Po prostu - wybitny, o wiele lepszy od Incepcji, która mnie srogo zawiodła. Już 3 razy widziałam i jestem zadowolona z tego :) Kto nie lubi Avatara prawdopodobnie jest obszczymurkiem albo wysublimowanych gejem. 9/10 :D
wybacz, ale nie zgodzę się
poziom umysłowy i emocjonalny fanek sztywnego Edłardo (już wiadomo dlaczego je tak rajcuje ;)) jest taki sam jak u męskiej części widowni Avatara, która odczuwa niezrozumiały pociąg do niebieskich smerfów
na szczęście nic :) wolę obcować z realnym mężczyzną niż onanizować się przed jotpegiem :)
no dlaczego jak coś ci się nie podoba to musisz obrażać?
zwłaszcza że fanka postawiła 9/10 zamiast maksymalnej oceny
"Po prostu - wybitny, o wiele lepszy od Incepcji, która mnie srogo zawiodła. Już 3 razy widziałam i jestem zadowolona z tego :) Kto nie lubi Avatara prawdopodobnie jest obszczymurkiem albo wysublimowanych gejem. 9/10 :D"
Jeżeli takie pisanie jest dla ciebie mądre, to kolejna oznaka że jesteś głupi. Wyzywanie innych od geji itp bo jakiś shit mu się nie podoba.
Zresztą to ty jesteś gejem , gorzej pociągają cie 3 metrowe smerfy-jaszczurki.
hej, przecież napisałem że troszkę z ta wybitnością przesadziła :)
a te określenia, nie bierz tego tak bardzo do siebie
no to nie reaguj, skoro masz "silna psychikę"
czy ja skaczę do gardła każdemu kto zakłada prowokacyjny wątek?
Mam argumenty, na przykład nowatorskość. Ty za to trollujesz na forum i podjudzasz fanów Avatara. żałosne.
A wiesz dlaczego jest tylu antyfanów? Przez takich jak Ty pisząc "Kto nie lubi Avatara prawdopodobnie jest obszczymurkiem albo wysublimowanych gejem" Dajesz przykład swojej głupoty Ja jestem fanem Avatara i nigdy bym tak nie napisał przynosisz wstyd wszystkim faną kina
a Ty przynosisz wstyd wszystkim użytkownikom języka polskiego!!! powinieneś zostać usunięty z filmwebu za robienie byków. żenada :/
Takie wypowiedzi jak twoje powadują konflikty.
Ten temat jest żałosny, świadczy to tylko o twoim rozwoju i jeszce bardziej nakreca antyfanów przeciwko filmowi.
"Lepiej w ogóle się nie wypowiadaj bo nie po prostu tego nie potrafisz. "
Przyganiał kocioł garnkowi...
Incepcja również mi się bardzo podobała (moja ocena to 9/10). Jednak nie uważam aby ona była dużo lepsza od Avatara. Kwestia gustu. Jak dla mnie oba filmy są na podobnym poziomie jakości tylko są adresowane do zupełnie innej grupy ludzi.
W Incepcji ma miejsce dyskryminacja osób ze złym stanem cery, w dodatku Leonardo nie bardzo mi się tam podoba, kiedyś był lepszy, był bardziej przystępny.
Autor tematu jest chyba pijany,i nie dlatego że uważa avatara za dzieło (spoko każdy ma swój gust) ale po jego toku można to zauważyć.
A co nie mam racji ?
"ty i twoje fantazje...."
Powiedział no-life,podniecający się 3 metrowymi smerfetkami.