Nie krytykujcie go tak-bo miał dostarczać ROZRYWKĘ I ZABAWĘ.To nie dramat o życiowych
wyborach,ani nie film zmuszający do refleksji.Byłam w kinie z rodzicami i bratem-i wszyscy
świetnie się bawilismy a szczególnie ojciec-miłośnik ''kina wysokich lotów'',Brando i
Bogarta !!!!