Film taki sobie. Piszą, że animacja rewelacyjna, efekty zapierające dech w piersiach. To samo pisano o Jurassic Park, który teraz jest tylko zabawny. Fabuła nudna i wtórna jak 3/4 produkcji USA. Sama technika (która przecież nie może stanowić 100% wartości filmu) po latach ukaże pustkę myślową, narracyjną i artystyczną filmu. Albowiem spełnia on, pod tym względem, typowe hollywoodzkie kryteria: odbiorca = analfabeta, ok 12 lat, Afroamerykanin.
Dla wielbicieli Titanica.
"oklepana, przereklamowana... "
i wciągająca z siłą odkurzacza antyalergicznego!!!
wiem wiem.... za dużo szumu wokół filmu się zrobiło. Ja też poczułem się troszkę oszukany z tym 3D. ALE....
Neytiri i Jake zostali wykonani tak dobrze że podbili serca widzów <= wszyscy zapomnieli że oglądają CGI.
To jest ten przełom, kiedy oglądasz płynącego bohatera i zapominasz że woda i otoczenie są wymodelowane.
Ale miło patrzeć jak kolejne osoby wystawiają 10/10 :)
A pustkę... to widzowie mają w sercu po opuszczeniu seansu.
Nie piszcie "oklepana fabuła" bo to bzdura - np. motyw napadu na bank jest wykorzystywany w tak wielu filmach - czy to znaczy że jest oklepany i nie należy go używać? BZDURA!
Może nie wszyscy bo dla mnie ta fabuła była zbyt przewidywalna żeby
wciągnąć, więc miejscami się najzwyczajniej w świecie nudziłem.
"Nie piszcie "oklepana fabuła" bo to bzdura - np. motyw napadu na bank jest
wykorzystywany w tak wielu filmach - czy to znaczy że jest oklepany i nie
należy go używać? BZDURA!"
To nie pisz jaki ten film wciągający bo mi sie ciebie szkoda robi. Motyw
napadu na bank był kiedyś bardzo modny więc non stop kręcony, jednak zawsze
próbowano tam coś nowego zawrzeć. "Napad na bank" to już jest swego rodzaju
oddzielny gatunek filmowy, który ma swoich fanów. A Avatar? Typowy
hollywodzki shit.
Przereklamowany?
Nie powiedziałbym. W telewizji widziałem tylko dwa razy reklamę, natomiast na youtube w większości trailery są od zwykłych osób a nie od Camerona i spółki.
Nie przereklamowany, tylko jak już coś to rozreklamowany. Skoro się nie podobał Tobie, to nikt tego za złe nie ma, ale nie nazywaj widzów analfabetami i nie zachowuj się jak rasista - w zasadzie to już tym ostatnim łamiesz prawo, nie mówiąc o kulturze. Najprawdopodobniej poziom wykształcenia i intelektu, który reprezentujesz okaże się dużo niższy, od wielu osób, którym film się podobał. No ale najlepiej nadymać się i wmawiać, że wszystko jest do bani.
"analfabeta, ok 12 lat, Afroamerykanin "
Jeśli masz zamiar bluzgać to spadaj pod budkę ale nie z piwem, bo szkoda tego piwa na słuchanie takiego pieprzenia.
Kolejny oklepany taki sam temat. Fabuła jest wtórna? Ten temat też nie jest nowością. Było przed nim 100 takich.
Pana Camerona szanuję głownie za terminatora 2 chociaż Abyss też mi się bardzo podobał. Avatar nie tylko nie przypadł mi do gustu ale wręcz odpychał. Gdybym miał z 10 lat może by mnie kręcił ten "piękny świat" jak to niektórzy opisują. Wizualnie film wygląda całkiem dobrze tzn. na zdjęciach i plakatach. Natomiast jak się go ogląda wieje tandetą. Nie wiem jak spece od manipulacji czy marketingu to zrobili ale ten film powinien być oceniany jako średniak.