Wg. Mnie Pitt dostanie Oscara za tą rolę fakt filmu nie widziałem ale sądząc po trailerach znowu dostał zajebistą rolę i może znowu się wykazać .. coś ala Tyler Durden w Fight Club, osoba zdeka specyficzna, trochę szalona, a zarazem mądra i opanowana xD takie jest moje zdanie co wy o tym sądzicie ?
Myślę, że w tym roku ponownie będzie ciężko......
Mamy dopiero lipiec...a najciekawsze premiery zawsze w ostatnich miesiącach roku....
Z pewnością duże szanse będzie miał Morgan Freeman...gra w tym roku w biografii....a wiadomo, że to Akademia lubi.
Swoją drogą właśnie za poważnych konkurentów uważałam również Deppa i Pitta, ale podobno ich filmy po pierwszych projekcjach przyjmowane są z różną temperaturą odczuć....Więc sprawa z Oskarami może wyglądać zupełnie różnie niż się tego spodziewamy.....Tak czy inaczej jesienią i zimą będzie jeszcze ze 20 premier filmowych o tematyce, której Akademia może przyklasnąć, z pewnością oczekiwane są nowe projeky cenionych reżyserów jak np. Scorsese (chociaż w 2007 miał nagrodę, to myślę, że teraz dadzą szansę innym)
A jeszcze dodatkowo w tym roku ma być nominowanych 10 filmów, co moim zdaniem jest zabiegiem czysto komercyjnym i być może to również jakoś wpłynie na nominacje dla aktorów....
Jednym słowem- wielka niewiadoma :D
A i jeszcze ..........nie wiem tylko czy wymyślił to jakiś serwis plotkarski czy też fakt prawdziwy , ale podobno wśród członków Akademii rozesłano ankietę i ankietowani mieli wskazać kogo ich zdaniem należałoby nagrodzić Oskarem i rzekomo I-sza trójka to : depp, pitt i dicaprio.......Ale prawdziwości tej informacji raczej nie da się potwierdzić.....W każdym razie tak podawała Stopklatka.pl
hymm no ciekawe.. ja tak czy inaczej wybiorę się i na Bękartów (szkoda że tak późno dopiero są u nas w kinach, ale coż) i na Public Enemies lada moment ;)
No ale filmu nie widziałeś, a tylko trailery. Rola może i zajebista, ale to nie wszystko. Zobaczymy film i potem pogadamy:) Być może masz rację, być może nie.
Pitt nie dostanie za tę rolę Oscara, ani nawet nominacji. Nie wiem dlaczego tak się stanie, ale wygląda to na lepsze aktorstwo niż w "Ciekawym przypadku..."
Prędzej Złoty Glob lub Satelitę, ale i tak by się na nominacji skończyło, albo na niczym.
Największe szanse na Oscara z całej obsady ma Christoph Waltz. Ja jeszcze stawiam na Melanie Laurent.Ale Pitt odpada. Macie moje słowo.
Az by sie chcialo dopowiedziec, ze nastepna kupa smiechu bedzie temat mozliwej kontynuacji Bekartow hehe, takie informacje niestety juz po necie kraza:) co do Oscarow, z pewnoscia nie bedzie nawet jednej nominacji dla tego filmu, to nie jest kino Oscarowe, i bardzo dobrze, bo zazwyczaj Oscarowe produkcje okazuja sie klapa artystyczna...
Koordynator65:
"bo zazwyczaj Oscarowe produkcje okazują się klapą artystyczną..."?
Co za bzdura!
Raczej klapą komercyjną(jeśli chodzi o te w kat. film roku,np. w tamtym roku oprócz 2 filmów z tej kat. żaden nie okazał się przebojem w kinach) i tak jest przeważnie.
Racja, racja, to często klapy komercyjne, choć nie zawsze. Przeważnie, im większa wartość artystyczna, tym mniejszy sukces komercyjny.
kto wie.. nigdy nic nie wiadomo jak film trafi do kin to będzie można rozważać na ten temat. Póki co trzymam kciuki i za Film i za Tarantino i Pitta xD