...ale zmusiłem się i obejrzałem Avatara. W sumie to nawet nie okazał się aż tak kiepski jak myślałem... Inna sprawa, że jedyną wartością tego filmu jest oprawa wizualna (bez audio, ścieżka dźwiękowa coś mi nie podpasowała). Avatar sprawia wrażenie robionego pod widza do 13 roku życia. Może i tak było... W każdym razie nie dla mnie to 'widowisko'. Miałem dać 5/10, ale że zmieniły się opisy ocen i 4/10 nie jest już 'poniżej oczekiwań' tylko ekhm... 'ujdzie', no to niech będzie... ujdzie...