Ten film nie ma kompletnej głębi tak samo jak Cameron; uważam że jest denny i bajkowy ludzie poważni i lubiący dobre kino klasy a powinni wybrać coś innego; a efekty specjalnie niczym mnie nie zaskoczyły- co niby mam się podniecić niebieskimi człeko-podobnymi ludkami które gadają jak marsjanie i żyją w dżungli; ten film przypomina pocahontas tle tylko że tu jest dużo więcej dziwnych imion i skomplikowanych wątków i to mu zajęło tyle czasu przygotowanie czegoś takiego? Spójrzmy prawdzie w oczy Cameron miał tylko jeden dobry film -"Titanic";)
"efekty specjalnie niczym mnie nie zaskoczyły- co niby mam się podniecić niebieskimi człeko-podobnymi ludkami które gadają jak marsjanie i żyją w dżungl"
pomyliłeś wizję reżysera i przełomem w efektach specjalnych
efekty komputerowe to cała masa szczegółów.
- ciecze
- ogień
- dym
- tkaniny
narzekasz na na'vi, a nie uwzględniłeś rzeczy takich jak:
- włosy
- skóra
- motion capture
jeśli nie wiesz o czym mówisz to się nie wypowiadaj.
bo to jest tak jak bym narzekał na Incepcję. ' niczym mnie nie zaskoczyła, a efekty denne bo ludzie chodzą po ścianach.... plagiat matrixa!'