Oprócz efektów specjalnych, które oglądając film tak napradę mam gdzieś, ten film nie ma w sobie nic godnego uwagi według mnie. Scenariusz to taka troche niebieska Pocahontas. Zawiodłam się na tym filmie, bo słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii, a według mnie nie wnosi on nic nowego.
Dlatego dałam tak niską ocenę.
Bo to jest Pocahontas w całej rozciągłości:) Efekty rzeczywiście są fantastyczne (a ja nie jestem na nie obojętna), ale to po prostu ładna bajka z rozbudowanym wątkiem ekologicznym. I proszę bardzo, niezobowiązująca rozrywka też jest dla ludzi, ale robienie z tego filmu jakiegoś nowatorskiego arcydzieła, czyli czegoś czym nie jest, zwyczajnie mnie śmieszy ;)
wiesz taka ocena jest trochę absurdalna. po przyznałaś że film coś ma. ale to pominęłaś w ocenianiu.
owszem, ze ma ekekty specjalne. ale dla mnie to rzecz absolutnie nie wazna, zwlaszcza jesli nie oglada sie filmu w kinie....za to reszta to dno.
"rzecz absolutnie nie wazna"
jak powiem że dla mnie fabuła jest nieważna to podniesiecie wielki alarm