Ten post jest wlasciwie odpowiedzia na kilka wypowiedzi, ktore tutaj przeczytalam ale postanowilam
umiescic go jako glowny temat.
Wg mnie, ten fim nie jest ucieczka od rzeczywistosci, tylko pokazuje jaka rzeczywistosc moze byc jezeli
otworzymy swoje serca. Neytiri nie zabija Jacka bo jego serce jest otwarte, z tego wlasnie powodu dostaje
ona informacje od “wyzszej ineteligencji” by zaniechac jego zgladzenia-zreszta sama tez mowi o tym w
filmie. Pokazuje nam to, zeby ruszyc naprzod w ewolucji i stworzyc lepszy, przyjazniejszy swiat musimy
zwrocic sie ku sercu bo za bardzo sie zgubilismy w umysle: prawach, programach, schematach, dogmatach,
maszynerii zycia. Chodzi o to by znalezc balans. Liczba osob cierpiaca na stany depresjne po tym filmie i
osob znajdujacych w nim ucieczke od rzeczywistosci tylko jeszcze bardziej to potwierdza. (W GB np
odnotowuje sie mnostwo ludzi majacych mysli samobojcze po ogladnieciu tego filmu). Dzisiaj ten film,
jutro ta ksiazka, pojutrze cos innego; ile mozna uciekac od siebie, od wziecia odpowiedzialnosci za zycie.
Nazwanie glownego bohatera Avatarem a zarazem filmu ma jeszcze bardziej zaakcentowac ten przekaz
(Avatar-wcielenie (inkarnacja) bóstwa, które zstępuje z nieba na ziemię w postaci śmiertelnej – ludzkiej,
zwierzęcej lub hybrydalnej, w celu przywrócenia ładu na ziemi)=>no wiec by przywrocic lad na ziemi
potrzebne jest podejscie z sercem, takie jakie mial np Jezus, ktory jest zreszta pokazany na obrazach z
odslonietym i swiecacym sercem.















Ten post jest wlasciwie odpowiedzia na kilka wypowiedzi, ktore tutaj przeczytalam ale postanowilam
umiescic go jako glowny temat.
Wg mnie, ten fim nie jest ucieczka od rzeczywistosci, tylko pokazuje jaka rzeczywistosc moze byc jezeli
otworzymy swoje serca. Neytiri nie zabija Jacka bo jego serce jest otwarte, z tego wlasnie powodu dostaje
ona informacje od “wyzszej ineteligencji” by zaniechac jego zgladzenia-zreszta sama tez mowi o tym w
filmie. Pokazuje nam to, zeby ruszyc naprzod w ewolucji i stworzyc lepszy, przyjazniejszy swiat musimy
zwrocic sie ku sercu bo za bardzo sie zgubilismy w umysle: prawach, programach, schematach, dogmatach,
maszynerii zycia. Chodzi o to by znalezc balans. Liczba osob cierpiaca na stany depresjne po tym filmie i
osob znajdujacych w nim ucieczke od rzeczywistosci tylko jeszcze bardziej to potwierdza. (W GB np
odnotowuje sie mnostwo ludzi majacych mysli samobojcze po ogladnieciu tego filmu). Dzisiaj ten film,
jutro ta ksiazka, pojutrze cos innego; ile mozna uciekac od siebie, od wziecia odpowiedzialnosci za zycie.
Nazwanie glownego bohatera Avatarem a zarazem filmu ma jeszcze bardziej zaakcentowac ten przekaz
(Avatar-wcielenie (inkarnacja) bóstwa, które zstępuje z nieba na ziemię w postaci śmiertelnej – ludzkiej,
zwierzęcej lub hybrydalnej, w celu przywrócenia ładu na ziemi)=>no wiec by przywrocic lad na ziemi
potrzebne jest podejscie z sercem, takie jakie mial np Jezus, ktory jest zreszta pokazany na obrazach z
odslonietym i swiecacym sercem.