Całkiem przyjemny film i bardzo dobrze się ogląda. Mimo że nie należy do najkrótszych, to zupełnie się nie dłuży i nie nudzi. Sam pomysł niczego sobie, chociaż mogli już nie wciskać tam tego Hitlera, film tak bardzo nie epatował by fikcją. Mimo że tematyka jest dramatyczna, to została przedstawiona w niezwykle lekki sposób czego się zupełnie nie spodziewałam. Wielki, wielki plus odemnie za kwestię językową. Jest to chyba pierwszy film wojenny, jaki widziałam, w którym nie jest oczywiste że kazdy każdego rozumie i umie kazdy potrzebny w danym momencie język. Bardzo mi się podobało, że kazdy mówił w swoim języku, potrzebowali tłumaczy, oraz brak znajomości jakiegoś im przeszkadzał i utrudniał działanie.