Zaprawdę powiadam wam takiego wiadra jeszcze polskie kino nie widziało! z 12 osób do końca wytrwałem ja z dziewczyną która prawie zasnęła z głową w popcornie, w życiu ale to w ZYCIU tak się nie wynudziałem
jeśli już chcesz iść na film to nienamawiam, coś się znajdzie ale
wiadro, WIADRO ZIMNEJ wody zanim kupicie bilety na będzie głośno!
A co.. liczyłeś na film akcji ? Jak nie interesuje Cię muzyka rockowa i ludzie, którzy ją tworzą, to mogłem Ci z powietrza wywróżyć, że się wynudzisz.
Dokładnie.
Dla mnie film był świetny, zrobiony z pomysłem, inaczej. Czegoś takiego
właśnie potrzebowałam.
Dla każdego, kto zna dyskografie Panów, film ten będzie gratką.
Jak nie kochasz rocka, gitary i nie znasz tych Panów, to nie idź lub weź
ze sobą poduszkę. Nie bardzo rozumiem na co liczył autor tematu idąc na ten
film. Dla mnie wywiad z samym Page'em to mega ciekawa sprawa, co dopiero
taki film. Gdyby ktoś nakręcił podobny film z Lucasem i Kubrickiem, gdzie
obaj opowiadaliby o Star Wars i Odysei. Ja zanudziłbym się na śmierć a fan
obu Panów oglądałby to pewnie z wypiekami na twarzy. Tylko nie widzę
sensu, żeby iść na taki film, bo nie kręci mnie temat science fiction. Po
co, więc idzie na "Będzie głośno" hip-hopowiec czy miłośnik Krzysztofa
Pendereckiego..
i nie piję tu do autora tematu. Nie interesuje mnie jakiej muzyki słucha
czy lubi. Z treści posta wnioskuję, że muzyka rockowa jest mu raczej
obojętna. Więc po co szedł na ten film?
jak dla mnie film fascynujący, byłam na nim już 3razy w kinie i wybiorę się jeszcze przynajmniej raz. Przy Whole Lotta
Love, In my time of dying czy solówce stairway miałam dreszcze. Chociażby dla tych fragmentów warto obejrzec. a
kiedy ja byłam w kinie to za żadnym razem nikt nie wyszedł, raczej sądząc po reakcjach ludzi podobało im się ;)
A Ty chodzisz na tytuł do kina czy jak?Przecież nikt nie ukrywał że to będzie film dokumentalny.Świetnie pokazane trzy pokolenia gitarzystów poprzeplatane muzyką i odczuciami muzyków z okresu ich dokonań.Dla każdego fana muzyki film obowiązkowy a dla tych co nie trzymali gitary w ręce instruktaż co można wydobyć z "wiosła"
Nie mówię, że film zły ale nie jestem fanką rocka, dlatego polecam go głównie osobom które lubią ten rodzaj muzyki, ale jakby nie było coś wyniosłam z filmu :)
no ogolnie sie zesmialem z autora - dziwczyne zabierac na taki film hahaha. Zrozumial bym jesli by grala na gitarze i sie tym interesowała - ale w niskuje ze tak nie jest.
gratuluje autorowi - swietne trafienie ;D
no rewelka.. kobietę na taki film brać która pewnie nie słucha rocka... a jeżeli słucha to raczej nie staroci Zeppelinowskich tylko coś pokroju Linkin Parków. Ten film jest dla miłośników muzyki rockowej zakorzenionej w muzyce bluesowej i zwłaszcza gitarowych grajków :) Pozdr men za strzał w dychę.