ruszyła strona http://www.avatarmovie.com/
po załadowaniu strony w tle słychać ścieżkę muzyczną, prawdopodomnie jeden z motywów jaki znajdziemy w filmie...
myśle że niezły, troche melanchilijny, spokojnie sie rozkręca ale czuć w nim potencjał.. myśle że będzie pasował do obrazu, o ile to rzeczywiście muzyka z filmu
Mi się podoba. Liczyłem na coś podobnego. Wierzę, że cały soundtrack będzie świetny :).
Czy "melanchilijny" to połączenie melancholii z chilloutem? :D
A tak na serio - Brzmi bardzo dobrze.
dokaldnie tak :P a tak serio to pisze szybko i nie zawsze sprawdzam co z tego powstało ;> moze czas zmienic ten zly nawyk mimo że tym razem słowotwórstwo wyszło pierwsza klasa? ;)
James Horner dostał od Camerona ponoć rok czasu na napisanie score do filmu, bardzo wątpliwym wiec jest, że wyszła mu jakaś kupa.
Tak w ogóle to polecam wszystkim soundtrack do Aliens, za kórego Horner dostał nominację do oscara. Świetna rzecz.
Główne zdjęcia do filmu skończyły się pod koniec 2007 roku. Prawdopodobnie Horner już wtedy zaczął pracować nad muzyką do tego filmu. Miał więc kupę czasu na stworzenie przemyślanej i odpowiednio pasującej do filmu muzyki.
A z tego co usłyszałem to zapowiada się bardzo klimatycznie. Ten utwór (jeśli w ogóle pochodzi z filmu) usłyszymy zapewne na początku filmu wraz z tytułem. Tak mi się wydaje, ale jak będzie w rzeczywistości, okaże się dopiero w grudniu.
http://www.youtube.com/watch?v=gY8BeKoK3dk
moje skromne dzieło ;P tak mnie jakoś napadła twórcza inwencja :)
Spoko. Wiele twórczości to tam nie ma ;-)
Kiedyś bardzo fajną zajawkę widziałem - montaż T2, Aliensa, Abyss, True Lies, muza chyba z obcego i pod koniec "Avatar - 2009". Niby nic ale ładnie zmontowane i klimatyczne.
no to dawaj linka!
trochę więcej wyrozumiałości, pierwszy raz sie w to bawie plus czasu nie za dużo ;) ale co zrobilem to wrzucilem, bo nie wszyscy wchodzą na oficjalną strone filmu..
jak widze komentarza na YouTube do filmików o Avatarze typu "co to ku...wa jest? przeciez to nie Las Airbender" to troche daje do myslenia ;)
http://www.youtube.com/watch?v=cRdxXPV9GNQ
Pierwszy utwór z tego trailera pochodzi z filmu " The Island" ,ale nawet w trailerze lepiej pasuje niż w filmie :D
Cały soundtrack dla Europejczyków dostępny tutaj:
http://www.musicme.com/
Polecam sobie posłuchać, bo wiadomo jak to jest z muzyką - im częściej słuchamy, tym bardziej wpada w ucho (tylko bez przesady) ;p
Muzyczne "wprawienie" da więc pewnie lepsze wrażenia w kinie (przynajmniej u siebie takie zjawisko zaobserwowałem).
A ja dodam dokładniejszy link. :)
http://www.musicme.com/James-Horner/albums/Avatar-Music-From-The-Motion-Picture- Music-Composed-And-Conducted-By-James-Horner-0075679981233.html
Świetna robota. To kawał rewelacyjnej muzyki, plus jest to co lubię - czyli ciągłość dzięki motywowi przewodniemu (który może nie powala ale jest niczego sobie).
Dla mnie 70% dobrego osta to wpadający w ucho i wywołujący ciarki main theme (są rzadkie przypadki, że niemal całe soundtracki spełniają te warunki:), który się szwenda po całości w różnych wariantach, a najwyraźniej Avatarowi tego zabrakło. Takie jakieś "bezpciowe" to wszystko. Szkoda, z filmem zapewne będzie się to ładnie komponować, ale dla mnie sam OST jest w sumie taki na raz, a po cichu liczyłem na coś na miarę i w stylu Last of the Mohicans.
A mi się główny motyw bardzo podoba i właśnie się za mną " szweda " - na razie jestem przy piątym utworze i słaby był tylko trzeci,najdłuższy.
To czy OST jest dobry, to się okaże za parę lat...
Bezpłciowy jest każdy jeden soundtrack, gdy się z nim człowiek styka po raz pierwszy. To wie każdy stary góral. Pamiętam, że nie robił na mnie żadnego wrażenia na początku soundtrack z Matrixa, co się potem diametralnie zmieniło :P
Nie raz były sytuacje, gdy puszczałem jakąś nową muzę znajomemu, który zmieszał ją z błotem, by wkrótce ubóstwiać.
Dlatego też ja staram się nie komentować muzyki na świeżo, dopiero po dłuższym czasie jestem w stanie określić czy do mnie na prawdę trafia.
Co prawda, są utwory, które od razu mi się podobają, ale to wcale nie znaczy, że będę do nich często później wracać. Taka dosyć dziwna sprawa, ale ogólnie zasada, że "znana melodia brzmi lepiej" dotyczy chyba większości ludzi.
Dla Hornera Avatar był dosyć trudnym wyzwaniem, bo muzyki o "dzikich", "plemiennych" klimatach było już na pęczki, a taki artysta nie powinien niczego plagiatować. Gdyby sięgnął po bardziej standardowe motywy w stylu Last of the Mohicans, to wszystkim by od razu wpadło w ucho, ale tu nie o to przecież chodzi. Tak samo Cameron mógł nakręcić nowego Terminatora czy zrobić Avatara w stylu Aliens (i z Ripley) i nie byłoby tylu smerfowych haterów, jak teraz... Masy nie doceniają w ogóle świeżości i oryginalności. Dopiero po latach zaczną..... :P
Nie jest źle,ale drugi " Titanic " to nie jest ... brakuje trochę utworów,które mogłyby żyć poza obrazem,jak " Hymn to the sea " ze wspomnianego już filmu,całość kojarzy mi się troszeczkę z " Atlantis the lost Empires " J.N.Howarda no i brakuje mi tego świetnego fragmentu,który przewijał się w trailerach - chyba,ze to był właśnie ów fragment z " Wyspy " do której soundtracka nie znam ...
"Bezpłciowy jest każdy jeden soundtrack, gdy się z nim człowiek styka po raz pierwszy."
Waszmość raczy chyba żartować i to niewąsko:D
No właśnie jest główny motyw w wielu kawałkach. W każdym troche inny.. Przesłuchasz pare rezy to na bank wyłuskasz ;)
Ja wiem, że jest (z reguły >jakiś< jest), tylko dla mnie nie spełnia podstawowych warunków porządnego motywu przewodniego:). Niestety w stosunku do tego I see you mam całkowicie ambiwalentne odczucia, ale za to wiem, że w samym filmie nie będzie mi przeszkadzać, a w połączeniu z obrazem na pewno swoją rolę spełni. Po prostu ja samego OSTa słuchać nie będę, jakoś to przeżyję:D
Bardzo mi się podoba ten soundtrack... Wpada w ucho. :) Czasem można poczuć
ciarki, piękne. Już go powoli łapię na gitarę. :D Akordy głównego motywu to
na moje ucho są: Am, G, D i znów Am. Wychodząc z nich można już grać
"avatarowe" motywy. Kciukiem trochę basu, pozostałymi palcami jakaś
improwizowana melodia lub dokładnie taka, jak w OST i jest klimat... (;
Bardzo dobre to jest. Klimat czuć od razu i jest to dobry klimat :) Horner znowu trochę siebie powiela ale już nie traktuje tego jako wadę. Pierwsze wrażenie bardzo OK, z czasem muzyka albo zyska albo straci.
Sredniak i nic wielkiego ,ach gdyby to był Vangelis który idealnie pasuje z muzyka do filmów sience fiction.A tam jakis małoznany Horner który jest kompozytoren średnim .
Cóż - że Horner jest mało znany, to akurat nieprawda... chociaż moim zdaniem wybitnym kompozytorem nie jest. Vangelis, to wielki artysta, ale 'Avatar', to przecież nie 'Blade Runner'... elektroniczna, ciężka muzyka Vangelisa, nie pasowałaby do filmu Camerona. A nie wyobrażam sobie, że Vangelis nagrywa jakieś motywy etniczne i delikatne melodie, podkreślające piękno Pandory (soundtracku jeszcze nie słuchałam, więc to raczej moje wyobrażenie o nim, hehe ;))
Z Vangelisem ci się kojarzy ciężka i elektroniczna muzyka tylko? Nie wyobrażasz sobie jego delikatnych i etnicznych melodii? Oj to ty chyba niczego poza Blade Runnerem nie słuchałaś (chociaż bym polemizował, czy i tam była "ciężka" nuta:)
Jak na moje ucho to akurat Vangelis potrafi bardzo pomysłowo łaczyć klimaty ambientowe z symfonicznymi . Te pierwsze idealnie pasują mi do wszelkiej maści sci-fi , te drugie zaś do filmów epickich .
Btw.
ciekawe czy w filmie będziemy mieli tylko muze Horner'a czy też Cameron pokusi się o jakiś Kubrickowy motyw z muzyką klasyczną ... Coś z Wagner'a w "Mother of all battles" byłoby ..miłe. .
Tak, poza Blade Runnerem, słuchałam niewiele i to dawno temu, więc mogę się mylić... mimo to, kojarzę Vangelisa inaczej i taki obraz jego muzyki mi się utrwalił. Pisząc 'ciężka', miałam na myśli kilka terminów (odnosząc się do 'Blade Runnera' właśnie): syntetyczna, minimalistyczna... przy tym wspaniała, oczywiście. Mimo to, uważam, że Vangelis nie nadawałby się na kompozytora muzyki do takiego widowiska. Kłóciłoby się to z gigantycznym budżetem. Tu trzeba było dobrego rzemieślnika, a nie prawdziwego artysty ;)
Przesłuchałem cały OSt podany w jednym z linków i musze stwierdzić ze Horner dosyc duzo wzorował się na Morricone (Misja),duzo takiej etnicznej muzyki a nawet etniczny chórek.Ale całosc niestey jest średnia Horner się nie popisał,nie wróże oskara za muzyke.
W trailerze jest utwór ' Ny name is Lincoln " z soundtracku ' The island ".
Co do Hornera to nie zgodzę się z tym,że jest on kompozytorem mało znanym - " Aliens "," Legend of the fall "," Willow "," Braveheart "," Apollo 13 "," The mask of Zorro "," Titanic ' - itp.itd. problemem Hornera jest naśladownictwo samego siebie,ale to już jest jego znak rozpoznawczy ;)
Co do etnicznego Vangelisa,to jest soundtrack do " Aleksandra " O.Stonea,lub chociażby " 1492 - Conquest of paradise ".
Co do muzyki z " Avatara " - czasami należy się zastanowić nad tym,czego od kompozytora i od jego muzyki oczekuje reżyser danego filmu,bo,tak naprawdę to muzyka ma pasować do jego filmu a nam może się ona podobać przy okazji ;)
Początek to "Look in previous posts" autorstwa Lazy Forum Freak, a końcówka to "They've already asked this" by Think B4U Click. Niezłe kawałki, słucham od dawna ze trzy razy dziennie.
Do zassania zripowany pełen soundtrack, jakość jak na rip bardzo dobra:
http://www.mediafire.com/?ihzynhn0z0o
Ja mam pytanie odnośnie muzyki nie-muzyki.
Chodzi mi o scenę, po hmm...
SPOILER
Zniszczeniu Hometree, gdzie Na'vi zbierają sie pry Tree of Souls i śpiewają, wznoszą modły czy coś w tym stylu. Można gdzieś spotkać jako audio/video?
http://www.youtube.com/watch?v=QrSmX-aI7Ps&feature=channel
Moty o który mi chodzi zaczyna się mniej więcej od 3:52
witam chce sie dowiedziec jak nazywa sie piosenka z filmu ,,Avatar".Leciala ona w momencie jak zabili Tsu'Tey ktory spadal na ziemie.Prosze o nazwe piosenki.