowcami a statkami kosmicznymi. Generalnie różnice są kosmetyczne.