9 na 10... Pierwsza scena byla powalajaca ta dramaturgia, te dialogii cos niesamowitego, potem film przez jakies 20 min byl troszke nudnawy, a potem znowu nie moglem oderwac sie od ekranu, uwielbiam klimaty tarantino i wiem ze film wzbudza kontrowersje takze mogl sie nei podobac, ale ludzie ktorzy daja 1 na 10 to przesada przecie zliczy sie tez gar aktorow a tutaj nie dalo sie nic zarzucic pelen profesjonalizm, A rola Brada Pitta jedna z lepszych, koncowka tez niczego sobie