Tyle, ze tym razem to nie pani zabija pana a administratorzy Filmwebu bezlitosnie tna nasza goraca dyskusje. Zdania sa podzielone, niemal wszyscy sa zgodni co do tego, ze film obejrza (inaczej nie bylo by tu nas na tym forum). Szkoda tylko, ze czasem autentycznie interesujace wypowiedzi, do ktorych moznaby zajrzec z powrotem, zeby sobie cos tam przypomniec znikaja jak za dotknieciem magicznej rozdzki.
Administratorzy robia to wedlug sobie tylko znanych zasad. W ten sposob czesto gina wartosciowe wypowiedzi, wnoszace cos do dyskusji. Nie wiem o co chodzi - cenzura? brak miejsca na serwerze?