Dłużyzna, brak akcji, ciągnące się w nieskończoność nudne dialogi, pośmiać też się nie można bo nie ma z czego. Tarantino sie wypalil, temu panu juz dziekujemy.
Na głupotę lekarstwa jeszcze nie wynaleziono, więc rzeczywiście z takimi jak on nie ma co dyskutować..,