Jestem po prostu zniesmaczona, w sumie już od kilku pierwszych minut, ale oglądałam dalej w nadziei, że się poprawi. Jak dla mnie jest to po prostu skok na kasę. Okazja na wzbogacenie się na śmierci Tima. Dokument niby o nim, a każda z wypowiadających się osób mówi o sobie.