Film już posiadam, ściągnąłem dziś rano wersja 2.5 giga
Obejrzałem i jestem pod wielkim, ogromnym wrażeniem, tylko dziwne uczucie mnie spotkało kiedy film się skończył, ich świat jest tak piękny iż gdybym miał możliwość pobytu w nim, bez wahania bym się zgodził.
Film godny uwagi, baaa lepszego filmu jeszcze do tej pory nie widziałem...
Bym zapomniał, jakoś filmy jest praktycznie idealna, wszystkie detale, grafika, ostrość powala... nie mogę się do niczego doczepić.
A ja sie doczepie to twojego piractwa.Jak tak bardzo lubisz ten film to kup oryginala tak jak to robia Fani:)
Mylisz pojęcia ja nie piratuje!!!
Piractwem możesz mnie wtedy nazwać gdybym go urozpowszechniał za pieniądze.
A ja go mam wyłącznie dla siebie dla własnego użytku. a to nie jest piractwo.
Jasne:)Nielegalne sciaganie filmu jest dozwolone co nie?Pomysl jakby tak kazdy zrobil to jaki byl by zysk z filmu co?
Ściągnięcie filmu nie jest nielegalne. Nielegalne jest jego rozpowszechnianie i czerpanie z tego korzyści, bądź utworzenie jego kopii z kopii oficjalnej (dystrybuowanej) i jej rozpowszechnianie.
dla mnie wystarczy, że jest to niemoralne, no ale że większość ludzi
moralność ma w dupie, to jest jak jest. pozdro piratsi ;)
"Mylisz pojęcia ja nie piratuje!!!
Piractwem możesz mnie wtedy nazwać gdybym go urozpowszechniał za pieniądze.
A ja go mam wyłącznie dla siebie dla własnego użytku. a to nie jest piractwo."
Jak ukradniesz komuś samochód i będziesz miał go wyłącznie dla własnego użytku, to nie będziesz złodziejem??.
Co za DEBILE żyją na tym świecie....
Zabierając komuś samochód, zabierasz mu PRZEDMIOT. Kopia filmu, nie jest odebraniem komuś filmu. Pobierasz jego kopię, nikomu nie odbierając prawa do korzystania z własnej. Problem jest przedmiotem debat na całym świecie i myślisz, że wyzwaniem kogoś od debila rozwiążesz sprawę? Życzę szczęścia.
Jest ogromna różnica między kradzieżą a piractwem.
Gdybyś chciał porównać piractwo do kradzieży, to rzecz ma się tak: "piracąc" komuś samochód, musiałbyś do niego podejść, skopiować go i odjechać kopią. Taka jest różnica między piractwem a kradzieżą.
Kończąc zaśmiecanie i ubiegając łatwe do przewidzenia wycieczki personalne - w ciągu ostatniego miesiąca wydałem na filmy ponad 300 złotych, tylko dlatego, że jestem kinomanem. Niemniej jednak uważam, że piractwo nie jest kradzieżą.
Złe porównanie. Nie o to chodzi.
Sąsiad przecież będzie cały czas posiadał samochód. Wcale mu go nie kradniesz.
To chyba jakaś marna prowokacja.
A swoją drogą wersja DVD nie jest niczym szczególnym, jeśli chodzi o jakość obrazu.
Najlepsza będzie wersja Blu Ray oczywiście, przewaga tego formatu nad DVD jest bezdyskusyjna, o ile oczywiście zaopatrzyliśmy się w stosowny odbiornik TV, plazma lub LCD, zdolny wyświetlać obraz w maksymalnej rozdzielczości 1920 X 1080. Taki "Avatar" zapodany w sześćdziesięciu klatkach na sekundę to będzie czysta rozkosz...
Tfu! Miałem na myśli trzydziestu... Pomyliło mi się z grami na PS3.
Chodziło mi ofkoz o tryb 1080p/30fps.
hmmm... Chyba "ofkoz" 24fps... To film kinowy a nie telewizyjna produkcja w NTSC. Standardem dla produkcji
kinowych, takze na BD (w koncu zalozeniem formatu jest sprawienie by kino domowe zblizylo sie
maksymalnie jak to mozliwe do tego "niedomowego") jest 1080p/24fps, dzieki czemu unikamy szpetnej
interpolacji klatek, judderingu lub zmian czasu trwania filmu (a nawet wysokosci dzwieku na sciezce
dzwiekowej) przy konwersjach miedzyformatowych jak mialo to miejsce w przypadku DVD.
Co do tego rzekomego piractwa i przestępstwa, które zarzuciliście założycielowi tematu, radzę przeczytać to:
http://www.filmweb.pl/topic/1339770/PIRACTWO+a+LEGAL+-+reaktywacja%2C+przeczytaj cie+oce%C5%84cie+sami..html
Pierwszy post Kowalia, na samej górze. Myślę, że nie ma potrzeby kolejnej dyskusji na ten temat, tam jest wszystko powiedziane.
Rozumiem ze jedna osoba moze dac na stronke filmik a potem x ludzi moze sobie sciagnac film i ogladac w zaciszu domowym a zyski z filmu wynosza 0 i Wytwornia sie na to zgadza?
Czy ściąganie mp3 jest dozwolone, nieee bo łamiemy prawa autorskie,a moje pytanie brzmi, to po jaką cholerę natrzaskali odtwarzaczy mp3 ???, to po co są również w sprzedaży płyty cd, dvd czy blu-ray,
Wiadomo żeby coś nagrać, a jeżeli nagrywamy jakiś "ciężki plik" to sprawa jest oczywista, że wy również nie przestrzegacie prawa, a łamiecie je i bez szczelnie oczerniacie inny o piracenie żal.pl
ehh bez sensu " to po co są również w sprzedaży płyty cd, dvd czy blu-ray,"nie wiem czy wiesz ale jesli masz oryginalny plik to mozesz zrobic 1 kopie jego.Twoj "ciężki plik" wiec moze byc kopia filmu,gry,muzyki:)
Moim zdanie filmów nie opłaca się kupować, jak już to ściągam tylko dla siebie.
A jeżeli mam coś kupić oryginalnego to tylko z branży gier.
Może Cię to zdziwić ale ostatnio kupiłem grę Call of Duty - Modern Warfare 2 za 139 PLN i nie żałuje tych pieniędzy bo to opłacalny zysk, na grach tego nie odczujesz bo masz rozrywkę na parę ładnych miesięcy czy lat, a co do filmu to szanuje twórców którzy wykonali kawał solidnej roboty ale nie zamierzam kupić owego filmu. Co prawda Avatar to już klasyk pięknie wykonany ale 2.5 godzinki to stanowczo za mało, aby wydać 60 PLN za film który obejrzę i schowam na półkę.
Jeśli chodzi o jedną z konsol najnowszej generacji, konkretnie PlayStation 3, to temat piractwa w ogóle nie istnieje, bo dotąd nie została złamana... Naprawdę, cwaniaczki z Sony nieźle ją zabezpieczyli, ale wiedzieli naprawdę, co robią - zwłaszcza w świetle tego, że pierwsze ich dwie konsole złamano chyba w tym samym roku, w którym weszły na rynek. Niestety, jeśli chodzi o PS3 to zakup oryginałów jest przykrą koniecznością, wyborem mniejszego zła jest zaopatrywanie się w używane tytuły na Allegro.
Jak tam chcesz a co do gier to tez jestem fanem ale raczej nie lubie takich gatunkow gier jak Call of Duty:)Uwielbiam RPG i MMORPG :)
God of War na PlayStation 3 wymiata, zerknijcie tylko na trailer ;-).
http://www.youtube.com/watch?v=IWGD14e2M74&feature=related
Pamiętajcie ustawić najwyższą rozdziałkę, 720p w tym wypadku.
osobisce nie mam PS3 ale mam X360 i jestem bardzo zadowolony choc inna czesc rodziny wiecej gra niz ja ale czekam na nowego Xboxa z kamerka(Projekt Natan jak ktos nie wie :))
petro chyba mam gooda ale nie jestem pewien.Ostatnio skonczylem Dante Inferno a slyszalem ze podobne gry wiec mysle ze mi sie spodoba
Albo zobaczcie na to:
http://www.youtube.com/watch?v=okMqAvvC1ZU
Killzone 2 na PS3, jedna z moich ulubionych sieczek ;-).
A wracając do filmu czytałem że ludzie w premierze filmu wpadali w depresje, a nawet rozważali samobójstwo z powodu że świat Pandory jest dla nich nie osiągalny. Czu to prawda czy to jakieś przelewki. ???
tak to prawda serio chcieli sie zabijac bo nie mogli byc na Pandorze.A wracajac do Arcani to gdzie Bezi?bez niego to nie ten sam Gothic :(
Kochami fani!
A zauwżyliście, że NASZ FILM spadł w rankingu z; Rewelacyjny na ' Bardzo dobry? I co z tym fantem zrobić?
Dla mnie jest 10/10, ale tu jest 8,49/10.
Witam!
EEE tam! Jak dla mnie to film jest przepełniony pozytywnymi emocjami. Wyzwala morze endorfin w człowieku!
To jak może powodowac depresję?
Endorfiny wydobywają człowieka z depresji i zagubienia.
Są takim "lekiem na całe zło". :)
Avatar jest takim lekiem. O!.
Iwonko, nie tylko endorfin, ale też dopaminy, serotoniny i fenyloetyloaminy. To wszystko wprowadza w prawdziwy błogostan ;-).
A właśnie!
To wszystko są substancje ANTYDEPERSYJNE!!!
Wszystkie leki przeciwdepresyjne opieraą się na tych neuroprzekaźnikach! Zgadzam się wpełni z Arbitrem. :))
Number1 = Avatar!
Na pewno!
Dla mnie też!
przypomnę mój wiersz, a propos Pandory :
Idę przez świat - zaczarowany
Światło mam - pod stopami
Jasność otaczającą wokół.
Kolory tęczy - w Twych oczach odbite
Błękit nieba stopiony z błękitem wody
Naucz mnie widzieć- Twoimi oczami
Twej pomocy potrzebuję dziś.
Aha, tak w ogóle to ja jestem Petroniusz oczywiście, zmodyfikowałem tylko nieco nicka, tamten mi się przejadł. Ale konto mam nadal to samo, możesz mnie sprawdzić w swoich znajomych.
Faktycznie, leki antydepresyjne polegają na uwalnianiu hurtowej ilości "dobrych" hormonów, czyli neuroprzekaźników, podobnie działają: narkotyki, alkohol i... miłość. Tak jest, to nie są bujdy, poczytajcie sobie w Internecie. Przy czym ofkors działają z różną siłą, np. alkohol nigdy nie wywoła takiego stanu, jak antydepresant przypisany na receptę albo jak ukochana kobieta w stanie uległości ;-D.
Co do pięknych gier to zobaczcie jeszcze na to:
http://www.youtube.com/watch?v=TOTd8-EQK0Y&feature=related
Śliczne, ale trzeba ustawić koniecznie 720p HD dla pełnego efektu ;-).
Wiem, że jesteś Petroniusz! Domyśliłam się. :)
Dlatego pisałamm, że jesteś wrażliwy na piekną mowę w słowie i piśmie. też to zapamiętałam!
No tak!
Z tych emocji to niektóre literki mi się "zlepiły" inne pogubiły.Ale i tak wiadomo o co chodzi!
Myśle, że Arbiter mi wybaczy!? On taki wrażliwy na czystość języka! :)
Oczywiście, Tobie słodka Iwonko nie umiałbym niczego odmówić ani się gniewać ;-). Napisz tylko jeszcze jakiś wierszyk i będę w stanie uniesienia artystycznego ;-).
Ja mogę zacząć.
Nie wiem, czyliś jest bóstwem, czy panną śmiertelną,
Lecz jeśliś jest mieszkanką ziemskiego padołu,
Błogosławiony ojciec z matką twą pospołu,
Błogosławieni bracia z twego szlachetnego rodu...