Wszystkich wielbicieli "AVATARA" zapraszam do soczystych wypowiedzi na temat tego wspaniałego dzieła króla reżyserii Jamesa Cameron'a. Nie rozumiem tych krzykaczy, którzy mimo bardzo pozytywnej opinii większości ogółu krytykują to arcydzieło, ale prawdopodobnie dlatego, że chcą zwrócić na swoją malutką osobę uwagę. Dla nich wszystkich wielki "IGNOR". Pozdrawiam miłośników "filmu jakiego jeszcze do tej pory nie było i prawdopodobnie szybko nie będzie", cieszmy się że dożyliśmy tego momentu. "Widzę was".
coś tu pusto..... no krytycy są niestety palącym problemem... mimo iż minęło tyle czasu. Ja wierzę że film zostanie w pamięci wielu ludzi na lata
Chcesz pisać na temat filmu czy antyfanów? Ponieważ większość twojej wypowiedzi właśnie ich dotyczy. Z drugiej strony nie dziwię się że fani bardziej wolą dyskutować na temat "krzykaczy" niż filmu który to oprócz przereklamowanych efektów ( dla tych mniej kumatych wyjaśniam że to nie to samo co złych) do kinematografii nie wnosi kompletnie nic.
Nikt tu nie napisał, że film jest pusty wiec nie wiem o co ci chodzi. Zawsze tak jest i zawsze tak będzie film jednym się podoba innym nie. Nie można powiedzieć, że jet pusty bo przesłanie jest, chodzi o to że jest wiele filmów z podobnym zarysem akcji, stąd opinie że, prócz efektów specjalnych niema w nim nic nowego. Dla mnie osobiście film na 7.
O czytaniu ze zrozumieniem nie będę nawet wspominać bo kolega wyżej wyjaśnił o co chodzi. Za to potwierdziłeś dokładnie to, co napisałem w pierwszym poście.
O filmie dyskutuje się na forach do tego przeznaczonych - nie jest to filmweb. Tutaj można podsycać spiralę absurdów i jakże gorącej nienawiści, szczególnie w śród jaśnie oświeconych trollików. Jest się z czego pośmiać (nie piszę z kogo, bo trolla nie można traktować w formie osobowej, tylko przedmiotowej).
cykl życiowy trolla na danym forum filmweb trwa około 1-2 tygodni... u ciebie dobiega końca