ściągnąłem go w formacie avi z napisami.ponad 1 GB i po około 30 minutach przestałem oglądać,w dodatku te niebieskie stwory jak downy wyglądają.Spodziewałem się czegoś lepszego
Jak przeczytałem ten wpis to zaraz mi się skojarzyło z tym newsem w necie o szympansie, co spier*olił z zoo i jeszcze go nie złapali.
Facet, ja bym się nie chwalił na forum publicznym, że piracę filmy ;D. Strzeż się Vimo, być może wkrótce antyterrorka zrobi ci wjazd na chatę :)! A teraz wypad mecz oglądać, Japonia - Kamerun, stawiajcie u bukmacherów na Kamerun!
Tak ciekawi mnie jaki jest sens , w pisaniu tak bogatych merytorycznie postów , jak post założyciela ;)
Najciekawsze jest to, że autor tematu (zawartość jego profilu nasuwa pewne oczywiste stwierdzenia co do osoby) nie dość, że przyznaje się do popełnienia przestępstwa, to jeszcze ocenia film nie obejrzawszy go...
w tym temacie na razie nie widzę nic niezwykłego.
Nie podoba mu się wizja reżysera - ok... spokojnie!
do czasu aż postawi 1/10 nie możemy mu nic zrobić :)
Polecam następnym razem wycieczkę do kina, a nie oglądanie pirata i to jeszcze w formacie avi. Żenada:-/
oglądając taki film w wersji avi na komputerze mówi tylko tyle że jesteś przyzwyczajony do trzepaków :P Więc umyj ręce i do kina ;P