Bóg nie umarł

God's Not Dead
2014
6,3 51 tys. ocen
6,3 10 1 50768
2,7 11 krytyków
Bóg nie umarł
powrót do forum filmu Bóg nie umarł

Bardzo nie lubię komentarzy pod filmami w stylu „porażka”, „strata czasu”, itp.
Dlatego tylko napiszę dłuży komentarz...
Dawno nie widziałem takiej propagandy chrześcijańskiej. Pomijając fakt, że niepokorny student, w tak krótkim czasie, przestudiował „cegły” (powoływał się na nie, to chyba przeczytał), na które trzeba czasu nie tyle na przeczytanie, ale na zrozumienie, przemyślenie i sformułowanie własnych wniosków, to jeszcze „błyskotliwy” profesor, który nie potrafi odpowiedzieć (często) na banalne argumenty.
Nauką i religiami interesuję się hobbystycznie, ale raczej nie miałbym większych trudności, żeby postawić kontrargumenty, do tych stawianych przez głównego bohatera.

Film w naprawdę słaby sposób próbuje przedstawić chrześcijaństwo jako jedyną słuszną religię, a każdy inny światopogląd zrównać z ziemią.

Nie zdziwię się jeżeli posypią się beszty, mam jednak nadzieję, że posypią się ze strony ludzi, którzy przeczytali chociażby stary testament i jakieś książki popularnonaukowe z takich dziedzin jak kosmologia, czy ewolucja.

ocenił(a) film na 1
nawieczor

O ile się orientuję, to była raczej żona, a nie kochanka Radissona -- ale mogę się mylić; film tego chyba nie precyzował.

Nikt mnie nie "łapał za rączkę", bo:
a) nie jestem uczniakiem
b) żart był zamierzony, więc nie mam się czym wykręcać.

Nie wpisuję się w styl Radissona, bo mój żart był lekki i w samej istocie nie robił Ci ujmy. Sztuka Masłowskiej opowiada o dwójce imprezowiczów wracających autostopem i pociskających absurdalną bajeczką o tym, że są rzekomo "biednymi Rumunami mówiącymi po polsku". Skojarzyło mi się z Tobą, bo z Twojej argumentacji, i w ogóle -- z gorliwości w obronie tego filmowego knota, jakim jest "Bóg nie umarł", z trudem da się uwierzyć, że jesteś agnostykiem, za którego się podajesz. Tak czy owak, żart był raczej dość niewinny, a Masłowskiej wolno nie znać. Trochę gorzej, jeśli chodzi o nastawienie do interlokutora i prawidłowe odczytywanie intencji na podstawie konwencjonalnego użycia interpunkcji, ale... rzeczywiście: wątek zdecydowanie nie wart ciągnięcia.

"logykę" -- ? :) Mam rozumieć, że Twój poziom żartu to podwórkowe przedrzeźnianie? :)

Nie bardzo rozumiem, co tu jest do tłumaczenia -- ? Religia jest propozycją światopoglądową odwołującą się do wiary. Oczywiście, jest to propozycja bogata i rozbudowana, zawierająca również element rozumowy, niemniej jednak jej fundamentem jest wiara i gotowość zaakceptowania (praktycznie bezwarunkowego) pewnego zestawu dogmatów. Dogmaty te mają naturę nieweryfikowalnych aksjomatów, dlatego zarówno ich kwestionowanie, jak udowadnianie ich prawdziwości, jest zupełnie bezcelowe i w zasadzie niewykonalne.
Nie wiem, co dziwi Cię w zdaniu, iż propozycję tę można przyjąć całościowo lub wybiórczo. Doktryna religii chrześcijańskiej jest zmienna -- podlega ewolucji pod wpływem czasu i okoliczności: od zarania dziejów tej religii istniały różne szkoły wyboru i interpretacji pism uznawanych za święte, czy choćby zaliczanych do kanonu egzegezy. Stąd cała masa różnych odłamów chrześcijaństwa. Podobnie ma się rzecz na szczeblu indywidualnym: każdy wierny sam kształtuje swoją religijność, wybiera prawdy wydające mu się istotnymi, odrzuca elementy doktryny, które uznaje za sprzeczne z własnym poczuciem prawdy lub/i niezgodne z poczuciem tego, co słuszne.
Nie bardzo potrafię dostrzec sprzeczność, która objawia się Tobie w tym, co napisałem.

Proponuję, żebyś zredukował proporcje uszczypliwości. Przebiłeś mnie w nich już dalece i sądzę, że możesz się czuć już pod tym względem usatysfakcjonowany. Najwyraźniej różnimy się w poczuciu humoru, więc raczej nie uda się nam nawzajem wywrzeć na sobie wrażenia tego rodzaju popisami. Ja ich zaniecham.

ocenił(a) film na 6
sbbbbs


Przeczytanie dwóch twoich długich wywodów to było prawdziwe wyzwanie.

Muszę zauważyć że niczego nie zrozumiałeś z tego co napisałem.

Nie bronię filmu. Bronię prawa do zadawania pytań i prowadzenia dyskusji.
Ale jesteś tak negatywnie uprzedzony do tematu że nigdy prawdopodobnie tego nie zrozumiesz.

ocenił(a) film na 1
nawieczor

"Nie bronię filmu. Bronię prawa do zadawania pytań i prowadzenia dyskusji.
Ale jesteś tak negatywnie uprzedzony do tematu że nigdy prawdopodobnie tego nie zrozumiesz."
Jesteś moim idolem, rzadko zdarza mi się widzieć równie nonsensowne myślenie. ♥ (Tzn. bronisz prawa do dyskusji, ale linijkę później informujesz kolegę, że jest "negatywnie uprzedzony" - co jest pleonazmem i już samo w sobie wywołuje pobłażliwy uśmiech na mojej twarzy - i nigdy tego nie zrozumie, czego konkluzja nasuwa się sama - skoro i tak nie zrozumie, to niech przestanie o tym dyskutować).

ocenił(a) film na 6
Rysiek_


Mówisz że można dyskutować ze @sbbbbs lub zoo_2
którzy uważają w dwóch sąsiadujących zdaniach że:

-zdanie 1sze na religię jako propozycję można cyt: "przystać lub nie"

-zdanie 2-gie religię jako propozycję przyjmujemy cyt: "całościowo, a na ile wybiórczo"

to jest sensowne myślenie typowego lewackiego oszołoma, który przyjmuje wybiórczo wygodne dla siebie założenia lub tezy.

Brawo za myślenie wybiórcze Rysiek


ocenił(a) film na 2
nawieczor

O lol, ktoś Ci chyba w głowie źle kabelki podłączył bo już pomijając lewacką interpunkcję, to przypisujesz zdania osobom, które ich nie wypowiedziały. Zresztą widząc resztę Twoich wypocin to nie tylko z tym masz problem ale ze zwyczajną analizą sytuacji.

ocenił(a) film na 6
zooo_2


Twoja lewacka logika multikonto wyszła w dyskusji z @ Szajba. Okazałeś się kompletnym idiotą w temacie.

ocenił(a) film na 2
nawieczor

Serio, nie wiem w jakim języku usiłujesz pisać ale po polsku Ci nie wychodzi.

ocenił(a) film na 1
nawieczor

Nie uważam, żeby w tych zdaniach była jakaś sprzeczność. Ciężko akceptować czyjekolwiek zdanie na jakiś temat w stu procentach - stąd właśnie owo "wybiórczo". Lecz nawet jeśli nie zgadzamy się w pełni, całkowicie, z jakąś ideą, możemy na nią przystać lub na nią nie przystawać, w sytuacji, gdy zbyt mocno różni się ona od naszego myślenia.

Jeśli Tobie się to nie zdarza, to brawo za fanatyzm. *w tym miejscu wstaw sobie wyzywanie od prawaka i katola, analogicznie do "lewackiego oszałamiania" z twojej strony*

ocenił(a) film na 3
nawieczor

"No cóż pisząc: "Gdyby istnienie Boga dało się udowodnić, wiara w Boga byłaby bezcelowa i bezsensowna."
obaliłeś reformację i cofnąłeś naukę w mroki średniowiecza. Dlaczego? Ponieważ połączyłeś naukę z wiarą."

Dobre :)

ocenił(a) film na 6
Agnieszka_NicCiDoTego


System rozpętuje wojny ideologiczne po to aby szary człowiek nie zadał sobie pytania dlaczego skoro ciężko pracuje tak mało zarabia.

Zawsze tak było, zaostrzenie walki na tym froncie wiąże się z nadejściem kolejnego kryzysu ekonomicznego.