7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823934
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

W skrócie - tak warto!

Na Avatarze byłem 3 razy na wersji oryginalnej. Potem wiele razy oglądałem ulubione fragmenty na kompie, słuchałem muzyki, dyskutowałem tutaj na forum o filmie. Po jakimś czasie avataromiania mi przeszła, ale na wersję rozszerzoną postanowiłem się wybrać, aby jeszcze raz przenieść się na Pandorę.

Początkowo oglądałem zwracając uwagę na jakieś drobne szczegóły, smaczki, które umknęły mi wcześniej, wyłapywałem dodane sceny, delektowałem się obrazem, którego w domu nie da się uzyskać. Ale po zwaleniu drzewa, kiedy jest taki moment ciszy, zdałem sobie sprawę, że całą sala równierz ucichła, nikt nie chrupał i nie szeleścił... a ja czekałem co będzie dalej - chociaż przecież doskonale wiedziałem. Film znów mnie wciągnął - po prostu magia :)

Jeżeli chodzi o dodane sceny, nie zminieniły one ogólnego przesłania. Nowe sceny uspójniły jeszcze bardziej fabułę filmu i dały kilka dodatkowych minut na Pandorze, więc dobrze że się pojawiły, mogłoby ich być więcej. Fajna jest scena polowania - bardzo dynamiczna, dodatkowo można poznać taktyke navi jednoczesnego ataku z lądu i powietrza. Na początku pojawiła się scena w opuszczonej szkole Grace, gdzie można było dowiedzieć się nieco o navi zanim pokazali się w filmie. Scena 'erotyczna' pod drzewkiem jest rozszerzona tylko o splątanie się wrkoczykami - bardzo ładnie wyszła i nie rozumiem, czemu nie znalazła się w oryginale. Najmniej zrozumiała jest scena dobicia Tsu-Teya - nic nie wspomnieli o uciętym warkoczu, więc trochę to takie dziwne wyszło, że opuściła go chęć życia.

Od strony technicznej, byłem w Katowickim Heliosie, miejsca na środku w rzędzie 4 - wg. mnie idealne. Dźwięk, obraz, ostrość, efekt 3D bez zastrzeżeń. Niestety w napisach zostały stare błędy (np. że w bazie tymczasowej Jake dostał najbardziej zawodną kabinę do łączenia ze swoim avatarem). Sala wypełniona w 80% ludźmi, całkiem przyzwoicie.

ocenił(a) film na 9
sprocket73

Jesteś chory człowieku! 3 razy na jednym filmie + wersja rozszerzona? hahaha Mi też ten film się podobał, ale to nie jest powód abym chodził 4 razy do kina na ten sam film! :D Już za drugim razem jak go oglądałem (na DVD) to ciężko mi było wysiedzieć :) Podziwiam i pozdrawiam! haha..

Kamikadze32

nie chory a zauroczony jak cos :)

Blue_Best_Avatar

Właśnie wróciłam z Heliosa z poszerzonego Avatara i jestem zachwycona :)
Również dziwię się, że nie powiedziano o uciętym warkoczu Tsu'teya O_o
Natomiast podobała mi się scena podczas posiłku, gdy Jake pytał Neytiri o imię :)

ocenił(a) film na 10
Kamikadze32

A co jest dziwnego w ogladaniu 3 razy tego samego filmu? Tez bylem 3 razy na Avatarze w kinie, z czego raz w cyfrowym Imaxie ponad 200 km od miasta w którym mieszkam. A na dvd czy w tv nie ogladasz swoich ulubionych filmow, mimo ze widziales je kilkanascie razy?

ocenił(a) film na 9
Wikol

Oczywiście że zdarza mi się oglądnąć jakiś film kilka razy, ale w sporych odstępach czasu :) np. Kevina oglądam co rok ( w święta) hehe. Ale oglądanie tego samego filmu "w kółko" po kilka razy w miesiącu nie jest normalne. A z tego co się naczytałem na tym i innych forach filmowych, to wiele osób tak właśnie robi :)

Kamikadze32

ooo czyli jak sobie slucham tej samej piosenki kilka razy dziennie albo w tygodniu to tez jest nienormalne.Albo jak gram w ta sama gre co?

ocenił(a) film na 7
Blue_Best_Avatar

Przecież napisał "oglądanie tego samego FILMU "w kółko" po kilka razy w miesiącu nie jest normalne". Nic nie wspomniał o grach czy piosenkach, to co innego..

G8kejn

moze i co innego ale laczas sie-ROZRYWKA
Jesli jakis film mi sie bardzo podoba to moge go ogladac codziennie a jego zdaniem powinnienem miec limit wygladajacy:
1Film(ten sam)-1Miesiac
No przesadza.To juz w TV puszcza szybciej 2 Stacje ten sam film

ocenił(a) film na 7
Blue_Best_Avatar

Oczywiście, ja nie krytykuję oglądania w kółko ulubionych filmów. Bardzo często na film, który mi się wyjątkowo spodobał, chodzę do kina dwukrotnie.

G8kejn

No widzisz czyli mnie rozumiesz ale ja ciebie nie---->Pytanko-Dlaczego go bronisz?

ocenił(a) film na 7
Blue_Best_Avatar

Kogóż znowu bronię?
Masz na myśli to, że przypomniałem Ci, że Kamikadze nie wspominał nic o piosenkach czy grach?

G8kejn

No tak przeciez glownie nie chodzilo o to ze film a piosenki/gry to troche co innego

ocenił(a) film na 7
Blue_Best_Avatar

Chodziło.

G8kejn

a mi bardziej o obrone ludzi ktorzy z milosci ogladaja jak najczesciej filmy (i nie tylko Avatara).

ocenił(a) film na 9
Blue_Best_Avatar

"Z miłości"??? hahaha weź czasem przeczytaj, to co piszesz :D Jak chcesz to oglądaj sobie ten film przez cały rok 24/7, mnie to szczerze mówiąc nie obchodzi, ile ty razy pójdziesz na to do kina czy ile kasy na to wydasz :) Jak wolisz oglądać non stop jeden film zamiast pójść na coś innego, to twoja sprawa... P.S. Miłego seansu :D Narq

ocenił(a) film na 4
sprocket73

wow 3 razy i jeszce teraz pewnie tez kilka razy pojdziesz;D gratuluje wytrzymalosci :D jak dla mnei to ta 1 wersja byla troche za dluga i dosc glupia aczkolwiek znosna:D . aaa i take jedno pytanie dla fanow avatara . Dlaczego oni uzywali helikoptero podobnych samolotow i dlaczego te wszystkie karabiny i ble ble ble dlaczego w ostatniej scenie robia samolot kamikazze z ladunkami wybuchowymi ??? czy zaawansowa technologicznie rasa ludzka nie miala by lepszej broni jak np dzisiejsze RAKIETY !!! LOL albo NAPALM >> ( juz w wietnamie wiedziano ze po dzungli sie nie biega i nie lata tylko pali sie ja :D) sorry za czepianie sie szczegolow ale te ograniczenia arsenalu tak naprawde pozwolily sie całej fabule filmu rozwijac w nieskonczonosc:P

ocenił(a) film na 10
Wojo_fire

Odpowiedź na Twoje pytanie dawno już została udzielona. Tam na miejsce nie poleciała armia, tylko ochrona kopalni. Początkowo nikt nie chciał wyżynać Navi w pień, więc nie byli wyposażeni w odpowiednią broń. U nas ochroniarze z juventusu też nie latają F-16 i nie używają czołgów. Najpotężniejszą bronią Quarticha były materiały materiały wybuchowe używane w kopalniach odkrywkowych, a największym statkiem powietrznym transportowiec.

p.s.
Pozdrawiam wszystkich zauroczonych Avatarem.

sprocket73

Miałam dokładnie takie same odczucia jak Ty. jestem na świeżo po filmie, skończył się dokładnie pół godziny temu i nie pamiętam żebym kiedykolwiek w swoim życiu byla na czymś lepszym. A widziałam już naprawdę wiele. nie zachwycam się efektami, chociaż były cudne. fabuła wgniotła mnie w ziemię.

ocenił(a) film na 7
BloodyHello

"fabuła wgniotła mnie w ziemię." Haha, współczuję...
A poza tym wiesz, to że widziałaś wiele filmów to nie znaczy, że były to filmy na poziomie.

ocenił(a) film na 10
Georgiana_

No nie ma co się dziwić, Niekórych "Avatar" wciąga niektózy go obwiniają za drobne błędy chodź nawet we własnej wyobraźni nic lepszego nie wymyślą...

tomasz_kurzejewski

Ja byłem na "Avatarze" 2 razy. Za pierwszym byłem zachwycony. Za drugim przysypiałem. Trzeci raz nie spróbuję, nawet jeśli by dodali godzinę nowych scen.

użytkownik usunięty
tomasz_kurzejewski

Dziwi mnie często, jak ludzię mówią, że fabuła w Avatarze jest denna. Oczywiście, jest trochę przewidywalna, ale nie przesadzajmy, mogło być znacznie gorzej.

ocenił(a) film na 7

Ale mogło również być lepiej.
Nawet z fabułą Zmierzchu mogło być gorzej:)

Georgiana_

dobra dobra to kto powie mi jakie są te nowe sceny ??