7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823995
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Liczą się tylko fakty, a to jest niepodważalny fakt co robi AV z mózgów ludzi z kręgu filmweb i pozostałych wyznawców:

http://www.filmweb.pl/film/Pirania+3D-2010-418870

(!!!) FILMWEB POLECA (!!!)

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

No i co z tego, że poleca? Nie chcesz, nie idź, nie oglądaj, nie zawracaj sobie tym głowy - przynajmniej logika i racjonalizm nakazuje, że jak się film nie spodobał, to się do niego nie wraca - jak więc nazwać twoje postępowanie?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

pieprzysz kolego jak zwykle, sam fakt powstania takiego gniota to wynik twego ulubionego AV, i do tego jeszcze strona która poleca... FILMWEB.
moje postępowanie jest racjonalne, twoje zaś to irracjonalne, ale o tym dokładnie wiesz, ale teraz trudno się wycofać z swej głupoty..., która właśnie powoduje takie sytuacje...
może teraz napiszesz swoje sławetne któreś powiedzonko w stylu: "i z tą zadrą..." itp,
odp.:
tak, muszę żyć z zadrą w sercu spowodowaną półgłówkami robiącymi z gniota arcydzieło!

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

To inaczej, co chcesz osiągnąć przebywając ciągle tam, gdzie ci się nie podoba otoczenie, a nie jesteś niczym zobligowany do zajmowania w nim miejsca? No bo chyba musi być jakieś wytłumaczenie tego szaleństwa (bo jakoś takie postępowanie inaczej nazwane być nie może)...

ocenił(a) film na 1
NommaD79

oczywiście że jest!
patrz post pierwszy!

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

Nadal nie napisałeś, jaki jest w tym cel, tylko płaczesz, że masz kłucie w sercu (gdyby faktycznie to była prawda, to może by ci współczuł, ale histeria to jednak trochę za mało).

ocenił(a) film na 1
NommaD79

no tak, sieczka w twojej głowie zrobiła już wszystko...., ciężko ci teraz cokolwiek zrozumieć....

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

Dlaczego tak boisz się napisać, jak jest twój cel w tym wszystkim? Bo tego ani nie napisałeś, ani nawet nie zasugerowałeś gdziekolwiek. Czyżbyś nie znał odpowiedzi na to pytanie?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

no to jeszcze raz:

oczywiście że jest!
patrz post pierwszy!

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

Więc pokaż mi konkretnie cytatem z tego pierwszego postu, gdzie opisujesz cel swojego działania, bo ja widzę tylko stwierdzenie (mało finezyjne, ale mniejsza o to). Wytłumacz to jak krowie na zakręcie, bądź konsekwentny w swych postawach.

ocenił(a) film na 1
NommaD79

to dla bardziej zaawansowanych, niestety, ty tego nie ogarniesz....

użytkownik usunięty
S.A.T.O

Teraz już chyba wiemy wszyscy, o co chodzi. Prawda, Panie NommaD79? ;)

ocenił(a) film na 10

Wiemy, niestety ta wiedza w zasadzie nic nam nie daje, ale przynajmniej tę kwestię mamy jasną...

ocenił(a) film na 1
NommaD79

buahahaha to avatar też pedziów łączy?
ale słodcy jesteście, tylko publicznie po cojones nie zacznijcie się lizać, bo to bardziej niesmaczne niż fabuła całego AV.

ps. Tajemniczyduch twój wywód pod spodem może i miałby racjonalność, ale popełniłeś podstawowy błąd, mianowicie AV mimo budżetu i nagród jest filmem klasy B i takim pozostanie, nawet Cameron o tym wspominał, więc twój wywód może by i się udał ale spaliłeś na panewce.

Nomad, ty jak zawsze bawisz się w politykiera-intelektualistę, ale cieniutki jesteś jak barszczyk z swymi intelektualnymi wywodami, oczywiście intelektualnymi w twoim mniemaniu, bo w rzeczywistości to jest bełkot "odbitej piłeczki", nic nie napisałeś w co najmniej 100 postach co mogło by konstruktywnie uzasadnić głębię tej szmiry, tylko na naprawdę mądre uzasadnienia ludzi (antyfanów) odbijałeś piłeczkę, zasypując ich tępymi wywodami w stylu "to podaj mi regułę na głęboką... fabułę itp, ciągłe odbijanie pałeczki jak u przemądrzałego i "wszechwiedzącego" 15-latka... ( a może rzeczywiście masz tyle lat, jak więcej to nawet się nie przyznawaj!).

tak więc nie wzruszają mnie twoje "podpuszczania", bo za cieniutki pajacyk jesteś, aby mnie podpuścić, a to co chciałem osiągnąć tym tematem, to każdy zrozumie, z twoją lub bez twojej aprobaty, i już mamy przykład "TorcidaTiger" dwa posty niżej, coś go trafiło i kieruje nim, ale nawet nie zajarzy co, piękny przykład "ciemnej otumanionej masy"...
wiem, wiem, wśród takich "mas" pływasz jak ryba, i pewnie masz z tego potężną erekcję intelektualną..., rozumiem to..., tępakami zawsze było łatwo kierować i im przewodzić, za to samozadowolenie z tego zadania, hm... potęga!
a może chcesz naprawde coś osiągnąć, stając w obronie FW, jeśli tak to napisz list motywacyjny, jaki jesteś oddany "sprawie", sam się pod nim podpiszę, aby twa petycja przeszła pomyślnie... nie ma sprawy !


ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

"buahahaha to avatar też pedziów łączy?
ale słodcy jesteście, tylko publicznie po cojones nie zacznijcie się lizać, bo to bardziej niesmaczne niż fabuła całego AV."

Bardzo "inteligentne" i jakże kulturalne - rodzice będą zachwyceni, no chyba że sami cię tego nauczyli, to wtedy współczuje wszystkim dookoła was.

"Nomad, ty jak zawsze bawisz się w politykiera-intelektualistę, ale cieniutki jesteś jak barszczyk z swymi intelektualnymi wywodami, oczywiście intelektualnymi w twoim mniemaniu, bo w rzeczywistości to jest bełkot "odbitej piłeczki", nic nie napisałeś w co najmniej 100 postach co mogło by konstruktywnie uzasadnić głębię tej szmiry, tylko na naprawdę mądre uzasadnienia ludzi (antyfanów) odbijałeś piłeczkę, zasypując ich tępymi wywodami w stylu "to podaj mi regułę na głęboką... fabułę itp, ciągłe odbijanie pałeczki jak u przemądrzałego i "wszechwiedzącego" 15-latka... ( a może rzeczywiście masz tyle lat, jak więcej to nawet się nie przyznawaj!)."

Nie muszę - jako sceptycy klasy B (bo tak to teraz trzeba ująć) sami podajecie wszystkim na tacy stos dowodów, iż poza pustosłowiem i potokiem jadu oraz bezmyślnymi oraz prymitywnymi inwektywami usiłujesz odwróć uwagę od faktu, że nie potrafisz odpowiedzieć na żadne pytanie, co więcej - poza stawianiem irracjonalnych tez nigdy nie odczekaliśmy się jakichkolwiek uzasadnień poza stekiem wulgaryzmów pod adresem zarówno filmu jak i odbiorców. Tak więc pisanie o mnie jakichkolwiek złych rzeczy tylko potwierdza kieski wizerunek zarówno twój, jak i tobie podobnych.

"tak więc nie wzruszają mnie twoje "podpuszczania", bo za cieniutki pajacyk jesteś, aby mnie podpuścić, a to co chciałem osiągnąć tym tematem, to każdy zrozumie, z twoją lub bez twojej aprobaty, i już mamy przykład "TorcidaTiger" dwa posty niżej, coś go trafiło i kieruje nim, ale nawet nie zajarzy co, piękny przykład "ciemnej otumanionej masy"..."

Nie dziwię się, że cię nie wzrusza - do tego trzeba mieć minimum empatii i jakiś poziom wyznawanych wartości, inny niż własne, przerośnięte ego, oraz poczucia estetyki, jak też kultury osobistej - którą nomen omen wynosi się z domu. W pewnym momencie posuniesz o krok za daleko i dopiero będzie płacz.

"wiem, wiem, wśród takich "mas" pływasz jak ryba, i pewnie masz z tego potężną erekcję intelektualną..., rozumiem to..., tępakami zawsze było łatwo kierować i im przewodzić, za to samozadowolenie z tego zadania, hm... potęga!
a może chcesz naprawde coś osiągnąć, stając w obronie FW, jeśli tak to napisz list motywacyjny, jaki jesteś oddany "sprawie", sam się pod nim podpiszę, aby twa petycja przeszła pomyślnie... nie ma sprawy !"

Nie różnisz się niczym, od tych mas, znaczy nieco się różnisz - nie masz wychowania - poza tym dajesz się tak samo kierować jak owca na postronku, może nawet bardziej niż inni. A jedynej sprawie której będę oddany to logice i racjonalizmowi (chociaż ten coraz głośniej woła o ignorowanie prymitywnych zaczepek) zarówno w kontekście uczuć jak i postępowania - bo to jest wykładnikiem zarówno obiektywizmu względem innych i przedmiotu sprawy, jak też podstawą do jakiejkolwiek dyskusji, której jak widać sam nigdy nie podjąłeś i masz czelność zarzucać to innym (co jest typowe dla szeregu osób, które chcą się popisać, ale nie mają czym, więc robią to w sposób ordynarny i pozbawiony racji - byle głośno i z obrazą, nie ważne jak się w tym pogrąży).

Reasumując: twój cel na tym forum jest jak widać jasny, ale w każdym elemencie jest jakiś chaos - w końcu jak zdefiniujemy coś pozytywnego, gdy nie mamy odnośnika przeciwieństwa - tak więc mimo swej dość paskudnej natury, (na którą możesz pozwolić sobie jedynie tutaj, kryjąc się za fasadą anonimowości internetu), nawet można postawić tezę, że jesteś potrzebny w tym otoczeniu - co nie zmieni faktu, jak postrzega cię większość i na pewno definicja tego postrzegania pozytywnego wydźwięku nie będzie miała (ale tobie o to chodzi, dlaczego - już to było poruszone).

ocenił(a) film na 1
NommaD79

jednak tępy jesteś filozofku..., współczuję twoim najniższym, muszą niezłe tortury przechodzić słuchając twych "wiecznych mądrości", pewnie za przeproszeniem rzygać im się chce, jak się czegoś doczepisz wałkujesz to aż głowa ich boli... może to kiedyś sam zrozumiesz byle nie za późno...
swoją słabą osobowość rekompensujesz wiecznymi bajdami o twych racjach i mądrościach sądząc że od tego zależ cała akceptacja twej osoby, jednak nie wiesz jak bardzo się mylisz....
a o co mi chodzi tego nigdy nie odgadniesz... jesteś po prostu za tępy w samozadowoleniu własnej osoby...
myśl, myśl... bo ten temat został przede wszystkim dla ciebie założony....

użytkownik usunięty
S.A.T.O

Jednak...nie.

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

"jednak tępy jesteś filozofku..., współczuję twoim najniższym, muszą niezłe tortury przechodzić słuchając twych "wiecznych mądrości", pewnie za przeproszeniem rzygać im się chce, jak się czegoś doczepisz wałkujesz to aż głowa ich boli... może to kiedyś sam zrozumiesz byle nie za późno..."

Moje otoczenie ma się dobrze i nikt nie narzeka, a poziomu szczerości jaki w nim panuje nie wytrzymałbyś nawet minuty. Jak widać nadal potwierdzasz swoim zachowaniem postawę, gdzie nie ważne jest co się mówi, byle głośno i najlepiej z obrazą - prymitywizm jest najprostszą formą próby zagłuszenia oponenta, tylko jakoś nigdy nie działa...

"swoją słabą osobowość rekompensujesz wiecznymi bajdami o twych racjach i mądrościach sądząc że od tego zależ cała akceptacja twej osoby, jednak nie wiesz jak bardzo się mylisz...."

Jak na razie to słabość osobowości można analogicznie zestawić z poziomem pejoratywnego przesycenia twojej postawy, jak też zerowej finezji w wyrażaniu swoich uczuć, które jednak powinno się umieć artykułować w oparciu o jakieś ramy kultury - jak widać to jest zbyt duży poziom dla ciebie, chociaż wiele osób stara się go tutaj wprowadzić, ty usilnie ściągasz dysputę na dno intelektualne. Jakoś zamiast rzeczowej odpowiedzi na zadane pytanie natychmiast zacząłeś od wyzywania wszystkich, co generalnie zdyskwalifikowało cię na całej linii.

"a o co mi chodzi tego nigdy nie odgadniesz... jesteś po prostu za tępy w samozadowoleniu własnej osoby..."

Tu nie trzeba filozofa ani nawet zbytniej analizy zachowania, żeby dojść do odpowiednich wniosków, więc nie przeceniaj się zbytnio - to nie ten poziom.

"myśl, myśl... bo ten temat został przede wszystkim dla ciebie założony...."

O - dziękuję łaskawco, tylko że jakoś dziwnie w momencie utraty gruntu pod nogami (ciągle powtarzane inwektywy nie skuteczne) nagle umieszczasz takie stwierdzenie, przepraszam - ale takie "sztuczki" nie w tej lidze, są zbyt oczywiste. Potrenuj może na innych forach i wróć ponownie, na razie nie jesteś partnerem do jakiejkolwiek konstruktywnej rozmowy.

użytkownik usunięty
S.A.T.O

Nie trudno było się domyślić, że nie wytrzyma....

użytkownik usunięty
NommaD79

To może ja spróbuje, bo myślę, że odpowiedź jest dość prosta. Post pierwszy, rozpoczynający temat:
"Liczą się tylko fakty, a to jest niepodważalny fakt co robi AV z mózgów ludzi z kręgu filmweb i pozostałych wyznawców:

http://www.filmweb.pl/film/Pirania+3D-2010-418870

(!!!) FILMWEB POLECA (!!!)"
Powód? Każdy jest dobry, żeby narzekać.
Post drugi:
"pieprzysz kolego jak zwykle, sam fakt powstania takiego gniota to wynik twego ulubionego AV, i do tego jeszcze strona która poleca... FILMWEB.
moje postępowanie jest racjonalne, twoje zaś to irracjonalne, ale o tym dokładnie wiesz, ale teraz trudno się wycofać z swej głupoty..., która właśnie powoduje takie sytuacje...
może teraz napiszesz swoje sławetne któreś powiedzonko w stylu: "i z tą zadrą..." itp,
odp.:
tak, muszę żyć z zadrą w sercu spowodowaną półgłówkami robiącymi z gniota arcydzieło!"
Pomijając już paskudny ton tego argumentu prosto w osobę(argumentum ad personam już wykluczył tę wypowiedź ze strefy dyskusji - teraz to tylko albo kłótliwe szczekanie, albo narzekanie), to "Avatar" nie wiele ma wspólnego z kształtem tego filmu. Bowiem "Pirania 3D" to film klasy B, a ta ma swoją rzeszę fanów od dawna(zdecdowanie wcześniej, jak "Avatar", powstawały film tego rodzaju, charakteryzujące się uderzającą głupotą). Takie filmy po prostu miały być głupie. A fani z regóły kochają je za tą groteskę, które, jak żaden inny rodzaj filmu, mogą ją uwydatnić. Filmy klasy B powstawały przed "Avatarem", były niesamowicie głupie mimo, że "Avatara" wtedy nie było, a film "Pirania 3D" to obraz, który jesy spuścizną po właśnie takich filmach. I ma on swoją rzeszę fanów. Bowiem są to filmy charakterystyczne. Widocznie wśród ekipy filmwebu znalazł się ktoś, kto fanem kina klasy B jest. I komu ten film przypomniał nne takie produkcje(klasyki kina klasy B, jak "Zły Gust" czy "Martwica Mózgu" - oba pana Petera Jacksona, i oba starsze niż "Avatar"). Ale mało komu takie filmy do gustu przypadają. Podejżewam nawet, że Pan Autor nie obejżał "Pirani". Nie jest fanem tego typu kina, i mało o nim wie. Ale, jak powiedziałem, każdy powód dobry do ponarzekania na innych.

ocenił(a) film na 1

hehehe... poczekaj aż plantum się tu zjawi - następny nawiedzony, no i pewnie jeszcze kilku....

ocenił(a) film na 9
S.A.T.O

"następny nawiedzony"

Odezwał się ten, co wcale nie jest nawiedzony, i wcale nie robi histerii, zakładając durne tematy.

I jeszcze to "moje postępowanie jest racjonalne" - szaleniec, który nie wie, że jest chory, ponoć stanowi największe zagrożenie.

ocenił(a) film na 1
Der_SpeeDer

... ale tylko ponoć.

S.A.T.O

Pirania?? uhahaha co za debil.

ocenił(a) film na 1
TorcidaTiger

avatar jest tak samo przyjebany jak jego widzowie i dlatego robi sieczkę

ocenił(a) film na 6
krzyzak87

widziałeś film, ergo, byłeś widzem.. czym więc cię to czyni? ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
plantum

I jak się z tym nie zgodzić :)

ocenił(a) film na 10
S.A.T.O

Drogi kolego, patrząc na całokształt obecnego twojego działania na forum muszę przyznać tobie rację w kontekście tej "sieczki" - jako że jesteś tego niezaprzeczalnym dowodem, którego nikt nie będzie już w stanie obalić i żadna argumentacja nie zawrze jakiegokolwiek zaprzeczenia tego faktu, pozostaje mi tylko przeprosić w imieniu wszystkich sympatyków, że obraz pana Camerona w tak dużym stopniu spowodował nieodwracalne zmiany twej osobowości, niestety poza ubolewaniem nad takim stanem rzeczy nic więcej nie damy rady zrobić. Niestety nie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie "dlaczego" tak się to u ciebie stało, jedynie pozostaje to w sferze domysłów na tle ostatnich wydarzeń związanych z problemem substancji psychoaktywnych, które wreszcie zostały uznane za szkodliwe - co nadmieniam, jest tylko czystą spekulacją, niemniej w jakimś stopniu dawałoby to pewną dozę materiału wyjaśniającego tę straszną okoliczność...

ocenił(a) film na 1
NommaD79

wydaje mi się że jesteś idealnym przykładem , tego jak avatar potrafi zrobić wodę z mózgu.

ocenił(a) film na 10
krzyzak87

Ale mi takie prymitywne docinki nie przeszkadzają, a ty ciągle tylko powtarzasz jedno i to samo. Dla odmiany mógłbyś wykazać się jakoś kreatywnością, potrafisz pisać cokolwiek, poza obrażaniem, czy już doszczętnie postanowiłeś pogrążyć swój wizerunek?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

czuję się anonimowy i reprezentuję warstwę zwaną trolami

ocenił(a) film na 10
krzyzak87

W sumie to było pytanie retoryczne... co do anonimowości - to zacytuję człowieka z dochodzeniówki: "komórki i internet to super sprawa, teraz przynajmniej można szybko namierzyć delikwenta". Ale złudne odczucia są takie miłe -co?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

"patrząc na całokształt obecnego twojego działania na forum muszę przyznać tobie rację w kontekście tej "sieczki" - jako że jesteś tego niezaprzeczalnym dowodem, którego nikt nie będzie już w stanie obalić i żadna argumentacja nie zawrze jakiegokolwiek zaprzeczenia tego faktu, pozostaje mi tylko przeprosić w imieniu wszystkich sympatyków, że obraz pana Camerona w tak dużym stopniu spowodował nieodwracalne zmiany twej osobowości, niestety poza ubolewaniem nad takim stanem rzeczy nic więcej nie damy rady zrobić. Niestety nie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie "dlaczego" tak się to u ciebie stało, jedynie pozostaje to w sferze domysłów na tle ostatnich wydarzeń związanych z problemem substancji psychoaktywnych, które wreszcie zostały uznane za szkodliwe"

Hmm... nie wiem dlaczego uznałeś za konieczne opublikowanie na forum publicznym fragment analizy twojego psychiatry, no ale postępowanie "geniuszy inaczej" jest dla nas zwykłych śmiertelników niepojęte, może to jakieś "wołanie o pomoc tonącego" niestety nie wiem...
ale zapewniam ciebie że mogłeś sobie to darować, gdyż i bez tego znamy twój stan psychiczny..., jest naprawdę w opłakanym stanie, co o oczywiście jest wytłumaczalnym wynikiem tytułu tego tematu: "dlaczego avatar robi sieczkę z mózgu"

"Moje otoczenie ma się dobrze i nikt nie narzeka, a poziomu szczerości jaki w nim panuje nie wytrzymałbyś nawet minuty. "

tak oczywiście sobie to "wkręcasz", to także jest zrozumiałe dla ludzi nieprzyjmujących do wiadomości swojej choroby, jednak stan faktyczny jest odmienny od twoich wyobrażeń... niestety nawet jak ci nie stanął, ktoś to też przemilczał wysłuchując twoje "fiozoficznę dumacje" nas stanem "rzeczy", jednak fakt że "zwisał" nie potwierdził twych teologiczno-filozoficznych manipulacji....

"Jak na razie to słabość osobowości można analogicznie zestawić z poziomem pejoratywnego przesycenia twojej...",

tutaj jeszcze da się znieść twoje wysiłki w kreowaniu się na intelektualistę, niestety gorzej to wypada "twarzą w twarz", niestety nie lada siły i zaparcia trzeba użyć aby powstrzymać się i parsknąć śmiechem tobie w twarz, no ale jak już pisałem żyjesz złudzeniami nie do przebicia...

"O - dziękuję łaskawco, tylko że jakoś dziwnie w momencie utraty gruntu..."

mój grunt jest stabilny i mocno na nim stoję, a potwierdza to fakt... zresztą sam zobacz kto tu się przypałętał z swoim filozofowaniem, wręcz z nieodpartą chęcią obalenia tego tematu jako w nim "dotknięty do kości"....

jak sam widzisz, jednak nigdy nie przyjmiesz do wiadomości:
"avatar robi sieczkę z mózgu" na co jest niepodważalny dowód w twojej osobie, gdzie podświadomie swoją obecnością w tym temacie potwierdzasz tą tezę, dotykającą "do bólu" sedno twej osobowości.
Tak więc sam pewnie doszedłeś do konkluzji że ten temat został założony specjalnie dla ciebie.

Reasumując:
choć stan twój jest bardzo ciężki, jest nadzieja dla ciebie, gdyż (o ile nie ściemniasz) podjąłeś leczenie, trzymam kciuki w końcu masz ponad 30 lat i czas już wyjść ze stanu "wiecznego dziecka", chyba że chcesz dołączyć do promotora M. Jacksona który umarł jako "wieczne dziecko".
może obniż wysokość swego monitora, wtedy zaczniesz zauważać "kątem oka" co wokół ciebie się dzieje... ale to tylko taka nic nieznacząca uwaga.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
plantum

Ty przegrasz , bo jesteś życiowym nieudacznikiem

ocenił(a) film na 1
S.A.T.O

NommaD79 - przepraszam :)
to nie jest ściema ani jakaś kolejna prowokacja, lubisz ten film - to ok, ja .... zresztą wiesz...
jednak nie powinienem aż tak ciebie potraktować.
jeśli możesz to przyjmij przeprosiny.
ja i tak nie mam już zamiaru nikogo "nawracać, ani nawet się udzielać...
pozdrawiam serdecznie
S.A.T.O

S.A.T.O

Dlaczego trolle muszą z siebie robić takich kretynów?
Proszę o szczere odpowiedzi na pytanie.

ocenił(a) film na 9
kenexgro

bo to jedyne co dobrze potrafią na forum?