od II WŚ minęło już wystarczająco dużo czasu, żeby spojrzeć na nazistów z pewnym dystansem. Jakie są fakty wiemy wszyscy, filmów które je opisują powstały już dziesiątki. A tu mamy groteskę, ironię, dystans - tak typowe dla Tarantino, który dzięki temu przerysowaniu tak trafnie przedstawił charakter ówczesnych faktów. Ci, którzy oczekiwali sieczki z nazistów zapewne się rozczarują, ale na widzu, który docenia styl Tarantino moim skromnym zdaniem film zrobi duże wrażenie. Tym pierwszym polecam wieczór z Call of Duty.