Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 622 tys. ocen
8,0 10 1 622450
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Tarantino bawi się kinem tak jak tylko on potrafi. Zarzuty o zakłamywanie historii no to lekka przeginka:) może i są ale jak pojawi sie film o wojnie to nasza krytyka zawsze wie naj jak to było i wogóle. Tarantino trzeba traktowac z przymrużeniem oka tak jak on tarktuje kino a wychodzi mu to świetnie.

piotrekgostyn

Niestety ale takie filmy bardzo łatwo stają się pretekstem dla wszelkiej maści profesorów histo(e)rii wielkich (sarmackich) patriotów oraz krytyków filmowych i innych "yntelygentów" do pokazania jacy to są elokwentni i wygadani i jak wszystko wiedzą najlepiej.
Wiadomość: Tarantino i tak ma was wasze spiskowe teorie dziejów i wasze gadki z podtekstem "czytajcie i czujcie jaki jestem zajebisty" głęboko w dupie i robi swoje. I bardzo dobrze, oby tak dalej. A jak kogoś razi "zakłamanie historii" to niech ogląda Wołoszańskiego.

ocenił(a) film na 9
Christoph_Gangrel

Wołaszańskiego, Wajde albo Discovery World :)
Dzięki temu, że historia została tak "wypaczona" sprawia, że film jest naprawdę dobry, mnie się bardzo podobał :) im większe nagięcie, tym większy ubaw :)

ocenił(a) film na 9
piotrekgostyn

Hahaha, naprawdę ktoś się czepia, że film wypacza historię? Ja wiem, że są ludzie, którym się nie podoba, że Bękarty to Żydzi, ale zakłamywanie historii? Toż to absurd :F Ten film NIC nie ma wspólnego z historią i w ogóle jeżeli ktoś mówi o historii w "Bękartach", to powinien puknąć się w głowę, a najlepiej, żeby Żyd-Niedźwiedź mu pomógł ;]

ocenił(a) film na 9
Zdenio

był jeden post niejakiego zoozoo, czy zozol, czy jakoś tak... nie ważne, chodzi o to, co napisał, a napisał o tym, jak ten film ma mało wspólnego z historią, o tym jak amerykanie znowu "wypaczyli" historie, co dla mnie takie uwagi są co najmniej ubliżające inteligencji samego autora :) no chyba, ze jest masochista i lubi sobie dokopać :D

ocenił(a) film na 9
mietoniusz

No cóż, ja rozumiem rozmowy o zakłamywaniu historii przy filmach tj. świeży jeszcze "Opór" itp. Ale tutaj? Jak w ogóle można brać to na serio, skoro tu II wojna jest tylko tłem do krwawej jatki? Jak ktoś może na serio podchodzić do śmierci wszystkich szych III Rzeszy? Niektórzy są zbyt poważni chyba xP

ocenił(a) film na 10
Zdenio

Wy rozumiecie, że to tylko zabawa Tarantino. Ale ja siedząc w kinie i słysząc śmiech ludzi na sali, podczas gdy `biedni` żydzi zabijają `tych złych` nazistów, byłam przerażona, bo nie każdy zrozumie, nie każdy zna styl Quentina. I tu nie chodzi o to, że ktoś bierze to na poważnie. Niektórzy ludzie są za głupi, żeby zrozumieć.

miki_mysz

Film rozpoczyna się napisem: "Once Upon A Time In Nazi Occupied France" dlatego wziąć go na poważnie, raczej jako bajkę dla dorosłych. Jeśli jest ktoś kto tego nie zrozumie to trudno jego zdanie brać na poważnie. :P

Peticle

*trudno wziąć go na poważnie.
Achhh, ten brak edycji...